WIADOMOŚCI

Ricciardo przyznaje, że powoli traci optymizm
Ricciardo przyznaje, że powoli traci optymizm
Daniel Ricciardo przyznaje, że po kolejnej awarii jednostki napędowej, która spotkała go rano podczas trzeciego treningu, a która o mały włos uniemożliwiała mu także występ w kwalifikacjach, optymizm w stosunku do poprawy ze strony Renault topnieje.
baner_rbr_v3.jpg
Tydzień temu w Bahrajnie mimo zakończenia rywalizacji w wyścigu już na pierwszych okrążeniach po tym jak w jego aucie awarii uległ zestaw akumulatorów Ricciardo przyznawał, że nie traci optymizmu i jest daleki od frustracji.

Dzisiaj rano awaria silnika Renault w bolidzie RB14 była znacznie bardziej efektowna. Mechanicy Red Bulla w pocie czoła pracowali, aby przygotować bolid na kwalifikacje, ale Ricciardo zdołał opuścić swój garaż dopiero na trzy minuty przed końcem Q1, aby ostatecznie zakwalifikować się do GP Chin na szóstym miejscu, za swoim kolegą z zespołu.

Zapytany po wszystkim czy zaczyna tracić nadzieję w zdolność Renault do poprawy, odpierał: "Nigdy nie tracę nadziei, ale okno optymizmu z pewnością z czasem maleje."

"Staram się nie stawiać sobie żadnych oczekiwań, po prostu jeżdżę i liczę, że wszystko będzie pięknie. Jeżeli nie, to zawsze jest ciężko."

"Po testach nie spodziewaliśmy się, że podczas trzeciego wyścigu będziemy mieli za sobą problemy w Bahrajnie i dzisiaj rano podczas trzeciego treningu."

"Zimowe testy wyglądały znacznie pozytywniej jeżeli chodzi o niezawodność."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
Amnes

14.04.2018 13:33

0

Jeżeli nie, to zawsze jest ciężko. Kto tłumaczy te wywiady?


avatar
robher

14.04.2018 17:59

0

zostaje HONDA


avatar
GTR

15.04.2018 06:06

0

Albo Aston Martin/Cosworth.


avatar
roko

15.04.2018 06:09

0

Gwoli ścisłości, to autko Danielowi "skręcono" z półtorej minuty wcześniej, tyle że nie było sensu by wcześniej wyjechał na tor, gdyż kręciłby kółko pomiarowe w tym samym czasie gdy inni robiliby kółko wyjazdowe.


avatar
seybr

15.04.2018 07:26

0

Lubię tego kierowcę za jego optymizm, ale powinien pomyśleć o zmianie zespołu. Rozwala mnie płacz puszek. Renia to, renia tamto. Nie dość że mają brandowany silnik to ciągły foch. Kto im kazał na ten sezon brać silniki od Reni. Mogli zakupić Hondy i może skończył by się płacz. Zresztą puszki mogą wykupić jakaś fabrykę i samemu zaprojektować silnik. Mają czas do 2021.


avatar
Lakosz

15.04.2018 10:01

0

No i wyszło, że nie jest tak źle... :) Co prawda dzięki SC i bęckom. ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu