Virgin Racing na czele debiutantów
Podczas GP Turcji najlepszą nową ekipą okazał się być zespół Richarda Bransona. Kierowcy Virgin Racing zostali sklasyfikowani na pozycjach 18 i 19. Weekend Timo Glocka i Lucasa di Grassi był jednak problematyczny, a VR-01 nastręczał im wielu zmartwień.“To był trudny wyścig dla zespołu, świetnie więc finiszować dwoma bolidami, co było nagrodą za całą ciężką pracę, którą tego weekendu włożyliśmy. Start był rozczarowujący, ponieważ silnik prawie zgasł, co umożliwiło Sennie wyprzedzenie mnie. Utknąłem za nim na czas pierwszych 18 okrążeń i po prostu nie mogłem zbliżyć się wystarczająco, aby go wyprzedzić, potem jednak udało mi się to w zakręcie numer 12. Od tego momentu mogłem jechać szybciej i mój wyścig był bardziej udany. Nasz postój był dobry, na miękkich oponach samochód spisywał się nieźle, a prędkość była umiarkowana. Niestety, na pięć okrążeń przed metą poczułem spadek mocy wspomagania, a zespół doradził mi pozostanie na piątym biegu w celu ukończenia wyścigu. Dobrze jednak, że udało nam się utrzymać samochód na torze i zakończyć dzień jako najlepszy z nowych zespołów”.
Lucas di Grassi
“Mieliśmy podczas tego weekend wiele problemów, zwłaszcza związanych z silnikiem, osiągnęliśmy jednak nasz cel i finiszowaliśmy dwoma samochodami, będąc jednocześnie najlepszym nowym zespołem. Raz jeszcze zademonstrowaliśmy, że nasza niezawodność się poprawia i że obecnie musimy skupić się na poprawie bolidu, abyśmy mogli być szybsi i stale finiszowali jako najmocniejszy debiutant”.
komentarze
1. lukasz1
Brawo, co za niebywałe osiągnięcie! To tak jak zając 1 miejsce w wyścigu z samym sobą!
2. koal007
Dojechali. A oba Lotusy nie. Kto lepszy? Oni też wkładają kasę i serce w to co robią. Więcej optymizmu. Ktoś jest z przodu, ktoś z tyłu. Virgin ma potężną kasę i będzie jeździł w F1. Pomalutku może się z tego zrobić solidny zespół, który będzie mógł postraszyć, tak jak to teraz robią czasami Indianie.
3. pajadinho
Pod koniec sezonu Virgin i Lotus już powinny się walczyć o możliwość przejścia do Q2 oraz przy jakimś farcie nawet punkty.
4. riqoor
Szkoda tylko, że Lotusy miały zajebiste tempo i gdyby nie awarie to VR musiałoby się obejść smakiem. Widzieliście jak Kovalainen zasuwał za Williamsem?
5. Givepix
oby debitanci w Kanadzie pokazali że nie tylko oni są ostatni
6. matito
raczej tak
7. Roll
no i mam nadzieje że nie będą ostatni i wyprzedzą Saubera
8. Noras
prędzej STR ;)
9. Andre180
Virgin może jest najlepszym debiutantem ale napewno nie w klasyfikacji bo są w niej ostatni Lotus jest najlepszym debiutantem
10. Rzeszut
Zgadzam się z "pajadinho". Lotus i Virgin pod koniec sezonu będą walczyć o Q2 a w wyścigu przy jakimś dużym farcie powalczą o punkty, ale daleka droga przed nimi
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz