Sebastian Vettel wykorzystując nowe, ultra-miękkie ogumienie Pirelli także drugiego dnia testów pod Barceloną wykręcił najszybszy czas dnia. Ponownie jednak to zespół Mercedesa przykuwał największą uwagę obserwatorów.
Dojrzałość technologii V6 turbo zaczyna sprawiać, że ekipy F1, z małymi wyjątkami, przestają już podczas testów martwić się o niezawodność swoich konstrukcji i pokonują potężne dystanse.Wczorajszy wynik 156 okrążeń pokonanych przez Lewisa Hamiltona został niemal z łatwością zmieciony przez kolejny świetny występ Nico Rosberga, który pokonując pętlę Circuit de Catalunya aż 172 razy potwierdza niezawodność niemieckiej konstrukcji wyścigowej na sezon 2016.
O ile wczoraj na torze barierę 100 okrążeń zdołał pokonać tylko Lewis Hamilton, o tyle dzisiaj sztuka ta udała się aż 8 ekipom, a wśród tych którym niedane było pokonanie takiej odległości znalazły się tylko Renault (42), Manor (71), oraz Haas (79).
Sebastian Vettel, który na koniec dnia zdołał utrzymać Ferrari na szczycie tabeli wyników pokonał dzisiaj również imponującą liczbę 126 okrążeń. Kierowca Ferrari przed przerwą obiadową postanowił sprawdzić nowe w tym roku ultra-miękkie opony Pirelli, na których poprawił wynik ustalony na tym ogumieniu przez Daniela Ricciardo. W końcówce sesji zatrzymał się w trzecim zakręcie toru, przyczyniając się do wywieszenia trzeciej w dniu dzisiejszym czerwonej flagi. Okres w jakim auto Ferrari zatrzymało się na torze może wskazywać, że nie koniecznie chodziło o awarię SF16-H. Ekipa z Maranello mogła w ten sposób na przykład kalibrować czujniki ilości paliwa.
Dwaj najszybsi kierowcy dzisiejszego dnia jako jedyni korzystali z najbardziej przyczepnej i najszybciej degradującej mieszanki opon na sezon 2016. Z trzecim czasem w tabeli wyników uplasował się Sergio Perez, który po południu ustanowił swój czas na super-miękkiej mieszance opon P Zero. Meksykanin stracił do Vettela przeszło 0,8 sekundy.
Dopiero czwarty był Nico Rosberg. Niemiec, podobnie jak wczoraj Lewis Hamilton przez cały dzień korzystał jednak ze średniej mieszanki opon koncentrując się na długodystansowej pracy z zespołem.
Wszystkim kibicom, którzy lubią spoglądać na czasy z sesji testowych przypominamy, że podobną strategię ekipa Mercedesa stosowała również podczas ubiegłorocznych testów, aby ostatecznie ponownie zdominować sam sezon wyścigowy.
Za Rosbergiem uplasowali się zawodnicy, którzy swoje najlepsze czasy ustanowili na miękkiej, żółtej oponie Pirelli. Wśród nich najszybszy był Marcus Ericsson z Saubera. Nieźle wypadł również debiutujący w F1 zespół Gene’a Haasa. Po wczorajszej awarii przedniego skrzydła, zespół doraźnie wzmocnił jego konstrukcję i po półtorej godzinie oczekiwania na wyjazd z boksów w końcu pojawił się na torze z Estebanem Gutierrezem, któremu opóźnienie w zajęciach na torze nie przeszkodziło w pokonaniu 79 okrążeń.
Za meksykańskim kierowcą uplasował się Valtteri Bottas (Williams), który wyprzedził Pascala Wehrleina. Zespół Manora ponownie wraz z Renault miał największe problemy z bolidem, ale mimo wszytko wysoko zakończył testy na ósmej pozycji.
