WIADOMOŚCI

Alonso upatruje szanse w deszczu
Alonso upatruje szanse w deszczu
Zespół Ferrari na Węgrzech nie dysponuje najszybszym bolidem, a kierowcy w dzisiejszych kwalifikacjach nie mieli szczęścia. Obaj jednak uważają awans do Q3 za spory sukces, biorąc pod uwagę to jak zwarta jest stawka. Fernando Alonso upatruje swoje szanse w ewentualnym deszczu podczas wyścigu.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso, P6
„Spodziewaliśmy się bardzo trudnych kwalifikacji i takie były. Widzieliśmy przynajmniej osiem bolidów- dwa McLareny, dwa Force India, dwa Red Bulle i Lotusy, jeżdżące tutaj na bardzo konkurencyjnym poziomie i dlatego już sam awans do Q3 był trudnym do osiągnięcia celem. Udało się nam i poprawiliśmy także nieco prowadzenie się bolidu w ostatniej części, zmieniając ciśnienie w oponach i położenie przedniego skrzydła. Na pewno nie mieliśmy perfekcyjnego okrążenia: straciliśmy sporo dziesiątych części sekundy na kilku zakrętach. Wiatr był mocniejszy niż dzisiaj rano, a to wszystkich nieco zaskoczyło. Biorąc pod uwagę wszystkie rzeczy, nie możemy szydzić z szóstej lokaty. Prawdą jest, że wyprzedzanie tutaj jest trudne, ale jutro może ponownie się rozpadać, a my wiemy, że to może wszystko zmienić. Co więcej mamy nieznany czynnik jakim jest zachowanie się opon, ponieważ wczoraj nikt nie mógł dobrze sprawdzić ich na długich przejazdach. Będziemy musieli być bardzo skoncentrowani, w szczególności jeżeli chodzi o opony. Na suchym torze, nie mamy możliwości walki o najwyższe lokaty i dobrze zdajemy sobie z tego sprawę. Zazwyczaj, w wyścigu, sytuacja się poprawia, więc liczymy że możemy finiszować w czołowej czwórce lub piątce. Naszym celem będzie utrzymanie przewagi nad naszym najbliższym rywalem w klasyfikacji kierowców, a teraz wiemy, że będziemy startować przed nim. Zobaczymy jaka będzie sytuacja jutro wieczorem.”

Felipe Massa, P7
„To nie były łatwe kwalifikacje dla zespołu. Zarówno ja i Fernando mieliśmy problemy ze złożeniem perfekcyjnego okrążenia, co można zaobserwować po fakcie, że w Q2 byliśmy szybsi niż w Q3. Szkoda, gdyż w Q2 wykręciłem dobry czas i liczyłem na dalszą poprawę, ale niestety byłem wolniejszy: nagle miałem mniej przyczepności i dużą nadsterowność. Teraz musimy dowiedzieć się czemu tak się stało. Jutro będzie bardzo gorąco i może także padać, a my będziemy musieli poradzić sobie w każdej sytuacji. Musimy przeanalizować dane dotyczące zachowania się opon: z tego co do tej pory widzieliśmy, miękkie opony są podatne na degradację co może być jeszcze bardziej wyraźne przy pełnym obciążeniu paliwem. Musimy poczekać i zobaczyć jak się wszystko ułoży w tym długim wyścigu, ale sądzę, że nadal mamy szansę na walkę o podium, nawet mimo tego, że będziemy mieli bardzo mocnych konkurentów. Hungaroring był miejscem wielu ważnych momentów w mojej karierze, rozpoczynając od okrutnej awarii silnika kiedy zmierzałem po pewne zwycięstwo w 2008 roku, a rok później moim wypadku. Tak wielu ludzi pozostało ze mną i cały czas mnie wspiera, więc jestem podwójnie rozczarowany, gdyż chciałem odwdzięczyć się im wspaniałym wynikiem w to popołudnie. Postaramy się to osiągnąć jutro!”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
FERRARI19

28.07.2012 18:05

0

Jak dla mnie w wyścigu: P3 Alonso P7 Massa


avatar
fanAlonso=pziom

28.07.2012 18:41

0

ja z P4, P5 będę super zadowolony nie liczyłem na wiele dziś i nie liczę na wiele jutro ważne zdobyć dobre punkty. Chyba że będzie deszcz. A po wyścigu impreza urodzinowa u ALO !!!


avatar
Kalor666

28.07.2012 19:15

0

Nie chcę się czepiać ale już tytuł jest z błędem. Powinno być "szans" bądź "szansy". W obecnej formie jest niegramatycznie. Pozdrawiam autora.


