Przyszłość Grand Prix Indii może zależeć od decyzji podejmowanych na najwyższym szczeblu władzy. Organizatorzy wyścigu liczą na to, że uda się przekonać władzę, aby wzięły pod uwagę przywrócenie imprezy.
Bernie Ecclestone nie włączył Grand Prix Indii do kalendarza na bieżący sezon. Organizatorzy wyścigu w 2011 podpisali kontrakt na 5 lat, lecz Ecclestone domagał się gwarancji finansowych, których mu ostatecznie nie zapewniono, stąd decyzja o odsunięciu Buddh International Circuit. Ponadto pojawiły się problemy z podatkami.Promotorzy GP Indii mimo wszystko liczą na pomoc nowego rządu. „Mamy spore nadzieję związane z nowym rządem. Jestem pewien, że pomogą nam przywrócić Grand Prix w 2015” – mówi Sameer Gaur, dyrektor Jaypee Sports International, które odpowiada za organizację imprezy.
„Mam nadzieję, że rząd potraktuje wyścig jako dumę Indii i wspomoże całe wydarzenie” – dodaje.
Gaur w kwietniu spotka się z Ecclestonem, aby omówić przyszłość Grand Prix Indii. „Stworzyliśmy ogromną strukturę dla wyścigów i chcemy to wykorzystać” – kończy. Jaypee płaciło około 40 milionów dolarów za organizację GP.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się