Po starcie z siódmej pozycji i świetnym pierwszym okrążeniu, Kamui Kobayashi z całą pewnością liczył na więcej. Japończyk wziął jednak udział w incydentach najpierw z udziałem Bruno Senny, a później Felipe Massy, przedwcześnie kończąc wyścig. Z dwóch punktów do końca zadowolony nie jest Sergio Pérez, który podkreśla, że poprawy wymagają osiągi kwalifikacyjne Saubera C31.
Sergio Pérez, P9„To był trudny wyścig. Sporo ryzykowaliśmy naszą strategią i ostatecznie okazało się, że zużycie opon jest ogromne. Można powiedzieć, że dwa punkty nie są złe po starcie z P15, ale dla nas najważniejsze jest teraz poprawienie tempa kwalifikacyjnego. Ruszałem z piętnastego pola, więc za nami drugi wyścig, w którym do osiągnięcia było znacznie więcej, gdybym mógł startować z lepszej pozycji”.
Kamui Kobayashi, DNF
„Niesamowity wyścig, choć jestem bardzo rozczarowany. Zdecydowanie udało mi się zaliczyć dobry start z siódmej pozycji. Zdołałem zyskać dwa miejsca, a potem wyprzedziłem jeszcze Pastora Maldonado na pierwszym kółku. Byłem czwarty, a sytuacja była obiecująca. Potem, podczas mojego pierwszego pit stopu na 14 okrążeniu, mieliśmy problemy z przednim lewym kołem. Byłem jedenasty i nadal miałem niezłe szanse. Na 20 okrążeniu jechałem za Kimi Raikkonenem, który wyprzedzał Bruno Sennę, a potem znalazłem się na wewnętrznej, tuż obok Senny. Gdy doszło do kontaktu, po prawej stronie miałem ścianę i nie mogłem uciec. Musiałem zjechać po nowy nos. Po wznowieniu wyścigu walczyłem o pozycję z Felipe Massą. Doszło do kontaktu i tym razem uszkodzenia były zbyt poważne”.
24.06.2012 17:34
0
Co ten kobayashi dziś odpier**** to się w głowie nie mieści.
24.06.2012 17:40
0
1. Nic nie odpier*. Przy wypadku Senny to Bruno stracił kontrolę nad bolidem i o mały włos Kamui miałby już wtedy koniec wyścigu. Kolizja z Masą nie była dobrze pokazana w TV i trudno powiedzieć kto zawinił.
24.06.2012 17:49
0
Kamui otrzymał karę za incydent z Felipe.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się