Sebastian Vettel, kierowca testowy i rezerwowy zespołu BMW Sauber jest zadowolony z pierwszego weekendu otwierającego nowy sezon F1. Vettel zastąpił w pierwszej piątkowej sesji treningowej Roberta Kubicę.
„Byliśmy świadkami emocjonującej Grand Prix na samym początku sezonu w Melbourne – i zarazem udanej dla zespołu BMW Sauber” powiedział Vettel. „Czwarta pozycja Nicka Heidfelda potwierdziła dobre osiągi, które mieliśmy podczas przedsezonowych testów. To wspaniała rzecz, że Nick osiągnął ten wynik sam, bez czerpania korzyści z problemów innych kierowców.”„Jeżeli chodzi o mój weekend, było fantastycznie dostać szansę wyjechania na tor w piątkowej sesji treningowej. Warunki na torze nie były łatwe. Na początku było mokro, a później tor zaczął wysychać. Ale było dużo zabawy. Każdy nowy tor stawia wyzwanie.”
Czy Sebastian Vettel będzie regularnie dostawał szansę jeżdżenia w piątki tego nie wiemy. Mario Theissen, szef zespołu BMW, powiedział natomiast, że decyzje w tej sprawie będą podejmowane z wyścigu na wyścig i będą zależały od warunków jakie będą panowały podczas danego GP.
21.03.2007 12:38
0
"To wspaniała rzecz, że Nick osiągnął ten wynik sam, bez czerpania korzyści z problemów innych kierowców.” - nie do końca się z tym zgadzam ;) Byłby za Robertem, z całą pewnością.
21.03.2007 12:51
0
Ja dodałbym do tego jeszcze Masse. Gdyby nie kłopoty z bolidem w Q2 i wymiana silnika, Felipe nie startowałby z ostatniego miejsca, tylko z "czuba" stawki.
21.03.2007 13:00
0
Ja dodałbym do tego jeszcze Masse. Gdyby nie kłopoty z bolidem w Q2 i wymiana silnika, Felipe nie startowałby z ostatniego miejsca, tylko z "czuba" stawki.
21.03.2007 13:12
0
Zgadzam się z całą pewnością byłby za Kubicą
21.03.2007 13:29
0
popieram
21.03.2007 14:08
0
Sebastianka chyba zamknęli w pokoiku i nie dali pooglądać wyścigu, dlatego nie wie co mówi, albo bez mydła włazi Nickowi w du.... :-) Nie wiedziałem, że z niego taki piewca umiejętności Heidfelda. Trzeba jednak przyznać, że jeździł na treningu dobrze, mimo trudnych warunków atmosferycznych. I Robert czuje jego oddech na plecach, podobnie jak Nick czuje oddech Roberta, od momentu Jego pojawienia się w podstawowym składzie. Nick wyraźnie jeździ lepiej :-)
21.03.2007 14:21
0
Nick lepiej jeżdzi bo odwracając wypowiedz Vettela czerpie korzyści z problemow innych , popieram czarnego i gemini31 :-) mimo wszystko , tanis , to Nick czuje napierającego Vettela nie Robert ;-)
21.03.2007 15:34
0
Nie popieram tego, że Vettel ma możliwość jeżdżenia podczas jednego treningu w każdy wyścigowy piątek. Te treningi powinny być zarezerwowane do kierowców podstawowych (tak jak to było w przeszłości). Nie ma już możliwości wystawiania trzech bolidów, więc niepotrzebnie ogranicza się treningi kierowcom wyścigowym (niezależnie od warunków pogodowych). W zespole BMW z tego powodu może dojść do wielu niepotrzebnych nieporozumień. Zresztą Robert i Nick nie ukrywają niezadowolenia z tego powodu. Mnie się wydaje, że Theissen już od 2008 roku będzie chciał mieć Vettela (podobno nieoficjalnie Heidfeld posiada kontrakt "tylko" do końca tego roku, na 2008 zespół ma na niego opcję, jednak może z niej nie skorzystać, lecz oficjalnie Nick posiada kontrakt do końca 2008). Jeśli Theissen ma takie zamiary, to Vettel często będzie jeździł w jednej z dwóch piątkowych sesji. www.robertkubica.blog.onet.pl
21.03.2007 18:45
0
w sumie to o Vettel dobil skrzynie biegow Robertowi... jak tu lubiec niemcow...
21.03.2007 20:09
0
Cały zespół jest zadowolony z rozpoczęcia seznu. Nawet Robert nie traci optymizmu, co cieszy. Zapraszam na stronę o BMW Sauber www.bmwsauber.republika.pl - dużo informacji nt. kierowców, konstrukcji bolidu F1.07 i opisy wszystkich torów. Zapraszam!
21.03.2007 22:05
0
Tak to jest że niemcy słynąz Zazeliniarstwa ( Vettel ) też niemiec. Pamiętam jak chyba w 2000 roku Heidfeld był kierowcą Jordana . Tam jednak nie pokazywał klasy .Jeździł razem z innym niemieckim kierowcą . Prawie w każdym wyścigu "grzali Pitstop".
21.03.2007 23:16
0
Tak w kwestii formalnej to w 2000 roku Heidfeld jeżdził z Jeanem Alesi u Alaina Prosta.U Eddiego Jordana jeżdził w 2004 roku.To nie zlośliwość Wombat tylko statystyki.
22.03.2007 01:56
0
No wlasnie Vettel chyba mial zacme do 37 okrazenia...
22.03.2007 20:55
0
Wombat 71,zapomniałem zapytać.Co to jest "zazeliniarstwo" oraz "grzanie pitstopu".Pierwszy raz w karierze spotkałem się z tymi określeniami i ni cholery nie kapuję o co chodzi.Wyjaśnij ,please.
22.03.2007 22:06
0
Co do Heidfelda to Kazik masz rację z tym 2004 rokiem. Jednak konkretnie chodziło mi o to żę Nick to nie jest i nie będzie gwiazda . Bedąc razem z Kimi w Sauber też myślał że trafi do Mc larena ,ale toKimi'ego kupili. Co do Zazeliniarstwa to to miało być wazeliniarstwo ( dot. wypowiedzi Vettel'a) co do "grzania Pitstopu" to miałem na myśłi częste wizyty w boksach z powodu różnego rodzaju usterek oraz częste awarie . Zwrot ten usłyszałem raz na rajdzie w trakcie rozmowy dwóch kierowców . Fajne no nie? :)))
22.03.2007 22:13
0
No fajne.Fakt że Nick pomimo tego że nie życzę mu żle to jednak raczej nie spełni swoich mażeń.Robert jest w stanie zrobić znacznie więcej.
23.03.2007 13:36
0
Tak czy inaczej mam nadzieję że Theissen dotrzyma słowa i na następnym gp to w heidfelda bolidzie zobaczyma Sebastiana na piątkowym treningu.Dokładając do tego że Kubica będzie miał nowy silnik i nową skrzynię nie powinno być problemu z pierwszą piątką :D pozdrawiam
23.03.2007 23:04
0
Jedna rzecz bardzo mnie smuci .Jesteśmy 62 lata po wojnie a nawet już w Chinach ,malezji Turcji i Bahrajnie mają już swoje GP . Tylko my jak zwykle w ogonie . Słyszałem kiedyś ,iż jakiś biznesmanie z Turcji któy chcial w okolicach B. Stoku czy Suwałk budowac Port lotniczy oraz Tor F1. Ale z tego co wiem to wyszły tylko nadzieje .
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się