avatar
karol

28.07.2012 19:22

0

Cos mi podpowiada,ze jutro Massa bedzie szalal na torze,moze dwa Ferrari na podium?McLaren jest bardzo szybki,ale calego wyscigu na tym poziomie nie wytrzyma,o ile wogole utrzymaja pozycje startowe,bo Lotusy z pewnoscia mocno zaatakuja,na pierwszych kolkach moze wiele sie dziac,zwlaszcza,ze bedzie tez tam nieco podbuzowany ostatnimi czasy Vettel...


avatar
Skoczek130

28.07.2012 19:37

0

Mam nadzieje, że wyścig mimo wszystko będzie dużo lepszy, niż qual. Ferrari ma dobre tempo w wyścigu. :))


avatar
Reaglag

28.07.2012 20:07

0

Tłumaczą się jak polscy piłkarze


avatar
vivicomburium

28.07.2012 20:17

0

Jutro będzie padać


avatar
xdomino996

28.07.2012 20:35

0

" Na suchym torze, nie mamy możliwości walki o najwyższe lokaty i dobrze zdajemy sobie z tego sprawę" Jednym słowem "nadal nie mamy auta na pierwszą trójkę" i po co to gadanie bzdur? Ktoś niedawno fajnie powiedział ,że Fernando potrzebuje 0.5 s przewagi ,aby stwierdzić że może walczyć o zwycięstwa.


avatar
Moria

28.07.2012 22:29

0

Jutro Massa przed Alonso ;)


avatar
MarTum

28.07.2012 22:42

0

nie mam nic przeciwko


avatar
dEEdq

28.07.2012 22:51

0

Może być jutro miła niespodzianka jak zobaczymy Masse na podium i co ciekawe jeszcze jakiś dublecik było by pięknie ;)


avatar
Marti

29.07.2012 01:49

0

@9. Moria - zmassakruje go ;-)))


avatar
Kalor666

29.07.2012 08:28

0

Ja też bym chciał Massę przed Alonso. Lubię obydwu. Ferdek niczego nie musi udowadaniać ale Felipe powinien. To jego być albo nie być, nie tyle w Ferrari ale w całym F1. Nie będzie mu łatwo o pracę w innym teamie jakby wyleciał. Skoro w czołowym zespole nie zachwyca to w słabszym byłoby gorzej.... GO FELIPE!!!!


avatar
Hawkwind

29.07.2012 09:21

0

mnie tez go szkoda,a wiec Polska trzyma kciuki za Felipe!!!


avatar
Hawkwind

29.07.2012 09:23

0

Panie Kempa zmien Pan tytul powinno być "szans" bądź "szansy". tak jak napisal KalorThe NumberofTheBeast


avatar
Hawkwind

29.07.2012 09:26

0

trzeba pamietac ze Felipe mialby w garsci tytul gdyby ten cholerny silnik niewybuchl pod koniec wyscigu w 08'


avatar
etos

29.07.2012 10:06

0

Massie to mozna fanow pozazdroscic jest tak cienki i odstaje od czolowki a i tak ciagle wielu widzi go na podium. Obiektywnie to predzej bedzie ostatni niz pierwszy


avatar
Skoczek130

29.07.2012 12:02

0

@etos - bo on ma prawdziwych fanów - na dobre i na złe. :) Ferrari faktycznie w ten weekend nie jest najmocniejsze. Jeżeli tempo McLarena w wyścigu jest dobre, możemy miec nawet dublet. MP4-27 to świetna konstrukcja, a jedynie błędne poprawki (m.in. z przednim nosem) pokrzyżowały im plany. Oby Ferdek za dużo do nich nie stracił - w tym roku zasłużył na ten tytuł. :)) @xdomino996 - Ferrari w żadnym z wyścigów nie było najszybsze. W każdym ktoś miał jednak przewagę. Alonso pokazał wielką klasę, zdobywając pole position. Dokonał tego dzięki swojej jeździe, a nie klasie samochodu. Oby poprawili tę maszynę - jest szybka, ale musi byc jeszcze szybsza, aby nie byc outsiderem. :)


avatar
devious

29.07.2012 12:33

0

to co pokazuje i pokazywał Alonso w sezonach 2005, 2006, 2008 i 2010-2012 przechodzi ludzkie pojęcie, ten człowiek wyciska ostatnie soki z bolidu w każdym wyścigu a jeszcze nigdy nie dostał dominującej maszyny - jedynie w latach 2005-2007 miał sprzęt porównywalny z najlepszym (choć w 2005 najszybszy w stawce był McLaren a w 2006 i 2007 Ferrari) ale wtedy był jeszcze dość młody i tym samym - miał swoje wady... Dajcie Alonso taką przewagę jaką miał Schumacher w latach 2000-2004 a myślę też "dociągnie" do 7 tytułów :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu