Kimi Raikkonen uważa, że jest jeszcze zbyt wcześnie, aby rozpoczynać rozmowy na temat ewentualnego odnowienia swojego kontraktu.
Wiele osób spodziewa się fascynującego okresu transferowego w F1 przed sezonem 2017 z uwagi na fakt, że w czołowych ekipach z dużym prawdopodobieństwem będą zwalniały się miejsca, a sporej części kierowców kończą się kontrakty.W dokładnie takiej sytuacji znajduje się między innymi zespół Ferrari oraz Kimi Raikkonen. Fin przekonuje jednak, że jest jeszcze zbyt wcześnie na dyskusje o jego przyszłości.
Zapytany w Chinach czy wykorzystał obecność Sergio Marchionne na torze, aby rozpocząć swoje negocjacje, odpierał: „Spotkałem się z nim pod koniec ubiegłego roku, a także w tym roku, gdyż rozmowa z taką osobą zawsze jest interesująca.”
„Jesteśmy jednak po zaledwie trzech wyścigach sezonu. Poczekajmy i zobaczmy co przyniesie nam przyszłość.”
20.04.2016 13:50
0
Ja już dawno bym się pozbył Raikkonena ale jak pomyślę , że jego zastępcą miałby być Bottas czy inny Hulkenberg to mnie mdli.
20.04.2016 18:39
0
Raikkonen jest chyba w lepszej formie niż w zeszłych latach Wg mnie ktoś z czwórki Ric, Rai, Gro, Ros zajmie drugi fotel. na sezon 2017 Jeśli Rosberg nie zdobędzie tytułu tylko przez jakieś kuriozalne sytuacje z Lewisem to to będzie właśnie on, choć Barbie nie pasuje mi do wizerunku scuderii tak samo jak Vettel w 2014 Grosjean już we wrześniu mówił, że przyszedł do Haasa by być bliżej Ferrarki i chyba póki co mu to wychodzi Ricciardo? jestem za Pomimo że nigdy Hulka nie uważałem za ponad przecięny talent, to uważam że on, Bottas, Perez się chyba już wypalili.
20.04.2016 19:28
0
Na rozmowy o kontrakcie jest zdecydowanie za wcześnie, oby tylko nie było za późno na rozmowy o emeryturze. Ferrari powinno już dawno odesłać Raikkonena do Finlandii i zatrudnić jakiegoś młodego wilczka typu Verstappen lub nawet Vandoorne. Vettel ewidentnie udźwignął rolę kierowcy nr 1, więc zespół może zainwestować w perspektywiczną dwójkę, która da motywację do ścigania Sebowi na długie lata.
20.04.2016 20:15
0
Kimi powinien zostać. Dobrze jeździ ale ma często pecha, co jest nie jego winą.
20.04.2016 22:21
0
Jestem za. Kimi powinien zostać, ma duży talent, ale i dużego pecha. Jak Ferrari poprawi odrobinę auto to w obecnym składzie mogą powalczyć o tytuł.
21.04.2016 00:31
0
@4. to prawda ma pecha, ale on go ma od początku kariery. W McL mógł mieć 2 tytuły, ale awarie zrobiły swoje. Zwróciło mu się to pod koniec sezonu 2007, gdzie jako jedyny bezbłędnie przejechał końcówkę sezonu, wykorzystując bezlitośnie błędy Alonso i Hamiltona. No i podczas pobytu w Lotusie w sezonie 2012, gdzie wyjątkowo ukończył wszystkie wyścigi i tylko raz nie zapunktował no i 2013 gdzie miał tylko jedną awarię a poza tym wszystko szło jak w szwajcarskim zegarku. Raikkonen jest nr 2 a Vettel nr 1 to chyba jest jasne. Raikkonen - pechowiec i Vettel - wieczny szczęściarz. Kimi jeździ wg mnie dobrze. Wciąż go stać jak w Chinach i Bahrajnie na dobrą jazdę. I nie widzę nikogo kto mógłby go zastąpić. Bottas, Hulkenberg? Nie róbmy sobie jaj. To przeciętniacy. W przyszłości widziałbym jedynie Ricciardo i może Verstappena. Ewentualnie Grosjean, ale jemu czegoś brakuje. Jest bardzo chimeryczny. Jeśli w dalszej części sezonu Raikkonen będzie jeździł tak jak w ostatnich 2 wyścigach to naprawdę nie widzę przeciwwskazań by miał jechać dalej w Ferrari. Mimo, że jego wiek jest już dość poważny.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się