Seria tegorocznych prezentacji ujawniła kilka innowacyjnych koncepcji – McLaren, Williams czy Renault to zespoły, których samochody różnią się czymś znacznie od reszty stawki. Takiego wrażenia nie sprawia natomiast Ferrari F150, ale jak wróży to włoskiej ekipie?
„Futurystyczne projekty nie zawsze są lepsze od tych bardziej konserwatywnych” - przekonywał Alonso na łamach gazety La Stampa. Podobnie na temat nowych bolidów wypowiada się dyrektor techniczny stajni z Maranello.„Myślę, że najszybszym samochodem będzie ten, w którym zostanie uzyskana najlepsza równowaga pomiędzy aerodynamiką, mechaniką oraz niezawodnością” - argumentował Aldo Costa cytowany przez francuski L'Equipe.
„Jeśli spróbujesz czegoś ekstremalnego w jednym aspekcie, może ci za to przyjść zapłacić w innym – zwycięski samochód musi więc być wyważony”.
Takie właśnie według Ferrari jest nowe F150 – najstarsza ekipa w historii F1 nie zdecydowała się na przykład na powrót do konstrukcji pull-rod w przypadku tylnego zawieszenia. Kilku konkurentów, w tym Lotus Renault, wprowadziło do swoich maszyn nowy-stary pomysł, którego głównym celem jest uzyskanie lepszego dopływu powietrza do tylnego skrzydła.
Najnowszy samochód Fernando Alonso i Felipe Massy czeka jednak szereg zmian przed pierwszą rundą tegorocznych mistrzostw.
„Od strony mechaniki, bolid będzie niemal gotowy już w Jerez, jednak pod względem aerodynamiki nadal czeka nas mnóstwo zmian” - zapewnił 49-letni włoski inżynier.
07.02.2011 19:39
0
Powodzenie ;)
07.02.2011 19:49
0
Powodzenia :)
07.02.2011 19:49
0
trzymam kciuki Fernando !!!
07.02.2011 20:08
0
Ferrari do boju!!! teraz już tylko wy mi pozostaliście bo Kubica ma L-4 ale jak wróci (a wierzę w to bardzo) to wam pokaże jak się jeździ:)
07.02.2011 20:15
0
W tym roku są duże szanse na wygraną w klasyfikacji konstruktorów, a czy będzie mistrz dla kierowcy - to zależy tylko od nich, bolid wygląda świetnie, wprowadzone zmiany pozwoliły tak naprawdę utrzymać tempo prac z poprzednich lat więc taki konserwatyzm na pewno się opłaci. Pozostałe zespoły mogą błądzić w pierwszej fazie sezonu.
07.02.2011 20:46
0
oby rozwalili tego redbula , dokladnie do boju Ferrari ! ! ! ! !
07.02.2011 20:50
0
Fernando w Tobie nasza nadzieja !!!
07.02.2011 21:07
0
Forza Ferrari. Forza Alonso!
07.02.2011 21:08
0
Jak historia pokazuje od starozytnosci do dzisiaj ze najlepiej sprawdzaly sie rzeczy proste i funkcjonalne wiec jestem spokojny o forme.
07.02.2011 21:14
0
Wiem, że mnie zaraz zjecie, ale ja tam kibicuje w tym roku Hamiltonowi :)
07.02.2011 21:16
0
Miejmy nadzieję, że polsat nie będzie kombinował z transmitowaniem F1 na tv 4 albo na innych kanałach...wtedy to bym już nie wiedział co ze sobą zrobić.
07.02.2011 22:04
0
ja bym nawet kibicował MP4 , no ale jakoś nie trawie Hamiltona i nie wiem dlaczego
07.02.2011 22:11
0
dokladnie Robercik. Tylko Hamiltonowi. Zmienil sie poza torem a na torze nadal wariat :) Jak mu dadza dobre auto to skopie pare zadkow konkurencji
07.02.2011 22:45
0
Kurde co się dzieje ! Jestem zachwycona, że aż tyle fanów tak wypowiada się na temat ALONSO. Mam nadzieję, że tak pozostanie na długo;) co do konstrukcji oby przyniosła Ferrari MŚ 2x !
