Zespół Mercedesa po w zasadzie katastrofalnym dla siebie wyścigu w Singapurze zmierza na słynną Suzukę, aby udowodnić, że spadek formy na ulicznym torze stanowił jedynie jednorazową przygodę, która nie wiąże się ze zmianami wprowadzonymi przez firmę Pirelli.
Lewis Hamilton, #44„Singapur stanowił dziwny weekend, ale już po nim ochłonąłem. Mamy niewiarygodny sezon, a ja jestem tutaj wystarczająco długo, aby rozumieć, że nie zawsze można wygrywać. Pozostaje mi więc jedynie pozostawić ten weekend za sobą i przejść do kolejnego wyścigu. Japonia zawsze zapada dobrze w pamięć. Tokio to jedno z moich ulubionych miast, a Suzuka to jeden z najwspanialszych torów wyścigowych na świecie- dobre wyprzedzanie, kilka słynnych zakrętów, które przez lata były świadkami historycznych momentów. Fani także są niesamowici- bardzo entuzjastyczni i gościnni. Świetnie było w końcu wygrać na tym torze w zeszłym roku, a teraz mój cel ponownie jest taki sam. Powrót na Suzukę sprawia, że będziemy mieli także w pamięci Julesa i będziemy starali się dodać sił jego rodzinie.”
Nico Rosberg, #6
„Singapur nie był dobrym weekendem dla zespołu, ale wiem, że wszyscy ciężko pracowali nad zrozumieniem tego co tam się wydarzyło i dobrze, że od razu mamy szansę powrócić na tor w ten weekend. Suzuka to niesamowity tor- jeden z najlepszych w sportach motorowych, stanowiący prawdziwy sprawdzian umiejętności kierowcy. Na okrążeniu wiele się dzieje. Mamy szybkie, średnie i wolne zakręty. Pierwszy sektor stanowi świetną frajdę; trzeba naprawdę dopieścić linię wyścigową, a drobny błąd kosztuje tam sporo casu. Trzeba tam odnaleźć dobry rytm i to wyzwanie sprawia mi prawdziwą przyjemność. Nie miałem zbyt wiele szczęścia na tym torze w przeszłości i bardzo chciałbym to zmienić. Oczywiście będziemy myśleli o Julesu i jego rodzinie w ten weekend. Zawsze będziemy mieli go w naszych sercach.”
23.09.2015 10:46
0
Hamilton znowu pozamiata stawką.
23.09.2015 12:08
0
Straciłem całkowity szacunek dla niego po tym jak: - Całkowicie zignorował minutę ciszy po śmierci kierowcy IndyCar - Powiedział że boi się że kiedyś się obudzi z tego pięknego snu jako kierowca śmieciarki albo pracownik McDonald's. Lewis się wywyższa i ma chyba się za boga. Mam nadzieję że ktoś go w końcu upokorzy na torze. -
23.09.2015 13:05
0
W ostatnim wyścigu wyprzedził go kierowca Manora, więc można to zaliczyć do upokorzenia na torze.
23.09.2015 13:13
0
2@ Szacunku tracić nie możesz bo to nadal piekielnie szybki kierowca, który ciężko na to pracuje. Fakt robi się na cwaniaka z łańcuchami na szyi, a gdy przegra to jest obrażony na cały świat, a wszyscy mają mu przytakiwać, klepać po głowie i mówić, że jest najlepszy. Gość jest jednak mistrzem kółka i sam na to zapracował. Jak by nie było to szacunek się należy, a porażki wyjdą mu tylko na dobre w momencie kiedy jego Mercedes już tyle razy ścigał się tylko sam ze sobą.
23.09.2015 13:46
0
MarTum - Przestałem go szanować jako człowieka ale wciąż uważam że jest świetnym kierowcą
23.09.2015 13:48
0
Jakie należy (się niby ten szacunek) ? Hamilton nie robi się na cwaniaka tylko nim jest. Niech sobie jeszcze założy kolczyk do nosa i będzie kpl. Kolega Kalor666 ma racje Pozdrawiam
23.09.2015 15:14
0
Ale wiecie że takimi Hamiltonami żyje każdy sport? Nie bez powody Vettel nie jest tak popularny jak Schumi.
23.09.2015 15:23
0
@Sasilton - tak to działa - im bardziej kontrowersyjny, tym mocniej przyciąga... ;)
23.09.2015 16:29
0
Buraki znowu hejtują na Lewisa...kolor kogo obchodzi twoje zdanie...jedynie twoich chłopaczków z podwórka.Hamiltona nikt nie musi głaskać po głowie i mówić że jest najlepszy.Bo jest najszybszym kierowcą z sercem do walki ale co wy możecie buraki o tym wiedzieć.Podyskutować na temat Hamilona można z kimś kto obserwuje jego cała karierę a nie z gówniarzami co wiedzą tyle co z miski zjedzą.
23.09.2015 18:18
0
@9 marek007 Nie spinaj tak dupy, bo pękniesz w pół, a po głowie głaska go ciągle Wolf z Laudą, bo bez tego Hamilton mówił, że w McLarenie było innaczej, czyt. wszystko dla niego
23.09.2015 20:00
0
marek007- głos fachowca ;-) Nikt nie kwestionuje że jest dobry ale zachować to on się nie umie. Podobnie zresztą jak Ty wzywając wszytskich bezzasadnie. Wakacje się skończyły więc wróć do lekcji a komentarze na swoim poziomie wypisuj na WP.
23.09.2015 20:01
0
@2, Kolor666, ta twoja dwu-punktowa lista - jak widać niedokończona, bo temat urwał ci się już przy trzecim myślniku - pokazuje jaka z ciebie jest rasistowska ćwikła. Postanowiłeś sobie hejtować czarnoskórego zawodnika i w tym celu wyciągnąłeś na siłę garść ekskrementów z koziego anusa a nie argumentów. Hamilton jest kierowcą wyścigowym i szacunek do niego nie buduje się na tym jaką sobie złotą kietę na szyi powiesił albo co mu się przyśniło i wytatuował sobie na zadku. Ogarnij się człowieku, bo jeszcze młody jesteś i masz czas spoważnieć.
23.09.2015 20:20
0
Mam nadzieje ktoś go upokorzy na torze...kolor co za banał...Lewis daje z siebie wszystko na torze ale jeśli ma problemy z silnikiem jak w ostatnim wyścigu to nic nie może zrobić...chociaż pewnie twoim obiektywnym okiem mógł wysiąść i pchać bolid do mety.Pluj dalej jadem na Lewisa tylko tyle możesz zrobić w swoim parszywym życiu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się