Kimi Raikkonen po dzisiejszych kwalifikacjach do GP Bahrajnu przyznał, że ekipa Lotusa postanowiła w jego przypadku w Q2 zaryzykować i zaoszczędzić jeden komplet opon na wyścig.
Bolid E20 z całą pewnością miał dzisiaj tempo na łatwy awans do Q3, co potwierdziła dyspozycja Romaina Grosjean.Po odpadnięciu z kwalifikacji po Q1 Michaela Schumachera, który miał defekt bolidu, w podobny sposób po Q2 odpadł Raikkonen , który jutro ruszy z 11 pola.
„Podjęliśmy ryzyko, aby zaoszczędzić zestaw opon i nie wyjechaliśmy ponownie na tor, mimo że łatwo mogliśmy awansować [do Q3].”
„Sądzimy, że zaoszczędzenie opon na wyścig jest tego warte. Zobaczymy co stanie się jutro.”
Fin przyznał także, że zarządzanie ogumieniem w Bahrajnie będzie jeszcze trudniejsze niż w tydzień temu w Chinach.
„Jeżeli chodzi o opony będzie tu trudniej niż w Chinach, ale wszyscy mają ten sam problem.”
„To jeden z powodów, dla których nie przeszliśmy do Q3, ale mamy nadzieję, że jutro to się nam opłaci.”
21.04.2012 14:45
0
Licze,że tempo Kimiego w wyścigu będzie dobro i przydało by mu się jakieś podium.
21.04.2012 15:05
0
banda patałachów, widzieli co się stało z Schumacherem, mieli nauczkę z Australii a i tak zje**li
21.04.2012 15:13
0
@ MARU Podium z takiego pola startowego? Nie bądź śmieszny...
21.04.2012 15:18
0
@tommek7 To ty nie badź śmieszny, podczas wyścigu stawka naprawdę mocno się tasuje , jakoś RedBulle w Chinach też startowali z odległej pozycji a jakoś udało im się jechać naprawdę dobrym tempem w wyścigu. Już nie chce wspominać o Weberze rok temu ;)
21.04.2012 15:21
0
O podium niech zapomną, nie przy ich pitstopach i ogarnianiu strategii. Bolid jest mocny ale nawet nie kierowcy co zaplecze daje notorycznie d...py. Bulion niech szykuje juz gatkę szmatkę dla kibiców.
21.04.2012 15:26
0
3. tommek7 - akurat to nie jest niczym niemożliwym. Kierowcy startujący z dalszych miejsc stawali na podium ;-). Mam nadzieję, że to nie blef i wymówka, aby usprawiedliwić kolejne spaprane kwalifikacje ... W wyścigu się okaże, czy Lotus wyciągnął wnioski z Chin ... Liczę, że tym razem ( WRESZCIE ) wyścig ułoży się na korzyść Kimiego.
21.04.2012 15:30
0
3. tommek7 Śmieszny to ty jesteś Mark Webber w 2011 w chinach startował z 18 pozycji,wyścig skończył na 3,a więc widze,że niemasz pojęcia o tym sporcie,daj sobie ztym spokój i zajmnij się czymś innym.
21.04.2012 16:06
0
Kto wie , może jutro Lotus wymyśli strategię na jeden pit ... W końcu zaoszczędzili jeden komplet nowiutkich opon :D
21.04.2012 16:16
0
8. Grzesiek 12. - nie dobijaj leżącego ...
21.04.2012 16:23
0
9. elin Nie dobijam .... Ale zabawnie brzmi tłumaczenie Kimiego :) Prawda jest taka że przejechali się że strategią , bo namyśleli zaoszczędzić opony . Założę się , gdyby mieli wybór , to woleliby startować z trzeciej linii ... nawet kosztem nieco zjeżdzonych opon :P
21.04.2012 16:38
0
10. Grzesiek 12. - niestety, ale zgadzam się z Tobą ( chociaż mnie nic na głowę nie spadło ;-))). Jednak o prawdzie przekonamy się jutro. Nie wierzę w strategie Lotusa ( ani w szybkie pit- stopy w ich wykonaniu ), ale kto wie ... może chociaż raz temu zespołowi coś wreszcie się uda ... Pozdrowionka :-)
21.04.2012 18:18
0
11 . elin Kto wie , może od teraz będziemy już wiecznie się zgadzać ze sobą :))))) O ile pamiętam to z samego początku Renault Lopeza , strategie były całkiem OK ... Nie wiem co się stało że jest z tym coraz gorzej ... Ale kto wie może znowu sie los odwróci i ze strategią wszystko będzie w porządku . Bo raczej na szybsze pit-stopy to raczej bym nie liczył ... . Tak czy inaczej 11 miejsce , nie oznacza końca świata , a F1 widziała już nie takie cuda ... więc pudło przy sprzyjających warunkach jest możliwe , tym bardziej że na twardej gumie nieźle chłopaki cisnęli ... Pozdrowionka i miłego oglądania wyścigu :) Mam na dzieje że na streszczenie wydarzeń , jak zwykle będę mógł liczyć ?
21.04.2012 23:32
0
12. Grzesiek 12. - ;-))), Ty to jednak masz fantazję ;-))). Ale ( o czym doskonale wiesz ) prawdopodobieństwo tego, że będziemy się wiecznie zgadzać jest równie możliwe, jak to, że Ty zaczniesz kibicować Kimiemu, a ja Fernando ..., czyli .... - Niewykonalna, Niemożliwa Niemożliwość ... ;-))). Jak dla mnie, to Lotus zawala strategie, bo nie potrafi szybko reagować na to, co się dzieje na torze lub z ich kierowcami np. kiedy w Malezji Pietrow " zaparkował " bolid, część zespołów natychmiast wzywała zawodników na pit- stop. Było oczywiste, że wyjedzie samochód bezpieczeństwa. Ale Lotus poczekał aż SC już będzie na torze ... i kilka pozycji do tyłu. Zresztą przykładów tracenia pozycji przez zbyt wolne reagowanie na to, co się dzieje w wyścigu, by się jeszcze sporo znalazło - stategia zdecydowanie u nich do poprawki. Co do szybszych pit- stopów ... Boullier coś wspominał, że od europejskiej części Lotus planuje pewne zmiany sprzętu umożliwiające przyspieszenie pit- stopów ... Zobaczymy jak mechanicy Lotusa odnajdą się w tych " nowościach " i czy w ogóle to coś da ... Dzięki :-), jutrzejszy wyścig zapowiada się ciekawie, ale czy będzie miły, to już zależy od tego jak pojedzie kierowca startujący z 11 miejsca ... Również życzę - udanych " wagarów " :-). Też Ci się przypomniało z tym streszczeniem ;-))). Ale oczywiście, że tak ... wszystkie najważniejsze wydarzenia - ... jak ostatnio ;-))).
21.04.2012 23:42
0
* Pietrow w Australii, nie Malezji
22.04.2012 16:20
0
3.tommek 7 i co ? oj jesteś śmieszny jesteś
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się