Daniel Ricciardo, który coraz częściej wymieniany jest jako realny kandydat do tytułu mistrzowskiego w sezonie 2014 spodziewa się trudnego weekendu na torze Monza, jednak cały czas liczy na wysokie pozycje i ewentualne wykorzystanie problemów kierowców Mercedesa.
Australijczyk w Belgii sensacyjnie wydarł niemal pewne zwycięstwo zawodnikom Mercedesa, sięgając po swoją drugą z rzędu i trzecią wygraną w sezonie.Wynik ten zbliżył go w klasyfikacji mistrzostw świata kierowców do prowadzącego duetu Mercedesa. Przed najszybszym wyścigiem sezonu Australijczyk uważa, że tym razem będzie to wyścig ograniczania strat, jednak wierzy w udany weekend.
„W ten weekend jedziemy na Monzę, która na papierze powinna być dla nas najgorszym torem” mówił Ricciardo. „Uważam, że jeżeli uda nam się ją przetrwać z finiszem na podium lub w czołowej piątce, to będziemy mieli realne szanse powalczyć w tych mistrzostwach.”
Do końca sezonu pozostało tylko 7 wyścigów, a kierowca Red Bulla traci do lidera, Nico Rosberga aż 64 punkty, należy jednak pamiętać, że w tym roku w ostatnim wyścigu sezonu punkty będą przyznawane podwójnie, a rywalizacja między duetem z Brackley do końca sezonu raczej nie będzie spokojna.
„Nie chcę zbytnio rozmawiać o Mercedesie, ale jego tempo jest naprawdę dobre” mówił Ricciardo. „Do tej pory udawało mi się wykorzystywać sytuacje, w których stawali sobie na drodze lub mieli jakieś problemy.”
„Takie rzeczy zdarzają się w wyścigach i nigdy nic nie wiadomo.”
03.09.2014 09:35
0
Wydaje mi się, że jeśli kierowcy mercedesa nie będą toczyć walki od razu i się 'rozjadą' i każdy wpadnie w swój rytm to wątpię żeby RBR mógł powalczyć o coś więcej. Monza to jest tor na którym są okropnie długie proste oraz mało zakrętów. To tor testujący moc silnika, a nie siłę docisku ;) Williamsy oczywiście też mają szansę na wysokie miejsce ( z naciskiem na Valtieriego) :)
03.09.2014 10:27
0
j/w Ja po cichu liczę na malutkie przebudzenie Ferrari. Może nie RAI, ale ALO powinien mieć tam bardzo zwiększoną motywację.
03.09.2014 13:37
0
Fakt jest taki, że RB był w czołówce najlepszych prędkości na prostej w Belgii więc tu również spodziewam się szybkiego bolidy. Odłóżmy już marudzenie o silnikach bo Renault odrobiło lekcję i są już konkurencyjni. Będzie ciekawie
03.09.2014 14:19
0
Katastrofa musiałaby przydarzyć się Mercedesowi i Williamsowi żeby RBR zdobyło podium. Ale nigdy nic nie wiadomo...
03.09.2014 20:42
0
@4 Merce zderzą się razem .. o Masse nie musimy się martwić szczególnie na tym torze .. i nic nie wiadomo :P
03.09.2014 21:13
0
I tak tam wygra... :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się