Poprawki Renault dobrze działają
Alan Permane, główny inżynier wyścigowy Renault, po pierwszych treningach w Walencji jest bardzo zadowolony z nowych poprawek R30. Inżynier Renault potwierdził także, ze ekipa użyje nowych poprawek w trakcie reszty weekendu.Podejście do ustawień: „Bolidy rozpoczynały dzień z bardzo podobną aerodynamiką i obydwa były wyposażone w nową podłogę z charakterystycznym wydechem. Pod koniec dnia oba bolidy jeździły także z podobnymi ustawieniami, mimo że Robert sprawdzał inny poziom siły dociskającej, który mu bardziej mu odpowiada. Przyjrzymy się danym, aby zdecydować czy użyjemy go również jutro w bolidzie Witalija.”
Nowe poprawki: „Mieliśmy dzisiaj dobry obraz nowych części, włączając w to naszą pierwszą wersję nowej podłogi. Dane są zachęcające i wygląda na to, że wszystko pracuje tak jak to przewidziały symulacje CFD i dane z tunelu aerodynamicznego. Zamierzamy korzystać z nowych poprawek podczas reszty weekendu.”
komentarze
1. tomiirow
To dobrze :)
2. fabian
Jak zwykle poprawki udane a miejsce w wyścigu będzie odległe... bo inni też wprowadzili poprawki :D
3. realface
Tyle nowych gadżetów a strata do mclarena taka sama jak wyścig wcześniej, kiedy mclaren nie zmienił nic w bolidzie. Ja się pytam gdzie tu sens??
Mam nadzieję że będzie bardziej konkurencyjny w trakcie sesji.
4. zbkie1
@3 realface z treningu trudno wyciąg tak daleko idące wnioski. Kwalifikacje pokażą gdzie jest RK a gdzie Mcl. Trzymajmy kciuki!!!
5. piotrek74
3. realface> a nie pomyślałeś że z tamta skorupa nie była już reformowalna i dlatego wprowadzili tyle zmian, które przynajmniej nie cofnęły ich w rozwoju , a przy okazji dają jakąś perspektywę .
6. grzes12
Co tu gdybać , jutro okaże się jaka jest rzeczywista siła Renault ;)))
7. nomadwcm
3. realface
Strata taka sama? Co ty tu wypisujesz? Skąd wiesz czy Robert jechał na max? Ciekaw jestem czy powiesz to po kwalifikacjach...
8. leo_
Wydaje mi się że Renault wprowadziło skuteczniejsze poprawki, niż np. takie Ferrari. W Kanadzie w kwalifikacjach Robert był na poziomie Alonso (jeśli nawet nie lepiej), biorąc pod uwagę twardsze (gorsze) opony, które był wtedy użył. Czyli teraz jest szansa że wyprzedzą Ferrari. McLaren psioczy na brak poprawek, z kolei nieźle do przodu poszedł chyba Merc. RedBull pewnie znowu będzie w pierwszej dwójce, ale generalnie stawka się wyrównała i Robert może być zarówno ósmy, jak i pierwszy. W końcu wychodzi na to, że przepaści nie ma, a ci bardziej z przodu mogą przecież popełnić jakiś malutki błąd. A przy niewielkich różnicach to wystarczy, żeby wypadli nawet poza pierwszą piątkę. Oczywiście, cały czas mówię o kwalifikacjach, bo to one zdają się decydować o kolejności na mecie. Jest to gdybanie, ale znowu nie tak całkiem bezpodstawne. Tak realnie, to liczę na 5-8 miejsce (w Q i w wyścigu). Chociaż strata czasowa Renault do najlepszych powinna być raczej mała.
9. karlito
dla mnie bry-lan-to-wo :)
10. arek2k
@3 - taka sama? dobrze to zauwazyl 7. nomadwcm. Spiesze z wyjasnieniem. Otoż weź sobie kolego drogi czas jednego okrązenia z Montrealu (albo długość co wolisz - obie wartosci są miarodajne) i czas okrązenia toru obecnego GP (ok. 1.13 do 1.40), wiec jesli strata czasowa jest taka sama na dłuższym torze i to sporo to chyba jednak zespół zyskał co?
11. tomspoon
relatywna strata jest oczywiście mniejsza
i poczekajmy co przez noc zespół renault "zrozumie" z nowych części
oby pozytywnie
12. realface
Dobra, luz chłopaki poczekajmy do sesji wtedy zobaczymy co będzie. Obym się mylił.
13. tomek1973
Rozwoj Renault jes imponujacy jednak nadal brakuje im 0,5-0,6 sek.do najlepszych....i choc bardzo widzialbym Rob.na p1-p2 to realnie ocweniam na p5-p6
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz