2010-07-08
FIA poprawia zasady neutralizacji toru
Począwszy od GP Wielkiej Brytanii, FIA zmieni zasady poruszania się za samochodem bezpieczeństwa. Charlie Whiting, dyrektor wyścigów F1 spotkał się w środę z dyrektorami sportowymi ekip i przedyskutował różne możliwości zapobiegnięcia w przyszłości sytuacji jaka miała miejsce dwa tygodnie temu w Walencji, kiedy to Lewis Hamilton odniósł korzyść z wyprzedzenia samochodu bezpieczeństwa.R E K L A M A
Jak podał serwis autosport.com, podczas spotkania padło wiele różnych propozycji, wśród których rozważano także powrót całkowitego zamknięcia alei serwisowej podczas neutralizacji toru, jednak ostatecznie wybrano opcję jeszcze większego spowolniania kierowców, gdy na torze jest samochód bezpieczeństwa.
Wprowadzony w ubiegłym roku system GPS pokazuje kierowcy minimalny czas powrotu do boksów, który stanowi 120 % czasu regularnego okrążenia toru. Wprowadzone przez FIA zmiany mają spowolnić auta do prędkości z jaką porusza się samochód bezpieczeństwa, uniemożliwiając im wyprzedzenie go na torze.
Dodatkowo FIA przyjrzała się procedurze w przypadku kierowców, którzy kończą już okrążenie. Wśród pechowców, którzy po wyścigu w Walencji zostali z „niesłusznie” ukarani doliczeniem 5 sekund kary do swojego wyniku znalazł się między innymi Robert Kubica. Procedura spowolniania kierowców do prędkości samochodu bezpieczeństwa od GP Wielkiej Brytanii nie będzie obowiązywała zawodników znajdujących się 200 metrów od alei serwisowej.
Wprowadzony w ubiegłym roku system GPS pokazuje kierowcy minimalny czas powrotu do boksów, który stanowi 120 % czasu regularnego okrążenia toru. Wprowadzone przez FIA zmiany mają spowolnić auta do prędkości z jaką porusza się samochód bezpieczeństwa, uniemożliwiając im wyprzedzenie go na torze.
Dodatkowo FIA przyjrzała się procedurze w przypadku kierowców, którzy kończą już okrążenie. Wśród pechowców, którzy po wyścigu w Walencji zostali z „niesłusznie” ukarani doliczeniem 5 sekund kary do swojego wyniku znalazł się między innymi Robert Kubica. Procedura spowolniania kierowców do prędkości samochodu bezpieczeństwa od GP Wielkiej Brytanii nie będzie obowiązywała zawodników znajdujących się 200 metrów od alei serwisowej.
komentarze
1. alert119
Dobrze, że za to się zabrali. Mogliby przywrócić zakaz wjazdu do PL, gdy na torze jest SC, bo w końcu nie mają już problemu z paliwem.
2. Orlo
I tylko czekać jak na Silverstone okaże się że np Hamilton będzie miał 199,9m do alei serwisowej a np Alonso 200,1m. I znowu będą jęki niezadowolenia...
3. grzes12
Szkoda że niektórym brakuje wyobraźni .... i dopiero incydenty na torze zmuszają dziadków z FIA do zmiany przepisów .
Ogólnie zasada poruszania się w czasie neutralizacji prędkością SC wydaje się być o wiele bardziej sprawiedliwa niż miało to miejsce dotychczas ;)))
4. fanAlonso=pziom
i jak dojda do tego czy ktos byl 200 metrow czy nie ??
wyprzedzasa safety car - czarna flaga proste !
5. kam39
poczekamy zobaczymy na ile się to sprawdzi
6. roberttc
powinni też wprowadzić kary dla sędziów za stronniczość
7. Wiater
Popieram 1 wypowiedź wkońcu nie ma już tankowania, to niech zamkną boksy i tyle ;)
8. szerter
3. grzes12 - ale przynajmniej wprowadzenie poprawek nie zajęło im 6 tygodni jak po poprzednim 40.13. Tylko jaka to jest prędkość, bo SC przyspiesza i zwalnia - jest to jego prędkość max, min, średnia czy bieżąca?
9. masabitumiczna
zastanawia mnie jedno: przekładając te przepisy na wyścig w Walencji to Vettel spowolniony do prędkości SC "ganiałby" się z nim, bo byłby przed SC i jechałby z prędkością SC. @2. Orlo - to by oznaczało, że jadą "side-by-side", nie ma co się czepiać Alonso bo w 100% popieram jego punkt widzenia (ten z niedzieli, nie ten z wtorku) na tą sprawę, Hamilton bezczelnie wyprzedził SC pognał do alei serwisowej i nie miał praktycznie żadnych konsekwencji za to, Ham stosunek do przepisów już pokazał na czerwonym świetle w Montrealu 2008 A.D., powinni mu odkleić naklejkę "Make roads safe"
10. karlito
Może coś się zmieni w końcu na lepsze, sadzają tam ślepą i głuchą geriatrię ,a później mamy kary niesłuszne (kubica) i z opóźnieniem jak polskie pkp( HAM).
11. vukar
Nie rozumiem ich po co oni tak komplikują zasady?? Teraz karzy będzie się zastanawiał czy jest 200m czy nie ile to jest 120% czasu regularnego okrążenia. Hamilton nie mógł załapać zasady że nie wolno wyprzedza SC a chcą żeby opanował te??? Przecież on tych lampek migających i komunikatów nie skuma. Zamknęli by po prostu Pit Lane i by było jasno i prosto.
12. grinchi
Gdyby zamknęli PL to teoretycznie mogłoby dojść do sytuacji, w której kierowca nie wykona regulaminowej zmiany ogumienia na drugą mieszankę. Wystarczy, że SC wyjedzie na kilka ostatnich okrążeń i wyścig zakończy się w trakcie neutralizacji. Kobayashi ostatnio pokazał, że można przejechać cały wyścig na jednym komplecie opon.
13. ziyon
2.Orlo.
Dokładnie.... gówno to daje, wprowadza tylko pole do dalszych nadużyć...
14. vukar
No to doda się podpunkt że w takim wypadku nie trzeba zmieniać opon i tyle. Nie powiesz chyba że obecna zmiana nie daje pola do nadużyć?
15. QubaSPL
14. vukar
Na pewno nie przejdzie to , że w takim przypadku nie zmienia się opon bo to by było niesprawiedliwe . I co wtedy Kobayashi byłby 3 w Valencii ?
16. atomic
@1 gdyby zamkneli boksy w walencji to vetel i hamil spadliby na koniec stawki / nie ukrywam ,że z mojego punktu widzenia ciekawie by to wyglądało ale dalej niesprawiedliwie / mogli wywiesić czerwoną zrobić restart i po bólu a tak siedzą sędziowie i robią pod siebie
17. szerter
15. QubaSPL - dlaczego 3.? Musiałby wyjechać SC na ostatnie 4-5 kółek.
16. atomic - dlaczego by spadli? Wymienili opony przy SC bo tak się opłacało, nie wiemy kiedy planowali to zrobić, gdyby PL była zamknięta nikt by nie wymienił więc zachowała by się ówczesna kolejność. Każdy SC wprowadza ryzyko dla mocniejszych i szansę dla słabszych, zamknięcie PL jakoś wyraźnie tego nie potęguje.
18. maniuty
A mi się podoba szczególnie przepis o utrzymywaniu prędkości samochodu bezpieczeństwa. Jeśli by to się udało, to po zjeździe SC, kierowcy powinni być w takich samych odstępach jak po jego wyjeździe, czyli nikt nie straciłby wypracowanej przewagi. Oczywiście Fiamilton będzie łamał przepisy bo jak już ktoś zauważył, tyle tych lampek na kierownicy i dźwięków w radiu, że chyba dla niego jest to nie do ogarnięcia, a zespół sędziowski oczywiście nałoży taką karę aby go nie skrzywdzić, a jak będzie możliwość to aby jeszcze mu pomóc
19. grzes12
8 szerter
Zdecydowanie średnia ;) I mam nadzieję że taką FIA przyjęła .
Ogólnie to przy tak rozbudowanej elektronice to żaden problem , nawet podczas pierwszego kółka neutralizacji wyliczyć czas z jakim kierowca powinien zakończyć kólko - wszystko da się wyliczyć . Tylko czy dziadkowie staną na wysokości zadania żeby to wszystko sensownie powyliczać .... nie wiem , bo tylko wtedy będzie to miało sens ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz