Adrian Quaife-Hobbs, który do tej pory miał możliwość testowania bolidu F1 jedynie podczas sprawdzania aerodynamiki na prostych odcinkach, dzisiaj na torze w Abu Zabi zaliczył swój pierwszy „prawdziwy test F1” wraz z ekipą Virgin Racing.
Mimo, że pierwszy dzień testów młodych kierowców w Abu Zabi jeszcze się nie zakończył, Hobbs po południu przekazał kierownicę drugiemu kierowcy, Charlesowi Pic’owi, który z dużą dozą prawdopodobieństwa zapewnił już sobie starty w za kierownic ą bolidu Marussia w przyszłym roku, zastępując Jerome d’Ambrosio.Do przerwy obiadowej Hobbs pokonał 32 okrążenia. Zmagania na torze Yas Marina zakończył jednak na ostatniej pozycji. Mimo to dostrzega w swoim teście sporo pozytywnych rzeczy.
„To z pewnością pomoże” mówił po testach Hobbs. „Pokonanie trzydziestu okrążeń jest lepsze niż żadnego, gdy kolejnym razem będzie wsiadać się do samochodu. Pozwala to na wyobrażenie sobie tego czego można się spodziewać, gdy wróci się na tor. Jeżeli chodzi o hamowanie, pokonywanie zakrętów, wszystko, to jest wyższy poziom.”
„Nawet sposób korzystania z opon jest inny. Opuszcza się aleję serwisową z rozgrzanymi oponami, natomiast zazwyczaj na pierwszym okrążeniu chodzi o dogrzanie ich przed atakiem. Mamy tu nieco inne podejście do wszystkiego.”
15.11.2011 12:14
0
jest gdzieś live timing, bo f1today.nl nie działa
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się