WIADOMOŚCI

Jerez - dzień #2 - Rubens pierwszy, problem z RS26
Jerez - dzień #2 - Rubens pierwszy, problem z RS26
Kapryśna pogoda nie była problemem jedynie teamu Ferrari - intensywne opady deszczu w Hiszpanii spowodowały drobne opóźnienia w czwartkowych sesjach, odbywających się na Circuito Permanente de Jerez.
baner_rbr_v3.jpg
Hiszpanię jako miejsce przygotowań wybrały zespoły Renault, Honda, oraz Red Bull. Na Jerez przebywało więc sześciu kierowców - najszybszym z nich okazał się Rubens Barrichello, który najszybsze ze swych 81 okrążeń pokonał w czasie 1:17.602. Team Honda zaplanował dla Brazylijczyka testy nowej specyfikacji silnika - tej samej, która sprawiała tak wielkie problemy podczas minionego weekendu na torze Monza. I choć Barrichello był dziś najszybszy - to jego bolid z niewyjaśnionych przyczyn w pewnym momencie zatrzymał się na torze.

Za kierowcą Hondy uplasował się duet Renault - Jose Maria Lopez i Giancarlo Fisichella. W myśl pierwotnych planów w czwartek testować miała zupełnie inna dwójka - Fernando Alonso i Heikki Kovalainen - jednak Alonso odpadł kilka dni temu z powodu urazu kolana, jakiego nabawił się we Włoszech, Kovalainen zaś w środę wieczorem skarżył się na bóle żołądka. Te trudności okazały się jednak drobnostką - jak udowodniły czwartkowe testy, specyfikacja 'D' silnika RS26 jest wyjątkowo awaryjna. W bolidzie Giancarlo Fisichelli dwa razy w ciągu trzech godzin doszło do eksplozji jednostki napędowej, do tego dochodzi awaria w bolidzie Fernando Alonso podczas niedawnego wyścigu na Monzie. Mimo wszystkich wspominanych problemów, Renault F1 Team starał się pracować nad programem rozwojowym ogumienia i ustawieniami bolidów.

Czwarty czas dnia (1:18.217) uzyskał tester Hondy, James Rossiter - który pracował nad ogumieniem Michelin i ustawieniami bolidów RA106. Tabelę czasową ponownie zamykają kierowcy teamu Red Bull Racing: Robert Doornbos i - wypożyczony z zespołu Toro Rosso - Vitantonio Liuzzi. Obaj pracowali przy oponach, testowali także zmodyfikowany pakiet aerodynamiczny. Również kierowcy tego teamu nie zdołali uniknąć problemów - w bolidzie Liuzzi'ego nawaliła jednostka napędowa.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

2 KOMENTARZE
avatar
Sue

18.08.2007 18:21

0

Borowczyk jakie fanki ma :D


avatar
Supek

19.08.2007 21:40

0

Przez chwilke myslałem, ze to Berniee w mlodosci


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu