Zespół Toyoty zakończył dzisiaj ostatnie testy przed GP Australii. Na torze w Jerez, podobnie jak wczoraj, obecni byli podstawowi kierowcy zespołu- Ralf Schumacher oraz Jarno Trulli. Włoch przejechał dzisiaj 123 okrążenia toru podczas, gdy Schumacher zaledwie 60.
„Ogólnie mieliśmy produktywne dwa dni testów i nie mieliśmy zbyt wielu problemów, za wyjątkiem łapania ptaków! To były naprawdę bezbolesne testy, podczas których zrobiliśmy postępy” powiedział Ralf Schumacher. „Pracowaliśmy ciężko przez całą zimę, aby poprawić bolid, a teraz zmierzamy do Melbourne, gdzie będziemy mocno naciskać, aby dobrze rozpocząć sezon.”Jarno Trulli dodał: „To były dwa przydatne dni, podczas których sprawdziliśmy pewne rzeczy w bolidzie i popchneliśmy do przodu trochę nasze osiągi. Próbowaliśmy różnych ustawień z najnowszym pakietem aerodynamicznym, który wydaje się pracować dobrze. Muszę powiedzieć, że ostatnie dwa dni były dobre pod względem niezawodności, więc jestem bardziej spokojny jadąc do Melbourne.”
09.03.2007 01:36
0
Generalnie to Toyota jest najlepszym przykładem na to,iż w sporcie samochodowym pieniądze nie są w stanie zrobić wszystkiego.Trudno jest przed rozpoczęciem sezonu wyrokować,że Toyota nie odegra w nim jakiejś roli.Sam Niki Lauda powiedział ,że liczą się ludzie a nie pieniądze.Toyota pomimo potężnego budżetu (podobnież największego w F1) nie jest w chwili obecnej w stanie konkurować z czołówką F1.Cieszy mnie to że już w roku ubiegłym BMW nie dysponujące aż takim budżetem jak Toyota potrafiło się z nimi uporać.Sezon przed nami.Myślę,że dostarczy nam wielu emocji..Pozdrawiam.
09.03.2007 09:23
0
to nie BMW wygrało z TOYOTĄ tylko opony Michelin
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się