WIADOMOŚCI

Przygody Felipe Massy
Przygody Felipe Massy
Szef Mercedes-Benz Motorsport - Norbert Haug - nie zamierza krytykować Felipe Massy za incydent z początku wyścigu, w którym ucierpiał McLaren Fernando Alonso. Zdaniem Niemca, nie ma sensu doszukiwać się winnego tej sytuacji - gdyż był to normalny wyścigowy manewr.
baner_rbr_v3.jpg
"Oczywiście ten incydent nam nie pomógł - ale to był bardzo odważny, i czysty, manewr wyścigowy. Taka może być cena fenomenalnego startu z drugiej pozycji." - powiedział Haug.

Zwycięzca dzisiejszego wyścigu - Felipe Massa - zwrócił dziś na siebie specjalną uwagę raz jeszcze - gdy podczas pierwszego pit-stopu tylna część F2007 Brazylijczyka stanęła w płomieniach. Zdaniem dyrektora sportowego Ferrari - Stefano Domenicali - incydent ten jedynie groźnie wyglądał.
"Nie było tak źle." - powiedział krótko Domenicali.

Tymczasem sam Massa przyznaje, że nawet o całym zajściu nie wiedział.
"Nawet o tym nie wiedziałem, to nieważne. Jeśli mieliśmy problem - widocznie został rozwiązany."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

21 KOMENTARZY
avatar
PONTI-DRACRAVEN

13.05.2007 23:05

0

Jak to zwykle przypada, mercedes bardzo skromnie skomentowal i nie naraza sie nikomu tylko jak zwykle zachowanie alonso daje duzo do myslenia, to ze jest mistrzem nie daje prawa do tak gburowatego zachowania! Powinien podac sobie reke z masa i wyjasnic sytuacje w 4 oczy. postawa masy i hamiltona bardzo dobra, po wyscigu podali sobie reke i wymienili uwagi! Ten sport powinien wymagac to ze jak na torze walcza ze soba to poza nim zachowuja sie jak dzentelmeni!


avatar
reano

13.05.2007 23:31

0

Oczywiscie masz racje ale wez pod uwage jedno usprawiedliwienie. To był jego rodzimy tor i zalezało mu na wygranej na tym torze. Wystarczyło tylko minąc masse i udałoby mu sie gyby masa nie sciał zakretu tak mocno ( co było jak najbardziej dozwolone lecz ryzykowne i nie konieczne). Jak Massa sam powiedział: "To było ryzykowane dla nas obu, ale w zawodach, pierwszy zakręt jest ważny. Przegrałem go w Malezji, więc starałem się teraz tego nie powtórzyć.”


avatar
jan5

14.05.2007 09:33

0

wkurza nie takie piprzenie że ktoś tam miał włąściwy tor jazy nie mógł czgoś tam zrobić itd. chyba na tym polega wyprzdanie na zajeżdzabiu i blokowaniu jakby nie było. a poza tym masie znowu puściły nerwy gdyby alonso nie zachował się na tyli dojrzale i nie opuścił toru to obaj zakończyli by wyścig na samym początku. Przecież alonso był już przed masą i powinie ustąpić alonso miejśca.


avatar
Fierro

14.05.2007 09:54

0

Ja to widze tak, to sa wyscigi i nie ma idelanych lini, oni sa tam by sie scigac. Alonzo owszczem byl u siebie ale to nie daje mu parwa do takich gburowatych atakow, to on popelnil blad a nie Massa! Pozatym Alonzo chyba sie zapomina i jego powrut na tor tez daje sporo do zyczenia. Wylecial oki ale odrazu chcial wrocic i omalo co a by udezyl w Hamiltona ! A reszta widzieliscie jak Kubica i ten narcyz Heidfeld hamowali? tam bylo bardzo groznie i to za spawa Alonzo!


avatar
walerus

14.05.2007 12:58

0

Alonso - przymusowy przejazd przez Pit Lane i potem Kubica na podium.. każdy inny kierowca dostałby karę ale nie Alonso...a tak wogóle to szerszy start bo Kubica nie ma gdzie się przebić do przodu jak we Włoszech kiedyś.......


avatar
mrzaza

14.05.2007 13:19

0

Panowie to nie są szachy, ale formuła 1. Wszystko dzieje się w ułamkach sekund, "a kto nie ryzykuje ten nie pije szampana". Analizować i przemyśliwać różne warianty to sobie mogą bohaterowie 2067 odcinka Mody Na Sukces


avatar
Mati_f1

14.05.2007 16:45

0

A co w jego zachowaniu było gburowatego? To, że nie ściskał się wylewnie z Massą po wyścigu jak to zrobił Hamilton to chyba normalne. Na pewno był zły i było mu przykro, że kibice wychodzą przed dekoracją. A co do incydentu to fakt, że Alonso zajechał drogę Massie, ale to brazylijczyk uderzył w Alonso, bo był z tyłu. Zresztą nikt z McLarena bezpośrednio nie obwinia Massy nawet Alonso więc nie ma sprawy.


avatar
walerus

14.05.2007 16:46

0

w tasiemcach to każda z każdym a potem hmmm każda z każdą, każdy z każdym i potem nowa krew raz na czas ;-)


avatar
987

14.05.2007 18:31

0

fakt jest taki ze Alonso chciał sie za wszelka ceną wepchać na pierwsza pozycję ale na szczęscie mu to się nie udało.na starcie nie takie rzeczy sie zdarzały


avatar
walerus

15.05.2007 09:40

0

start to 90% sukcesu w wyścigu 9% to PITy i 1% wyprzedzanko w trakcie wyścigu........


avatar
walerus

15.05.2007 09:40

0

wypadki i defekty i wpadki - to reszta....? ;-)


avatar
lankas

01.02.2008 12:53

0

ciekawe...może będzie lepszy balans?


avatar
ziutek

01.02.2008 15:26

0

Jeśli zrobili to zmyślą o poprawie aerodynamiki, to musieliby pogłówkować nad tylnym skrzydłem. Ta pokrywa i spojler do siebie nie pasują pod względem aero. Tak mi się wydaje. A jeśli mieliby co innego na celu, to z drugiej strony popsuło by aero. Jak sądzicie?


avatar
MATT

01.02.2008 17:08

0

gdyby to miało psuć aero to by tego nie założyli, tak na zdrowy rozum myśle, i faktycznie wygląda jak kombi :D


avatar
wrona12

01.02.2008 17:29

0

Będzie wrażliwy na boczne podmuchy. Pomysł nie wytrzyma próby czasu coś czuje ale zawsze to cos nowego w zapyziałym swiatku f1


avatar
::::MORF::::

03.02.2008 18:41

0

ja sie tym nie przejmuje dlamnie wzne jest co bedzie sie dzialo na GP Australi


avatar
Ron Dennis

06.02.2008 17:48

0

Śmieszne przedluzenie :)


avatar
sniezio

14.02.2008 14:05

0

no fajne cikawe jakie czasy będą z tą pokrywą.


avatar
f1.patryk

19.02.2008 20:09

0

nieciekawie to wyglada ale jesli spowoduje to lepsze osiagi to wyglad jest zawsze na drugim miejscu podium...


avatar
Komandoska

15.03.2008 12:18

0

brakuje jeszcze reklam na kołach


avatar
LukeOne

22.03.2008 09:02

0

są na kolach ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu