Zgodnie z prognozami synoptyków w Spa kierowcy F1 nie uniknęli w sobotę deszczu. Sesja kwalifikacyjna do GP Belgii rozpoczęła się na mokrym torze.
Mimo, że deszcz nie był intensywny, w Q1 większość kierowców korzystała z opon przejściowych. W końcówce jazdę na slickach z powodzeniem zaryzykowali zawodnicy Marussia i Caterhama. Giedo van der Garde wykręcił świetny trzeci czas, Jules Bianchi był 11 a Chilton 16.Najszybszy w takich warunkach był Fernando Alonso, który w ostatnich sekundach sesji wyprzedził Hamiltona i wspomnianego van der Garde.
Do dalszej rywalizacji o pole position w zmiennych warunkach na torze Spa nie udało się przejść obu kierowcom Williamsa, Toro Rosso a także Estebanowi Gutierrezowi i Charlesowi Picowi.
24.08.2013 14:27
0
Niezłe jaja, skoro z najsłabszych zespołów do Q2 nie dostał się tylko Pic...
24.08.2013 14:28
0
No chyba że można byłoby uznać za takowy Williams...
24.08.2013 14:28
0
@1 No Extra!
24.08.2013 14:50
0
Czyli kierowcy Marussii i van der Garde z Caterhama mieli większe jaja w tym momencie. W sumie nie mieli nic do stracenia, biorąc pod uwagę możliwości ich bolidów, ale jeśli wyścig też taki będzie to może być ciekawie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się