Suma kar za wymianę podzespołów bolidu w przypadku Stoffela Vandoorne'a wzrosła z 35 do 40 miejsc na starcie niedzielnego wyścigu.
Belgijski zawodnik przed pierwszym domowym występem w F1 został oficjalnie potwierdzony jako kierowca McLarena na sezon 2018. Jego radość z tego faktu została szybko stłumiona, gdy okazało się, że na domowym torze Honda wymieni w jego aucie kompletny układ napędowy za co należy się kara przesunięcia o 35 pól startowych.Vandoorne w Belgii korzysta już z ósmego turbo i układu MGU-H, szóstego zestawu akumulatorów oraz elektroniki sterującej a także piątego silnika spalinowego V6 oraz układu MGU-K.
Do listy wymienionych w jego bolidzie części dojdzie także skrzynia biegów, co w sumie da karę przesunięcia o 40 pól startowych, ale nie będzie miało większego wpływu na pozycję startową zawodnika.
Przed weekendem wyścigowym w Belgii wiadomo było również, że karę za przedwczesną wymianę skrzyni biegów otrzyma Marcus Ericsson. Po piątkowych treningach wiadomo, że nową skrzynię zespół Saubera zamontuje także w bolidzie Pascala Wehrleina, tak więc obaj kierowcy zespołu w Spa otrzymają kary przesunięcia o pięć pozycji podczas niedzielnego wyścigu.
26.08.2017 01:14
0
Szkoda, ale najbardziej to się Stoffel wkurzy jak zdobędzie Pole position, a i tak będzie startował jako ostatni. Na jego miejscu jechał bym w kwalach na pół gwizdka, żeby sobie oszczędzić rozczarowań.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się