Carlos Sainz i Daniił Kwiat ponownie mieli małe spięcie tuż po pierwszym zakręcie wyścigu. Ostatecznie to Carlos Sainz dojechał do mety i zdobył dla swojego zespołu 4 punkty.
"Co za szalony wyścig. Mieliśmy trudny start. Po wyjeździe z zakrętu nr 1 widziałem, że Daniił wracał na tor i chciałem uniknąć kontaktu, bo byłby dramat dla zespołu. Obróciłem się, ale zrobiłem to dla zespołu. Pozostałem spokojny i cierpliwy. Ostatecznie z końca stawki przebiłem się na ósme miejsce nie popełniając żadnego błędu. Ciężko było zachować koncentrację, gdy tyle rzeczy działo się na torze - samochód bezpieczeństwa, czerwona flaga. Ostatecznie jestem usatysfakcjonowany. "
Daniił Kwiat, DNF
"Oglądałem wyścig z żalem, bo wiele się działo i chciałem być tego częścią. Jestem bardzo rozczarowany, bo była szansa na duże punkty. Samochód po prostu się wyłączył. Aż do tego momentu mieliśmy perfekcyjny wyścig, niektóre rzeczy są jednak poza moją kontrolą. Nie mogłem zrobić więcej. Nadal będę walczył i wykonywał swoją pracę tak, jak powinienem."
25.06.2017 19:54
0
Kwiat włada ciemna stroną mocy. Ewidentnie było widać jak użył push force na Carlosie. Good... good...
26.06.2017 09:15
0
Obrót dla zespołu... zabrzmiało to bardzo dramatycznie. Na powtórkach było widać, że SAI zareagował na wyrost, nawet gdyby utrzymał prostą linię jazdy to KVY by się zmieścił. Drugi wyścig z rzędu SAI nie do końca kontroluje to co robi z kierownicą.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się