Na 9 miejscu w tabeli wyników znalazł się Fernando Alonso. Hiszpan od samego rana koncentrował się na pracy nad aerodynamiką bolidu MP4-31 i dzisiaj pokonał 119 okrążeń, co może sugerować, że Honda rozwiązała część swoich ubiegłorocznych problemów. Kwestią czasu pozostaje jedynie odkrycie tajemnicy osiągów nowej japońskiej jednostki.
Stawkę tym razem zamykali dwaj kierowcy, którzy w tracie dnia przyczynili się do wywieszenia na torze czerwonych flag. Jolyon Palmer po rozpoczęciu popołudniowej części dnia zatrzymał się między drugim i trzecim zakrętem toru po tym jak awarii w jego aucie uległ układ turbo. Dla Brytyjczyka był to koniec dzisiejszych jazd.
Pierwszą czerwoną flagę przed południem wywołał z kolei Max Verstappen, który zatrzymał się w 13 zakręcie toru. Po szybkiej naprawie jego auta Holender powrócił na tor i ostatecznie pokonał aż 121 okrążeń toru jednak w tempie pozwalającym jedynie zająć ostatnie miejsce. Zespół Toro Roso przez cały dzień korzystał ze średniej mieszanki opon.
23.02.2016 18:28
0
172 okrążenia, wow, kierowcy Mercedesa naprawdę robią dobrą robotę.
23.02.2016 18:41
0
@kempa007 - może dodaj informację w tabelce na jakich oponach kto uzyskał jaki czas (może być np. w formie kolorowego kółka reprezentującego pasek na oponach). Dla wielu osób będzie to pomocne w zrozumieniu różnic w czasach
23.02.2016 18:46
0
2 Bardzo dobra sugestia
23.02.2016 18:53
0
Na Autosport jest taka opcja i całkiem pomaga...
23.02.2016 19:15
0
1. Sebastian Vettel (Ferrari SF16-H) 1.22,810 – 126 okr. – ultramiękkie 2. Daniel Ricciardo (Red Bull RB12 TAG Heuer) +0,715 – 112 okr. – ultramiękkie 3. Sergio Pérez (Force India VJM09 Mercedes) +0,840 – 101 okr. – supermiękkie 4. Nico Rosberg (Mercedes W07) +2,057 – 172 okr. – pośrednie 5. Marcus Ericsson (Sauber C34 Ferrari) +2,427 – 108 okr. – miękkie 6. Esteban Gutiérrez (Haas VF16 Ferrari) +2,714 – 79 okr. – miękkie 7. Valtteri Bottas (Williams FW38 Mercedes) +2,838 – 134 okr. – miękkie 8. Pascal Wehrlein (Manor MRT05 Mercedes) +3,115 – 71 okr. – miękkie 9. Fernando Alonso (McLaren MP4-31 Honda) +3,272 – 119 okr. – miękkie 10. Jolyon Palmer (Renault RS16) +3,379 – 42 okr. – miękkie 11. Max Verstappen (Toro Rosso STR11 Ferrari) +3,729 – 121 okr. – pośrednie
23.02.2016 19:24
0
Teraz to przypomina prawdziwe testy a nie "bezpłodne" siedzenie w garażach :D. Moim zdaniem jednak z przodu stawki ciągłe Merc potem Ferrari 3 siła to dla mnie jeszcze zagadka.
23.02.2016 20:23
0
Mclaren wydaje sie ze poprawil niezawodnosc.
23.02.2016 21:00
0
Mam nadzieje na ciekawy sezon
23.02.2016 21:45
0
Popieram 2#, 3# opcja opon trafna , pokazywałoby to szerszy obraz formy zespołów na danej mieszance . Ach wiemy Panie Kempa , ze Nas nienawidzisz ;-P .
23.02.2016 22:03
0
Mchonda 119 kółek. Szok :oo
24.02.2016 07:51
0
Wow....już prawie 2 sekundy szybciej,niż w zeszłym roku, jest progres i to znaczny progres. Wydaje mi się, że dopiero trzeciego dnia testów poznamy bliżej, kto w jakim miejscu się znajduje.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się