Mercedes nie był w stanie zagrozić Red Bullom

Kierowcy Mercedesa zgodnie przyznają, że pierwszy rząd był dziś poza ich zasięgiem. Obaj doceniają wysiłek zespołu, który pracował nad poprawą osiągów samochodu przed dzisiejszymi kwalifikacjami. Lewis Hamilton spodziewa się, że tempo wyścigowe Red Bulla może być nieosiągalne, jednak zapowiada próbę walki. Valtteri Bottas widzi z kolei plusy w starcie poza pierwszym rzędem, gdyż odpowiednie ustawienie się za samochodami z przodu może umożliwić mu zyskanie pozycji na starcie.

Lewis Hamilton, P3
"Chciałbym podziękować wszystkim w fabryce i zespołowi na torze za ich ciężką pracę, która doprowadziła samochód tam, gdzie był dzisiaj. Red Bull był naprawdę szybki w środkowym sektorze, silnik Renault wydaje się działać dobrze na dużych wysokościach, a także ma bardzo duży pakiet dociskowy. Myślę, że byli dzisiaj w swojej lidze, więc cieszę się, że jestem tak blisko. Nasze tempo wyścigowe nie było złe w piątek, ale ponownie Red Bull wydawał się mieć przewagę. Od wczoraj byliśmy w stanie trochę poprawić, więc mam nadzieję, że będziemy w stanie z nimi walczyć i być może zyskamy trochę na starcie. Wspaniale jest przebywać w Meksyku, to świetne miejsce do ścigania się, więc nie mogę się doczekać jutra. Gra toczy się dalej".

Valtteri Bottas, P5
"Cały zespół wykonał naprawdę dobrą robotę wczoraj wieczorem i dzisiaj. Wczoraj nie wyglądało to dla nas dobrze, ale dzisiaj samochód był o wiele lepszy i byliśmy w stanie dużo lepiej się zaprezentować. Chcę również podziękować naszym mechanikom, wykonali niesamowitą robotę. W niecałe półtorej godziny udało im się rozebrać samochód i zmienić silnik a bolid działał bez zarzutu. Kwalifikacje były dość proste po naprawieniu samochodu, ale w Q3 nie udało mi się uzyskać idealnego okrążenia. Nie czułem się tak dobrze jak w poprzednich przejazdach kwalifikacyjnych, ale przynajmniej jesteśmy dużo bliżej czołówki niż w piątek. Pierwszy rząd był prawdopodobnie nieosiągalny dla nas, ale przynajmniej nasze czasy były bardzo zbliżone do Ferrari. Na początku mamy długą prostą, więc start za czołówką może być zaletą, jeśli uda nam się złapać w strugę samochodów przed nami. Jutrzejszy wyścig powinien być dobrą zabawą".