Zmiany we włoskim ustawodawstwie sprawiają, że wyścig F1 na historycznym torze Monza może faktycznie być zagrożony.
Włoska La Stampa podała, że wprowadzona niedawno ustawa stabilizacyjna, tzw. legge di stabilita, sprawiła, że Bernie Ecclestone nie będzie mógł skorzystać już z ulg podatkowych, co może jeszcze bardziej przechylić szalę jego rozgoryczenia stanem rzeczy pod Mediolanem.
„Ustawa stabilizacyjna krzywdzi Monzę i jej tor wyścigowy, stawiając pod znakiem zapytania przyszłość Grand Prix Formuły 1” mówił jeden z polityków, Fabrizio Sala.
Ivan Capelli, który w tym roku objął stanowisko prezesa Automobil Klubu Milanu z głównym zadaniem mającym na celu utrzymanie wyścigu Formuły 1 na torze Monza nie chce jednak się poddawać.
„Nasze poświęcenie do znalezienia odpowiednich środków jest oczywiste” mówił.
23.12.2014 13:17
0
Odbiegając lekko od tematu. Skoro koleś objął stanowisko "z głównym zadaniem mającym na celu utrzymanie wyścigu Formuły 1 na torze Monza" to wiadomo, że nic innego nie powie ;)
23.12.2014 13:31
0
Trzymajmy kciuki żeby wyścig sie odbył :)
23.12.2014 22:15
0
Mialem to szczęście być na GP na Monza i jesli wypadnie z kalendarza, to chyba oleje ten sport, w którym kasa jest najważniejsza.
26.12.2014 23:28
0
Są w F1 tory, które powinny być w każdym kalendarzu. To choćby Monako czy właśnie Monza. Wyrzucenia tego toru byłoby profanacją, no ale ostatnio tyle różnych dziwnych rzeczy dzieje się w F1, że nawet tego można się realnie spodziewać. Oby jednak nie.
29.12.2014 15:18
0
@Root - ale nie można robić "świętych krów". Skoro dla Włochów F1 to sport narodowy (futbol to religia), powinni zadbać o swoją "świątynię szybkości". Każdy chce GP w Europie - ale niech Europejczycy nie polegają wyłącznie na wyrobionej marce. Ja również chciałbym pozostania Monzy w kalendarzu... ale nic na siłę. Kanada to także tor wysokich lotów... niestety także wymaga modernizacji. Nie ma nic "za nazwisko". Pzdr
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się