GP Turcji, które zostało wyrzucone z kalendarza wyścigów na przyszły rok ma szansę, aby tam powrócić.
Jak podał szwajcarski komentator F1, Roger Benoit, wyścig pod Stambułem czeka w gotowości, aby zastąpić GP Bahrajnu jeżeli sytuacja na Bliskim Wschodzie nie ulegnie wystarczającej poprawie.Zaplanowane na sezon 2011 GP Bahrajnu zostało odwołane w ostatniej chwili ze względu na zamieszki polityczne w regionie.
Bernie Ecclestone wierzy jednak, że sytuacja w Bahrajnie pozwoli na rozegranie wyścigu w przyszłym roku.
„Zapewnili mnie, że sytuacja zostanie rozwiązana i że będziemy mogli tam wrócić w przyszłym roku” mówił dla La Stampa Ecclestone.
26.09.2011 11:20
0
Myślę, że rosnącej liczbie chętnych dojdzie do tego, że większość wyścigów będzie się odbywać w trybie rotacyjnym w ciągu kilku najbliższych lat.
26.09.2011 11:55
0
a ja myślalem że mają jakiegoś asa w rękawie a tu tylko liczą na bahrain szkoda bo istambul park to o niebo lepszy tor niż sakhir
26.09.2011 12:22
0
Wyścig przy pustych trybunach to jest to! granda.
26.09.2011 20:23
0
Niech zrobią ją przemiennie z Bahrajnem. A tak w ogóle mogliby zorganizowac przemiennie Koreę z Chinami oraz Abu Zabi z Indiami. Niech powróci Austria, Imola oraz Francja (przemiennie z Belgią, jeżeli tamci mają problem). Jeden z wyścigów Hiszpanii (najlepiej Katalonia) wyrzucic z kalendarza dla równowagi. :)
26.09.2011 20:48
0
@4. Rozumiem, że się pomyliłeś i chciałeś napisać że Valencię wywalić ?
26.09.2011 22:48
0
4. Skoczek130 też bym chciała Imole
27.09.2011 10:36
0
kempa budzik
27.09.2011 12:53
0
red bull ring tez
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się