David Coulthard niedawno na torze Silverstone miał okazję sprawdzić zwycięską konstrukcję silnika V6 turbo od Mercedesa. Szkot był pod ogromnym wrażeniem osiągów nowej jednostki napędowej F1.
Były kierowca McLarena i Red Bulla na torze Silverstone miał okazję poprowadzić tegoroczny bolid Williamsa.W wywiadzie dla serwisu Auto Motor und Sport mówił: „Moc i moment obrotowy silnika są niewiarygodne.”
„Wciska się gaz na prostej i zaczyna zmieniać biegi co 50 metrów” tłumaczył podekscytowany weteran Formuły 1, który swoją karierę w sporcie zaczynał, gdy na torach panowały silniki V10.
„Świat wokół zaczyna przemykać obok Ciebie a ty czujesz się jak w Gwiezdnych Wojnach” dodawał. „Jedynie siła dociskająca jest rozczarowująca. Mieliśmy jej więcej, gdy po raz ostatni ścigałem się w Formule 1 w sezonie 2008.”
28.11.2014 13:14
0
Byłoby tak jak mówi DC gdyby nie limit przepływu paliwa... Niestety z limitem to to już nie jest tak spektakularne i mocy i momentu wcale nie ma za dużo...
28.11.2014 13:34
0
@1 Sorry stary ale gadasz tak jak bys prowadzil bolid z nowym V6 przynajmniej z czestotliwoscia kierowcy wyscigowego GP. Jakie masz doswiadczenie z prowadzenia wspolczesnego bolidu F1 ze wypisujesz tu takie brednie i wnioski. Fakt, limit przeplywu moze i jest co nie znaczy ze odczucia w prowadzeniu obecnej konstrukcji a wczesniejszyc nie sa znaczne. No ale skoro ty kwestionujesz zdanie kogos kto za kierownica bolidu F1 spedzil kilka lat to spoko. Y
28.11.2014 14:38
0
Sorry ale czepiasz się gościach która prawdę mówi, samemu pisząc pierdoły. Nie miał limitu przepływu to wyciskał ogromną moc a silnik świszczał jak należy. Przecież FIA mu się nie patrzyła ile zużywa paliwa to sobie testował do woli zwłaszcza na tej prostej gdzie dawał pewnie ile fabryka dała.
28.11.2014 15:18
0
@3 Ty sugerujesz, że kierowca ma wpływ na przepływ paliwa? 0_O Serio?
28.11.2014 15:23
0
Debil i tyle. Jak można porównać świat stworzony przez Georga Lucasa do F1_
28.11.2014 16:17
0
Miał limit przepływu paliwa czy nie miał, nie wiadomo bo się nie przyznał :). Fakt jest taki że bolid szybki, a docisk słaby.
28.11.2014 21:49
0
o tym samym pomyslalem chociaz mysle ze az takiego dramatu nie ma ale gdyby nie taki limit przeplywu paliwa jaki jest to poogladalibysmy sobie prawdziwe mozliwosci tych bolidow
29.11.2014 00:11
0
@2 Zapytaj sam siebie, po co mieliby mu ustawiać limit przepływu podczas przejażdżki, gdzie miał być "fun"? Jest cała masa filmików na YT z różnych testów gdzie słychać, jak bolid jest kręcony "wysoko" i brzmi naprawdę nieźle - i wystarczy to nałożyć na onboardy z wyścigów, gdzie z powodu limitu przepływu kierowcy zmieniali biegi niżej. Wniosek jest taki, że podczas testów jak nie masz "kagańca" w postaci limitu paliwa, to możesz sobie pozwolić na więcej i wtedy faktycznie możesz mieć dużo fun'u. Gdyby jednak faktycznie mocy i momentu było aż tyle więcej - to przekładałoby się to na czasy czy prędkości np. na takiej Monzy. I jakoś nie zauważyłem, by "normalnie" kierowcy zmieniali biegi co 50 metrów - ergo zapewne DC dostał trochę więcej mocy niż normalnie mają dostępne kierowcy w wyścigu... Bo jakoś "aktywni" kierowcy F1 czy młodzi testerzy nie wypowiadali się aż tak entuzjastycznie o nowych jednostkach - każdy mówił, że jest dużo momentu ale nikt wcześniej nie był w "szoku" tak jak DC...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się