Zespół Sir Franka Williamsa zaliczył kolejny trudny dzień testów. Podobnie jak w poprzednich przypadkach piętą achillesową ekipy okazał się system KERS, który dzisiaj ponownie odmówił posłuszeństwa i uniemożliwił Pastorowi Maldonado pokonanie większej liczby okrążeń.
„To nie był produktywny dzień po tym, gdy z samego rano zawiódł system KERS” przyznawał dyrektor techniczny zespołu, Sam Michael. „Usunęliśmy system i późnym popołudniem byliśmy w stanie wyjechać na tor.”„To nie był dobry dzień, gdyż nie ukończyliśmy założonego programu” mówił tegoroczny debiutant, Pastor Maldonado. „Niestety nie wykonaliśmy wystarczająco dużo przejazdów, aby wykonać postęp.”
Jutro za kierownicą FW33 zasiądzie Rubens Barrichello.
09.03.2011 18:45
0
I to mnie martwi. Plus sekcje boczne. Nie wiem, czy dyfer i skrzynia zrekompensują te problemy. Mam nadzieję, że się z tym uporają jak najszybciej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się