07.02.2011 23:28
0
Powiem tak. Ogladam F1 od 2002roku bez przerwy. Rok 2005 2006 był świetny i byłem wielkim fanem Alonso. Jednak później cosmnei od niego oddalało, to cos nazywa się Robert Kubica. Od 1 startu kibicujeRobertowi. Nie bede ukrywał ze ostatnio zaczełem mniej lubić Alonso bo strasznie wysoko sie cenił itp był zadufany w sobie(takie miałem odczucia) Lecz po ostatnich tragicznych dla nas wiadomosciach i po tym co Alo zrobił na nowo zaczne jemu kibicowac. Poruszyły mnie słowa Alonso i 'Barikelo' Od dziś bede im zawsze kibicował! mam jeszcze tylko 3 marzenia. 1.Szybki powrót Roberta do R31 2.Walka Alonsoz Barikelo o MŚ 2011 3. Utarcie nosa Vettelowi który jak wiemy na mistrza nie zasługuje Pozdrawiam i jeszcze raz Robert-szybkiego powrotu do zdrowia
07.02.2011 23:32
0
@ 14. FAster92 Tylko dlatego że: Kubica raczej już nie siądzie za kierownice w tym sezonie, więc kibicujemy dla Alonso, bo to jego kumpel i w tamtym sezonie pechem przegrał majstra. Poza tym jak kibicujemy dla Alonso, to i Ferrari, by skopało dupę dla dzieci z RBR i McL ;]
07.02.2011 23:40
0
Bardzo mnie to cieszy, ale smuci brak Roberta dla którego ten rok miał być krokiem naprzód .
07.02.2011 23:42
0
15. 'Vettelowi który jak wiemy na mistrza nie zasługuje' - mów za siebie. Ja wiem tyle , że mistrzem jest i w pełni na to zasługuje.
07.02.2011 23:46
0
18. ten spór kto ma racje roztrzygniemy kiedy indziej..
07.02.2011 23:46
0
@ 18. Ilona Na mistrza, to tylko Adrian Newey zasługuje.
08.02.2011 00:17
0
No to teraz kibicujemy Fernando Alonso szkoda strasznie ze nie bedzie Roberta
08.02.2011 13:11
0
Alonso to bufon :)
08.02.2011 15:34
0
Alonso podpadł pewnie nie jednemu z nas po tym co zrobił na GP wielkiej brytanii (o ile dobrze sobie przypominam) gdy wyprzedził Roberta w nieprzepisowy sposób(poza torem), wtedy też zacząłem kibicować Hamiltonowi, którego wcześniej wogóle nie trawiłem(zachowanie jak dzieciak"vettel"), który się zmienił(dojrzał), a na dodatek na końcu sezonu te wymachiwania Alonso do Pietrowa już totalnie mnie utwierdziło w tym że jest zwykłym bufonem, ale chyba zmiękłem po tym jak odwiedził Kubicę jako 1 jak prawdziwy przyjaciel i chyba zaczne mu kibicować jeżeli zobaczę że zachowuje się w odpowiedni sposób na torze.
08.02.2011 18:08
0
No ale Pietrow też go przecież odwiedził w szpitalu. To co, jemu już nie zaczniecie kibicować ?
08.02.2011 18:11
0
Choragiewki. Mnie sie taka postawa nie podoba. Jak komus kibicujecie to robcie to konsekwentnie, a nie robicie to, zaraz sie odwracacie, potem wracacie do tego, co bylo. Nagle znalazla sie gromada sezonowych fanow, ktorzy szybko sie od Fernando odwroca. Przemo i Faster - czapki z glow - reszta - smutny widok, moi drodzy. Bo doskonale wiem, ze to dobre zyczenie Hiszpanowi szybko Wam przejdzie.
08.02.2011 22:50
0
25. Mi też się tak wydaje, że to kibicowanie to tak chwilowo, ale nic nie będę zakazywała. Trzymam resztę za słowo ;)
09.02.2011 15:28
0
25, 26 No, ale są tacy ludzie, co tak sezonowo kibicują, sam znam takiego. Mój kumpel kibicował kolejno kierowcom, którzy wygrywali. Ja nie zmieniam nic od 2008 roku, kibicuje Vettelowi. Ale jeśli chodzi o konstruktorów, to przychylam się ku McLarenowi. Ferrari po prostu, zwyczajnie, nie lubię głównie za to granie nie do końca fair, a RBR... Jakoś ich nie widzę jako długotrwałą gwarancję sukcesu, i to szefostwo, które, robi z tego zespołu mistrzów wszechczasów...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się