Sergio Marchionne zdementował plotki jakoby zespół Ferrari zawetował propozycję awansu Luca di Montezemolo na stanowisko prezesa Grupy Formuły 1.
Obecny prezes, Peter Brabeck, zdecydował się zrezygnować z tej funkcji ze względu na problemy zdrowotne. W mediach pojawiły się kandydatury Paula Walsha, byłego prezesa Diageo oraz Luca di Montezemolo, byłego prezesa Ferrari i świeżego szefa Alitalia. Obaj jednak zostali mianowani na stanowiska dyrektorskie, podczas gdy stanowisko prezesa nie zostało zmienione.W mediach natychmiast pojawiły się informacje jakoby to Ferrari zablokowało awans Montezemolo, jednak Sergio Marchionne przyznał, że tak nie było.
„W Grupie F1 jest tylko jeden prezydent i jest nim Ecclestone” mówił. „Ferrari może sprzeciwić się jedynie tej posadzie.”
„Jeżeli chodzi o Montezemolo, była taka propozycja, ale gdyby sprzeciw Ferrari miał się pojawić to byłby podyktowany tylko tym, że stwarzałoby to korzyść dla naszej konkurencji, gdyż on dowodził Ferrari przez 23 lata” wyjaśniał Marchionne.
„Chodzi o przejrzystość zasad. To tak jakbym ja nagle został prezesem Volkswagena.”
„Sprzeciwiłbym się także mianowaniu Jeana Todta na prezydenta FIA z takich samych powodów. Wybór ten nie miał konsekwencji, ale nie oznacza to, że był odpowiedni.”
„Dla zasady sprzeciwiłbym się takiej kandydaturze.”
23.12.2014 12:30
0
Ciekawe spostrzeżenie odnośnie tego Volkswagena.
24.12.2014 12:49
0
WESOŁYCH ŚWIĄT DLA FANOW F1 BO PAN KEMPA ZASPAL Z ZYCZENIAMI ;);
24.12.2014 15:15
0
#2 Dajmy dziś Kempie trochę wyrozumiałości. Jemu tez należy się czas dla siebie i rodziny:-) Wesołych Świąt Bożego Narodzenia dla Was wszystkich:-))
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się