Nico Hulkenberg miał okazję bardzo szybko zdementować plotki, jakie pojawiły się dzisiaj, a które sugerowały, że GP Węgier będzie jego ostatnim wyścigiem w barwach Saubera.
Niemiec, który w tym sezonie przeszedł z Force India do Saubera, miał problemy z wyegzekwowaniem zapłaty za swoje usługi, jednak jak twierdzi, nie zamierza przedwcześnie rozstawać się z ekipą z Hinwil.„To bzdury” mówił na Węgrzech Hulkenberg. „Bawią mnie takie wiadomości, śmiać mi się chce.”
„Przeczytałem o tym na moim koncie twitterowym gdzie ludzie mogą do mnie pisać. Grupka ludzi prowadziła dyskusję a ja zastanawiałem się ‘Skąd ona pochodzi?’”
Hulkenberg przyznał, że aktualnie w pełni kontroluje swoją sytuację i nie czuje się tak jak w sezonie 2010, gdy był kierowcą Williamsa i nagle dowiedział się o utracie fotela wyścigowego.
„W Williamsie nie byłem świadomy całej sytuacji” mówił. „Dopiero pod koniec sezonu zdałem sobie z tego sprawę.”
„Będąc szczerym, dobrze czuję się w moim fotelu, w swojej skórze. W tym biznesie nigdy nie można być na 100 procent pewnym, ale uważam, że wykonuję na tyle dobrze swoją robotę, że jestem dostrzegany przez ludzi.”
Hulkenberg, który łączony jest z posadami w Lotusie a nawet Ferrari twierdzi, że jeszcze nie podjął decyzji co do swojej przyszłości i nie wykluczył pozostania w Sauberze.
„Przyglądam się wszystkim opcjom, ale jeszcze nic nie zdecydowałem i nic nie zrobiłem. Podjęcie decyzji zostawiam na później. Rozmawiam z ludźmi, włączając w to Saubera, ale nic jeszcze nie zapadło.”
25.07.2013 19:31
0
Wszystko wyjdzie po Hungaro. :))
26.07.2013 12:26
0
Pachnie tu transferem w środku sezonu:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się