Międzynarodowa Federacja Samochodowa zamierza uważniej przeanalizować wypadek Kevina Magnussena, podczas którego ochronny zagłówek został zupełnie wyrwany ze swoich punktów mocowania.
Powtórki pokazane w telewizji wyraźnie pokazały jak ochronny zagłówek odpada z bolidu Renault po uderzeniu w bandę z opon, podczas gdy czujniki przeciążenia odnotowały siłę 42G.FIA standardowo w takich wypadkach zabezpieczyła zagłówek oraz kask kierowcy do dalszych badań nad poprawą bezpieczeństwa.
Mimo iż Magnussen wyszedł z wypadku jedynie z rozciętą kostką, co potwierdza iż systemy bezpieczeństwa dobrze wykonały swoją pracę - FIA chce dokładniej przeanalizować jego wypadek.
W myśl regulaminu technicznego FIA, zagłówek jest „zamocowany przez dwa poziome kołki za głową kierowcy oraz dwie szybko złączki, które są widoczne i ułatwiają łatwy demontaż zagłówka bez pomocy narzędzi, które znajdują się na końcach zagłówka w jego przedniej części.”
29.08.2016 18:07
0
Ten zagłówek nie ma prawa odpaść, gdyby doszło do kolejnego uderzenia, kierowca mógłby zginąć.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się