Sebastian Vettel po wyścigu w Niemczech po raz kolejny dementował informacje o rychłej poprawie jednostek napędowych Renault.
Przed weekendem na torze Hockenheimring firma Renault Sport F1, dostarczająca silniki F1, zapowiedziała poprawki w oprogramowaniu swojego silnika, które miały pomóc w odzyskaniu przez Red Bulla konkurencyjności.Oprócz nowego oprogramowania w Hockenheim pojawiło się także nowe paliwo od francuskiego Totala.
Sebastian Vettel po raz kolejny stwierdził jednak, że poprawki nie pomogły zbyt wiele. Tym razem zaznaczył, że były kutemu powody i w najbliższych wyścigach można się spodziewać poprawy.
„Myślę, że to nie jest jeszcze nasze ostatnie słowo, gdyż znamy powody, dla których tak się stało” mówił Vettel dla Auto Motor und Sport. „Czy uda nam się to rozwiązać w ciągu tygodnia ciężko powiedzieć.”
„Z pewnością stanowi to rozczarowanie, gdyż liczyliśmy na coś więcej. Duża poprawa nie nastąpiła, jednak mam nadzieję, że wkrótce nastąpi.”
Jeszcze kilka wyścigów temu wydawało się, że mimo swoich problemów, pierwszą goniącą Mercedesa ekipą jest właśnie Red Bull. Vettel uważa jednak, że obecnie Williams przejął w tym względzie inicjatywę.
„Oczywiście. Ich tempo w kwalifikacjach jest niesamowite” mówił czterokrotny mistrz świata F1. „Uważam jednak, że możemy ich dogonić. Od Austrii to oni są w czołówce.”
21.07.2014 10:35
0
Na Wegrzech napewno nie bedzie fajerwerek od Red Bulla ale po miesięcznej przerwie nie wiadomo czy nie wystrzelą z formą
21.07.2014 20:06
0
no tak ...samochód dalej nie chce sam jechać.
21.07.2014 20:47
0
Węgry pasują pod Bula i ich wózek będzie konkurencyjny. Chyba że wiliamsy pójdą po rozum do głowy i założą krótkie skrzynie biegów.
22.07.2014 03:17
0
@koal007 Z tytułu tegorocznych zmian w regulaminie, przełożenia wybierane są raz na cały sezon, z możliwościa dokonania jednorazowej korekty. pzdr
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się