Lando Norris przyznał, że musiał odrzucić ofertę Toro Rosso na dołączenie do zespołu już od Grand Prix Austrii i że możliwość promocji do Formuły 1 nie rozproszy jego uwagi na walce o tytuł w Formule 2.
W środę zaczęły pojawiać się doniesienia, że McLaren, który opiekuje się młodym zawodnikiem odrzucił możliwość ulokowania swojej przyszłej gwiazdy w zespole Toro Rosso już do GP Austrii.Ekipa z Faenzy poszukuje zawodnika, który będzie w stanie zastąpić Brendona Hartleya, który pod koniec minionego sezonu otrzymał szansę debiutu w Formule 1 i został ściągnięty przez Red Bulla z długodystansowych mistrzostw świata WEC.
Hartley od tamtego czasu nie potrafi odnaleźć się w nowym środowisku i mimo sporej dawki pecha raczej rozczarowuje swoich szefów, a ci nie należą do najcierpliwszych. Od czasu GP Monako pojawiają się spekulacje, że przyszłość Nowozelandczyka może stać pod dużym znakiem zapytania.
Zespół Toro Rosso zaczął rozważać możliwość jego zastąpienia a wśród kandydatów na fotel obok Pierre'a Gasly'ego oprócz Norrisa są wymieniani Pascal Wehrlein, Antonio Giovinazzi a nawet Robert Kubica.
Norris zapytany o sytuację z Toro Rosso odpierał: "Schlebiają mi te historie, ale poświęcam wszystko występom w F2 i jestem oddany McLarenowi. Te sprawy zostawiam moim menadżerom."
Można się jedynie domyślać, że oferta Toro Rosso przewidywała związanie się z Brytyjczykiem na dłużej niż jeden sezon, co nie było po myśli zespołu McLarena, który szykuje Norrisa do ewentualnego zastąpienia Fernando Alonso.
Jeżeli Hiszpan przedłuży swoją karierę w F1 o kolejne lata wtedy ekipa z Woking może być bardziej chętna do rozwijania talentu swojego kierowcy w innych zespołach.
07.06.2018 09:48
0
Niech uderzą do Strolla, przy okazji przyniesie mim troszkę $$$ A tak na poważnie to jak już takie rzeczy się dzieją to nie wiadomo jak długo Hartley pośmiga w F1, troszkę osób by się znalazło które chciałby zasiąść za sterami bolidu jeszcze w tym roku. Jakby taka propozycja była złożona RK to bym był zadowolony w końcu mógłby brać regularnie udział w ściganiu a nie tylko kilka piątków i sesje testowe, tylko co na to Williams i kontrakt.
07.06.2018 10:43
0
@1 Myślę, że jeśli złożyli ofertę Norrisowi, to prędzej pokuszą się o Wehrleina czy Giovinazziego. Wiek Kubicy niestety nie gra na jego korzyść. Chociaż po cichu liczę, że uda mu się wrócić, to jeśli nie zrobi tego w tym lub w przyszłym sezonie, to później będzie mu bardzo ciężko.
07.06.2018 11:39
0
Ja wam mówię, wezmą Roberta do Toro Rosso a w przyszłym sezonie do Red Bulla zamiast Daniela
07.06.2018 11:52
0
@3 nierealne. Zresztą nie wierzę w to, żeby to była prawda. Kubica w Toro Rosso to tylko plotki, które jednak dają do zrozumienia, że Hartley spisuje się poniżej oczekiwań. A co do Red Bulla, to na pewno Helmut wybierze kogoś "ze swoich", o ile Ricciardo zdecyduje się odejść. Myślę, że Red Bull nie zmieni składu, a do Toro Rosso może przyjdzie jakiś nowy, jeśli Hartley nie poprawi wyników.
07.06.2018 12:05
0
@3 mało śmieszne. Nawet nie wiadomo czy RIC opuści RB. Abstrahując od tego Robert nie będzie jeździł w TR, bo niby z jakiej paki? TR woli wziąć kogoś młodego w perspektywie przyszłości. Po drugie odradzałbym samemu Kubicy (gdybym mógł ;-) ) takie rozwiązanie, bo wszyscy wiemy jak "puszki" traktują swoich kierowców. Tam kierowca nie ma spokoju, a myślę, że na chwilę obecną Kubicy należy się jeden, prawdziwie pełny sezon F1 przy równym traktowaniu. Nie ma miejsca na pochopne decyzje.
07.06.2018 12:30
0
Kubica już nigdy nie będzie brał udziału w wyścigu F1, a to, że został kierowcą testowym nic nie znaczy (tylko tyle, że nie zamknął definitywnie za sobą drzwi do f1 - tak nagroda pocieszenia). Jego położenie jest bardzo trudne i robi bardziej za maskotkę, niżeli kandydata na fotel kierowcy( owszem szanse jakieś są, ale większość stawki musiałaby zostać niedysponowana). TR zawsze zatrudniał młodych kierowców i "rozbudowa bolidu" nigdy nie była dla nich problemem mimo braku doświadczenia kierowców. Dlatego łączenie Kubicy z TR jest upustem fantazji dziennikarzy i jego fanów, ale nijak ma się to do rzeczywistości. Ponadto RK jest powiązany szeregiem umów z Williamsem i jeżeli miałby skoczyć do jakiegoś innego bolidu umowa wiążę mu ręce ( jakiś zespół musiałby go przetestować, a nie ma gdzie i kiedy bo Williams ma co do niego jakieś plany)
07.06.2018 13:21
0
@kempa Literówka w tytule.
07.06.2018 14:53
0
dzięki :/
08.06.2018 11:24
0
Czyli Hartley na wylocie... nie wiem czy nie zbyt wczesnie na takie decyzje, no ale team ma wiecej danych i wie lepiej co sie dzieje. Ławki rezerwowych im brakuje... moze poprosza Kviata ? :) @Pascal ? Raczej odpada, skoro wygrywal z nim pay-driver Ericsson. Do zapomnienia. Giovinazzi - to juz predzej. Kubica - bardzo watpliwe, ale rok temu wiecej niz watpliwe bylo zobaczyc RK w bolidzie podczas weekendu, a jednak tak sie stalo.
08.06.2018 15:47
0
@6 Nic dodać, nic ująć.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się