Nowy dyrektor techniczny Ferrari, James Allison, uspokoja kibiców, twierdząc, że nowe bolidy F1 jeszcze przed rozpoczęciem sezonu nabiorą prędkości, jakiej można byłoby spodziewać się po najwyższej serii wyścigowej świata.
Po pierwszych testach w Jerez wielu kierowców narzekało, że nowe bolidy F1 są znacznie wolniejsze od ubiegłorocznych, zwłaszcza podczas pokonywania zakrętów.Obawy te bardzo szybko zostały podchwycone przez kibiców, jednak James Allison uspokaja, twierdząc że do tej pory zespoły głównie koncentrowały się na niezawodności nowych jednostek napędowych i korzystały z okrojonych pakietów aerodynamicznych.
„Popatrzcie tylko na rozmiar tylnych skrzydeł- to są skrzydła mniej więcej w stylu Kanady [generujące mały docisk]” mówił Allison. „To stąd głównie będzie pochodził docisk bolidów [na sezon 2014]. Nie mamy już nadmuchu na podłogę.”
„Nowe zasady oferują nowe możliwości, więc tempo odzyskiwania siły dociskającej jest dość szybkie. Nigdy nie wiadomo kiedy zmaleje, ale aktualnie nie mamy tego oznaki.”
11.02.2014 14:48
0
Zobaczymy po żyjemy Panie Allison.
11.02.2014 15:47
0
Ja mu wierzę. W końcu rozwiązanie kilku kwestii w zupełnie nowej konstrukcji nie przychodzi łatwo i szybko.
11.02.2014 19:42
0
Lotus zmiażdży stawkę tym żeńskim nosem. Kobiałka dokopie facetom i obojnakom... ;)
12.02.2014 07:38
0
"bolidy odzyskają szybkość przed sezonem" Przepraszam chłopaki ale mnie już nerwy biorą. Rozumie rozwój technologii, zmiany dla ciekawszego ścigania i większej ilości wyprzedzeni, nawet rozumie pseudo ekologię. Ale na litość boską to co zostało zrobione z bolidem, przegięli ewidentnie. Nie mam na myśli tu wyglądu, a silnik. 1.6 panowie 1.6!!! V4. Może niech zrobią jak w skodzie 3 gary albo 2,5 gara. Nie mogli rozwijać tej technologii przy poprzednim silniku. "bolidy odzyskają szybkość przed sezonem" - niech spada na drzewo Przepraszam jeszcze raz, musiałem wyrzucić to z siebie.
12.02.2014 10:12
0
4. cinaw Rozumiem, że coś rozumiesz, ale nie rozumiem twojego wpisu. Po co się tak irytujesz? 600KM (gołe) z przyzwoitym momentem obrotowym daje poczucie swobody, plus ponad 30 sek. dodatkowe 160KM. I nie V4 tylko V6. Jak zaczną testować podczas pierwszych GP, to wtedy będzie można ocenić, czy jest powód do irytacji czy tez nie ma:)
13.02.2014 07:33
0
O przepraszam, biję się w piersi co za gafa. Tak się rozemocjonowałem, że już czytając to co napisałem tego nie wychwyciłem. A myślałem o porównaniu 4 garowym i tak wskoczyła ta czwórka przed V. Oczywiście masz racje, to jest tak oczywiste że zrobiłem to bezwiednie. W ramach rekompensaty: Silnik: Pojemność 1.6l - obecnie 2.4l Liczba cylindrów 6 - obecnie 8 Maksymalna ilość paliwa na wyścig 140l - obecnie około 160l Maksymalne zużycie paliwa 100kg na godzinę - obecnie brak limitu Limit ciśnienia wtrysku paliwa 500bar Maksymalna liczba obrotów na minutę 15.000 - obecnie 18.000 ERS Dodatkowa moc 161KM - obecnie 80KM Czas doładowania 33.3 sekundy na okrążeniu - obecnie 6.7s Maksymalna moc wyjściowa 120kW - obecnie 60kW 2MJ maksymalna moc, która może być odzyskiwana w trakcie jednego okrążenia - obecnie 400kJ 4MJ maksymalna moc, która może być przekazana do wykorzystania przez ERS - obecnie 400kJ
13.02.2014 07:37
0
"6q47" Napisałeś 600KM, teraz pytanie razem z ERS-em?
14.02.2014 07:40
0
Gołe 600KM - bez ERS. Natomiast te 600KM będzie solidnie podparte momentem obrotowym, który w starych V8 nie był zbyt duzy i osiagany przy wysokich obrotach. Teraz bedzie inaczej...:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się