Zespół Force India, który jako jedyny w tegorocznej stawce, za wyjątkiem zespołu Manor Marussia, odnotował pokaźne opóźnienie w projektowaniu bolidu na sezon 2015 nie spodziewa się walki o czołowe pozycje w kwalifikacjach na początku sezonu.
Ekipa z Silverstone ubiegły sezon zakończyła na wysokiej, szóstej pozycji w klasyfikacji konstruktorów nieznacznie przegrywając z McLarenem, jednak problemy z płynnością finansową sprawiły, że nowy bolid, VJM08, zadebiutował na torze dopiero podczas ostatniej tury testów pod Barceloną. Pierwsze testy w Jerez zespół całkowicie opuścił.Dyrektor techniczny zespołu, Andy Green, dobrze zdaje sobie sprawę, że jego ekipie nie udało się jeszcze w pełni ustawić bolidu, jednak potrafi dostrzegać mocne strony auta.
„Pozostałe zespoły są o krok przed nami więc nie jest idealnie” mówił. „Ciężko będzie nam dostać się do Q2 w Melbourne, ale myślę, że punkty w niedzielę są możliwe. Nieźle rozumiemy nowe opony Pirelli a podczas wyścigu możemy polegać na silniku Mercedesa.”
„W przeszłości mieliśmy mocne początki sezonów, a później nieco słabliśmy” przyznawał z kolei Otmar Szafnauer. „Teraz przyszła pora, aby odwrócić tę zależność.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się