Kimi Raikkonen osobiście negocjował warunki swojej nowej umowy z Ferrari a wszystko odbyło się w ciągu zaledwie jednego dnia.
„Umowa w pełni była negocjowana przez Kimiego” mówił Steve Robertson, wieloletni menadżer fińskiego kierowcy.„Kimi zadzwonił do mnie w czwartek, aby poinformować, że Ferrari chce kontynuować z nim współpracę i poprosił o prawników, którzy mogliby zająć się papierkową robotą.”
„Wszystko wydarzyło się w ciągu jednego dnia i tylko kilka kluczowych osób było zaangażowanych w te negocjacje.”
„Wiosną Kimi powiedział mi, że chce kontynuować współpracę z Ferrari. Fantastycznie, że jego marzenie może być kontynuowane. Cieszę się razem z nim.”
10.07.2016 11:15
0
Łał. Jestem pod wrażeniem, że Kimi po prostu bez gadania zgodził się na wszystko co mu Ferrari dało aby tylko przyspawać się o rok dłużej do fotela.
10.07.2016 11:52
0
W sumie to nie mieli lepszej opcji, bo przy nowych samochodach dobrze mieć doświadczonego kierowcę - a jeśli chodzi o Kimiego to obecnie ma 12 i pół sezonów startów, z jednym tytułem MŚ. Pozdrawiam:)
10.07.2016 11:57
0
Większość by dała kupę forsy żeby jeżdzić dla Ferrari.A dla Kimiego jeszcze zapłacą,więc nie widzę problemu w tej sprawie.
10.07.2016 12:12
0
@1 Jaki Ty jesteś głupi......
10.07.2016 12:28
0
@4 :-) !
10.07.2016 12:33
0
Ale o czym tutaj duzo dyskutowac? Jezeli dla Ferrari taka konstelacja bedzie pasowac i zespol daje dalsza propozycje ktora jest dla zawodnika lukratywna, to podpisujesz. Z pewnoscia dla Iceman'a lepszy jest angaz w Ferrari niz w Force India. 15 sezon w krolewskiej dyscyplinie sportow motorowych - z pewnoscia zle nie bedzie to brzmialo. Jezeli Kimi ma motywacje to bylby glupcem gdyby nie podisal. Dodatkowo nie mozna zapomniec ze drugi zawodnik (Vettel) mial tutaj tez cos do powiedzenia. A z tego co mozna bylo wywnioskowac, to Vettel od dawna wielokrotnie naciskal aby zespol szybko przedluzyl umowe z Finem. Jak wiadomo Raikkonen nie nalezy do skomplikowanych osobowosci ktore w zespole bawia sie w male gierki psychologiczne. Jesli trzeba to Kimi bedzie dobrym graczem zespolowym i w razie potrzeby potrafi przepuscic swojego partnera do przodu. I nie bedzie robil zadnego teatru. Oczywiscie ze Niemiec w porownaniu do Fina jest srednio o 0,2s szybszy. Ale tak jak mowie, dla zespolu Kimi ma inne walory ktore tez sa potrzebne.
10.07.2016 12:40
0
* podpisal
10.07.2016 13:53
0
"Oczywiscie ze Niemiec w porownaniu do Fina jest srednio o 0,2s szybszy. Ale tak jak mowie, dla zespolu Kimi ma inne walory ktore tez sa potrzebne." Oczywiście w czasówce ;)
10.07.2016 13:54
0
@RAI-FAN Oczywiscie, tutaj nie chodzi tylko o zawodnika, lecz takze o zespol. W takim przypadku zespol ma zakontraktowana znana wielka postac sportow motorowych, ma spokoj i moze koncentrowac sie na waznych innych zadaniach. PS. A ja myslalem ze rok 2017 bedzie 15 sezonem Kimiego w F1. Nic, trzeba poczekac na odpowiedz @elin ;))
10.07.2016 13:59
0
@1. Jahar - jesteś żenujący i już nudny z tym ciągłym hejtowaniem.
10.07.2016 15:53
0
;-)) Zdecydowanie rok 2017, będzie 15 sezonem Kimiego w F1. 1 - sezon w Sauberze ; 5 - w McLarnie ; 3 - w Ferrari ; 2 - w Lotusie i kolejne 3 - w Ferrari pulsu kolejny sezon 2017 = czyli 15, inaczej wyjść nie może ;-)
10.07.2016 20:30
0
@10 Del_Piero - w pełni się zgadzam. Chłop ma jakiś problem ze sobą. Niech każdy z kierowców F1 w jego wieku jeszcze tak jeździ, to będzie dobrze.
11.07.2016 10:17
0
Jahar jak zawsze żal mu dupe ściska że sam cieniasem jest i zamiast rowerem jeździć to musi i w szkole taczami zapierdzielac i w domu lanie od ojca dostaje i dlatego musi gdzieś się wyżalić
11.07.2016 13:32
0
Super że Kimi dalej będzie jeździć, a Jahar niech się naje żurku i niech idzie pierdzieć gdzie indziej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się