1) z tym sądnym dniem chyba się coś komuś solidnie pomyliło. 2) nikt nie zwrócił uwagi na dobrą jazdę Vettela prawie nieznanym sobie bolidem (7. czas, przy 17. wyniku etatowego kierowcy stajni), to pokazuje, że chłopak ma talent i póki był w BMW był realnym zagrożeniem dla Kubicy, z czym 99,9% "fanów" absolutnie nie chciała się zgodzić 3) aż strach jak z każdym tygodniem Kubicy w F1 przybywa "fanów", "fachowców" i "specjalistów" wyścigów formuły; pozdro dla starych wyjadaczy, którzy wyścigami pasjonują się od kilku(nastu)

Przemku92 - poszukaj samodzielnie i przyswój sobie choć minimum wiedzy o F1 nim zaczniesz się wypowiadać, proszę.

Z tego co widzę w nagłówku to tylko propozycje i mam nadzieję, że nie zostaną wprowadzone w życie. W końcu producenci i sponsorzy (przede wszystkim!) też mają coś w tej kwestii do powiedzenia. Myślę, że firmy ładujące w F1 grube miliony $ nie pozwolą na takie zdegradowanie prestiżu tych wyścigów. Jakieś zmiany będą na pewno, np. wprowadzenie biopaliw, ale cały pakiet jaki tu został przedstawiony jest moim skromnym zdaniem nie do zaakceptowania.

Wygrał Sutil - w deszczu i loteryjnych warunkach na torze. Jeśli mnie pamięć nie myli Alonso na tamten trening wcale nie wyjechał. Nietrafione porównanie.

No nie pojedzie, szkoda, wielka szkoda, ale to nie powód żeby rezygnować z oglądania wyścigu. No chyba, że dla pseudokibiców F1, którzy wyścigi oglądają na fali "kubicomanii" a o formule 1 tak naprawdę pojęcia nie mają. Samej decyzji lekarzy nie będę komentował, poczekam na więcej informacji.

Smola, zawsze twierdziłem, że masz potencjał ;) Mi zabrakło do setki jednej prawidłowej odpowiedzi :/

Nie chcę być złym prorokiem, ale mnie to przypomina sytuację McLarena w zeszłym roku, kiedy ich bolidy były szybkie, ale notorycznie się psuły. Ich mechanicy też zapowiadali rozwiązanie problemów. Jak było wszyscy wiemy. Naprawdę z całych sił chciałbym, aby to jednak Smola miał rację i już w Malezji BMW dowiozło oba bolidy do mety, na dobrych, wysokich pozycjach oczywiście :)

Zastanawia mnie jak to wygląda w takich warunkach jakie były w zeszłym roku na GP Chin, kiedy tor na początek jest mokry i zawodnicy zaczynają z oponami na taki tor, a w czasie wyścigu wysycha i na ostatnią zmianę zakładają opony do jazdy na suchej nawierzchni. Wie ktoś może? Albo w przypadku, gdy zacznie padać w trakcie wyścigu? Takie niuanse, ale nie wiem jak w takim przypadku działają te przepisy. Jeśli ktoś ma jakieś rzetelne informację na ten temat będę wdzięczny.

A ja czytam i oczom nie wierz co za rzeczy niektórzy wypisują. Dobrze, że to Robert jest kierowcą F1, a nie ci wszyscy, którzy za niego główkują, w jakim teamie powinien być w przyszłym roku. W całej masie komentarzy znalazło się zaledwie kilka rozsądnych. Kubica powtarza od początku swojej kariery w F1 - on tylko chce jeździć jak najlepiej, jak najszybciej i popełniać jak najmniej błędów. Na tym się koncentruje i właśnie dlatego jest kierowcą wybitnym. Gdyby on tak kombinował, to nie przejechałby nawet okrążenia w bolidzie formuły 1. A dlaczego Vettel wejdzie za Kubicę a nie za Heidfelda? Proste. Wystarczy spojrzeć na listę startową, aby zauważyć kto jest nominalnie pierwszym kierowcą w drużynie. Nie wiem o co ta cała afera.

a ja szczerze mowiac poczekam do kwalifikacji, zobacze jak sie spisuja na torze, to pomysle jak wytypowac

Muszę przyznać, że RB3 bardzo mi się podoba. Piękna linia, ciekawy nowy nos, wloty powietrza (podobne do tych z Renault - na co pewnie miało jakiś wpływ, że jeździ na silniku od Francuzów) i malowanie też niczego sobie. Całość prezentuję się bardzo dobrze, wszystko jest ładnie ze sobą zgrane. Jestem teraz ciekawy jak się spisze na torze, bo wygląd naprawdę pierwsza klasa.

Taa, krążą ploty, że ma być zielony ;]

Pominę kwestie malowania, doboru kolorów, itp. Kilka istotnych zmian w porównaniu z R26. Dużo detali (np. lusterka czy wyloty rur wydechowych). Kształt nosa też zupełnie zmieniony, co nadaje mu z przodu dość charakterystyczny wygląd. Kształt wlotów powietrza właściwie nie zmieniony. Ogólnie pozytywna ocena. W tej chwili trzy bolidy znacząco się różnią (nie rozważając kolorystyki): R26, F2007 i i MP4-22. BMW i Toyota jakoś bez większych rewelacji jeśli chodzi o wygląd, zobaczymy co nam pokażą jutro i pojutrze. Ale jak wszyscy już dobrze wiedzą i powtarzali to wielokrotnie - wygląd to sprawa dalszego planu. Liczą się osiągi i umiejętności kierowców.

Kimi na przejściu do Ferrari tylko zyskał. Ciągłe problemy techniczne w McLarenie zabrały mu wiele punktów. Smola - napisałeś: "Mistrza poznaje sie nie tylko po umiejetnosciach i po tytule, lecz po zachowaniu na torze i poza nim". Chciałbym w tym miejscu przypomnieć, że Schumi też do tych grzecznych nigdy nie należał ;)

Ja skolei nie sądze, że zmaina będzie definitywna. Odnosząc sie do wypowiedzi, że to barwy Renault a nie sponsora, to chciałbym zauważyż (śledzący F1 od dłuższego czasu napewno to wiedzą), że team Renault to reaktywowany team Benetton (dla tych co nie pamiętają - ten w którym zaczynał Schumacher). Jeśli ktoś pamięta barwy teamu Benetton, to zauważy, że były one prawie identyczne. Stąd sądze, że znaczącej zmiany nie będzie. Ale oczywiście mogę się mylić ;)

Oby tak się nie stało. Nie jestem zagorzałym kibicem Alonso, ale nie ukrywam, że życzę mu zdobycia mistrzostwa. Pozatym, jeżeli dziś nie zapadnie rozstrzygnięcie, w Brazylii będziemy mieli większe emocje :)