Siergiej Sirotkin po dzisiejszym wyścigu w Baku otrzymał od sędziów karę przesunięcia o trzy pozycje podczas kolejnego wyścigu- GP Hiszpanii.
Rosyjski kierowca narozrabiał dzisiaj na torze już na pierwszym okrążeniu kiedy to przed drugim zakrętem nie wyhamował i uderzył w tył auta Siergio Pereza, co doprowadziło do kolejnego kontaktu Meksykanina ze swoim kolegą z zespołu Estebanem Oconem.Sirotkin wycofał się z walki po tym jak w dalszej części okrążenia doszło do kolizji między nim, Nico Hulkenbergiem i Fernando Alonso.
Zawodnik Williamsa oprócz przesunięcia na polach startowych w Hiszpanii, otrzymał od sędziów pierwsze dwa karne punkty na swoją superlicencję.
Kibice cały czas czekają jednak na rozstrzygnięcie przez sędziów kwestii naruszenia przepisów przez Sergio Pereza, który miał w nieprzepisowy sposób skorzystać z systemu DRS. Jeżeli sędziowie potwierdzą to, Meksykanin zapewne straci swoje sensacyjne trzecie miejsce na rzecz Sebastiana Vettela.
29.04.2018 17:39
0
Patrzac na klasyfikacje to tylko on i Groszek nie mają jeszcze punktów.
29.04.2018 17:39
0
Troche mało sprawiedliwe, SIR popełnił jeden błąd gdzie nie wyhamował, a przy kolizji z Nico i Fernando nie miał nic do powiedzenia i za to kara ? A gdzie kara dla VER ?
29.04.2018 17:44
0
He he ! Coś wyścig nie wyszedł Williamsowi. Jeden na bandzie z karą, drugi z fuksem załapał się na P8. A FI zdobyło podium i sporo pkt, Sauber również. Idą cieżkie czasy dla Williamsa.
29.04.2018 17:48
0
Trochę szkoda mi Sirotkina. Myślę że gdyby nie zepsuty początek wyścigu, to kręciłby lepsze czasy niż Stroll, i przy tych wszystkich dzisiejszych restartach Williams miałby dwóch kietowców w punktach. Widać poprawę w osiągach, ale wciąż brakuje im do Saubera i McLarena. Gratulacje dla Strolla, wykorzystał swoją szansę, choć trzeba przyznać że jechał raczej bezbarwnie, w szczególności w porównaniu z Leclerciem, który dziś namieszał w środku stawki :) Co do McLarena, to Vamdoorne dziś miał pecha, pojawiły się jakieś wibracje. Alonso - przy całym szacunku jakim go darze, to jeden z najlepszych kierowców nie tylko w stawce, ale i w historii znów szuka winnego wśród innych kierowców. Nie ma już Palmera, więc oberwało się Sirotkinowi. Mimo wszystko szacunek za to, że dojechał na dwóch kołach, zdołał ukończyć wyścig i utrzymać pozycję. Gdyby nie to, prawdopodobnie dojechałby w okolicach 6 miejsca. Silnik Renault ma naprawde dobry potencjał, co pokazała walka kierowców teamu fabrycznego i Red Bulle na początku wyścigu.
29.04.2018 17:48
0
One już trwają od początku sezonu.
29.04.2018 17:53
0
Czas na karę dla Mad Maxa Crashstappena
29.04.2018 18:52
0
To jest bardzo ciekawe, że Sirotkin dostaje karę na najechanie na Pereza, a Maxowi po raz kolejny uchodzi wszystko na sucho.
29.04.2018 22:23
0
Jakiś walek... absolutnie nie zasłużona kara dla Sirotkina, za jeden incydent? W takim razie Hulkenberg też powinien dostać karę bo przez niego Sirotkin wjechał w Alonso.
29.04.2018 22:26
0
A w ogóle to jak Sirotkin dostał taka karę to Verstapen powinien dostać dyskwalfikacje za nienormalne i ekstremaln niebezpieczny manewr w kolizji z Ricciardo
30.04.2018 00:49
0
Pomijając ten incydent, który mógł się zdarzyć każdemu kierowcy na tym etapie wyścigu to mógł to być najlepszy występ w tym sezonie. Widać, że tor w Baku służył Williamsowi. Zobaczymy czy trend się utrzyma na następnych torach. Druga sprawa zgadzam się z przedmówcami, o ile wjechanie w tył bolidu z jego winy było ewidentne, to dlaczego bez kary było dla duetu RBR, czy mamy w ten sposób równoległy system karania i związane z tym święte krowy? Wychodzi na to, że najłatwiej ukarać debiutanta a kierowcę który z premedytacją robi uniki na torze których nie wolno robić zgodnie z regulaminem otrzymuje TYLKO reprymendę, komedia jakaś...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się