Pietrow musi schudnąć?
Serwis Auto Motor und Sport podał, że zespół Renault poprosił Witalija Pietrowa o zrzucenie wagi.Kubica i Pietrow należą do jednych z najwyższych zawodników w stawce, aczkolwiek jak podają dziennikarze z Niemiec, Rosjanin może być cięższy od Kubicy nawet o 10 kg.
Sprawa wagi kierowców była obszernie dyskutowana w ubiegłym roku, kiedy to zespoły używały systemu KERS. Ze względu na swoją wagę Robert Kubica w ubiegłym sezonie ciężkiego systemu podczas wyścigu użył jedynie raz. W bieżącym sezonie zespoły postanowiły nie używać KERS, jednak już głośno rozmawiają na temat jego powrotu w roku 2011.
komentarze
1. kedar9315
No to ruska czeka silka xD
2. sharpi
po twarzy widać, że kubica jest kościsty, a pietrow po prostu chudy. 10kg przy takim wzroście nie łatwo będzie zrzucić, ale jeżeli da mu to możliwość zdobywania punktów to motywacja chyba jest wystarczająca
3. atomic
2@ karwafa zastanów się co piszesz . a żartem biorąc temat powinni wprowadzić przelicznik wagi ciała / coś na wzór przelicznika w skokach narciarskich /
4. przemoziom99
kategoryczne NIE dla kers !!!!!
5. redlum
w tym sezonie zespoły stowarzyszone w FOTA same sobie zakazały używanie KERS. Ale czy przypadkiem regulamin FIA - zabrania ich używania od 2011 roku?
6. Sister
Ludzie tu nie chodzi o KERS. On poprostu musi schudnąć już teraz. Wiemy, jak każdy dkg jest ważny w F1,a o kilogramach nie wspomnę. Zresztą nie wiadomo czy KERS wróci w przyszłym roku. Najprawdopodobniej będzie to rok 2012. Zespoły nie chcą powtórzyć zeszłorocznej wpadki i chcą nad nim jeszcze "popracować".
7. lechart
Powinni podnieść minimalną wagę samochodu przynajmniej o 20 kg. Wtedy nastąpi spowolnienie jazdy (niedostrzegalne dla obserwatorów), ale kierowcy nie będą musieli trzymać rygorystycznie wagi.
8. Sister
7. Oni już to zrobili !!! Chyba, że masz na myśli kolejne 20 kg..
9. mechaf1
mało ze płaci za swoje starty , to jeszcze biedak musi przejść na dietę ...
10. Wiater
KERS dno ;P Bateryjki to sie powinno doczepiac do samochodzików na pilota a nie do bolidów F1 ;) Praktcznie żadna inna seria tego nie stosuje ;/ Sam też popieram możliwość zwiekszenia obrotow silnika do 21 000 kilka razy podczas wyścigu ( lub raz na okrążeniu)
11. lechart
8. Sister Oczywiście, chodzi o kolejne 20 kg. Samochody F1 są w mocy na 1kg masy jak samoloty. Gdyby im doczepić skrzydła, to latałyby jak myśliwce....:)) Te dwadzieścia kilogramów by im nie zaszkodziło, a kierowcy mogliby sobie podjeść. Nie każdy może być postury NH.
10. Wiate. KERS nie jest zły. Jego zastosowanie spowoduje rozwój nowej technologii. Natomiast zwiększenie obrotów jest groźne, może powodować "wybuch" silnika i zagrożenie na torze. Moc nie zależy wyłącznie od obrotów. W F1 ważniejsze jest chyba , przy jakich obrotac, samochód ma największy moment obrotowy.
12. gryzipiorek
Wzorce są sprawdzone - bułka + banan, ew. można spytać Hannawalda jak to się robi..
13. Anteaus
Wg. mnie to FIA powinni znaleźć inne rozwiązanie ponieważ nie można do tego sportu promować tylko karłów i chuderlaków nie w dzisiejszych czasach.Wiadomo że waga w tym sporcie jest b.ważna może nie tyle waga co stosunek wagi do mocy. Więc nic prostszego jak pozwolić na używanie silników mocniejszych gdy zawodnik więcej waży i słabszych gdy jest lekki. Brzmi skomplikowanie ale np elektroniczne ograniczanie mocy to naprawdę banalna sprawa a o ile byłoby sprawiedliwiej.
14. gryzipiorek
13. Anteaus - nawet tak nie myśl. Jeszcze chwila i wymyślą taki system, jak przy skokach - czyli zależność długości nart od IBM. W F1 można powiązać IBM z mocą silników. Na przykład.. czyli kombinatoryka wyższego szczebla..
Zawsze jest tak, że pierwsze ograniczenia narzucają kolejne - bo wszyscy kombinują jak je obejść. Stara zasada - akcja = reakcja.
15. Anteaus
14. gryzipiorek - wiesz F1 jest bądź co bądź sportem wyższych technologii więc dlaczego tego nie wykorzystać ? Dla mnie jest to bez sensu ,że walczą o ułamki oporu aerodynamicznego a z drugiej strony jeżeli chodzi o kierowców to F1 stoi tam gdzie wyścigi konne. Czyli jeździec nie może być za wysoki i musi być leciutki.Faktycznie było to widać w zeszłym sezonie na przykładzie Roberta Kubicy.W tym sezonie pojwił sie VP i znowu problem
Promowanie liliputków w tym sporcie jest bez sensu w momencie gdy można to zrobić trochę bardziej normalne no i przy okazji upowszechnić ten sport.
16. robtusiek
Najprostszy sposób bez kombinacji, poprostu zwiększyć masę calkowitą bolidu (co już uczyniono w tym roku chyba o 15kg, jeżeli źle napisałem niech mnie ktoś poprawi) jeszcze o 20kg.
17. gryzipiorek
Dopóki nie interesowałem się F1 sądziłem, że wszystko jest dozwolone. No może nie można było zabudowywać bolidy i doprowadzać do nadmiernego "przyklejania" bolidu do toru - choć też nie wiem dlaczego.
A potem okazało się, że zwiększać docisku nie wolno, silniki mają ograniczoną pojemność i moc, maks. waga bolidów ograniczona, slicki zabronione (były), liczba dostawców opon ograniczona, testy w tunelu ograniczone do minimum, testy na torze - zaledwie kilka dni w roku..wprowadzimy KERS, choć nie wiadomo po co.. etc.
Trochę przypomina to zawody - co zrobisz, jak wprowadzę nowe utrudnienia. Ano.. między innymi obniżę wagę kierowcy, by zaoszczędzić na wadze bolidu. Albo zacznę szkolić karłów. A za kilka lat jak będą za mali i za chodzi - to wprowadzimy kolejne ograniczenie - np.IBM.
Męcząca robota..
więc pewnie 16. "robtusek" ma rację.
18. blackacre
Moje zasady F1: Każdy kierowca powinien ważyć w kombinezonie z kaskiem 95 kg. Po prostu kombinezon kierowcy powinien mieć kieszonki na dociążenie jeżeli jakiś liliput się trafi :P . A samochód powinien miec swój limit, równy dla wszystkich, wszystko jedno czy taki jak teraz czy inny.
19. blackacre
KERS jest dobry, złe są ograniczenia na KERS. A jeżeli miejsce na KERS robi się kosztem kierowcy (jego wagi) to znaczy, że zasady są chore a nie KERS.
@10 wiater jeżeli inne serie tego nie stosują to kto ma wprowadzić KERS jeżeli nie najbardziej zaawansowana technicznie seria czyli F1? może w gokartach ?
I nie chodzi tu o "bateryjkę" tylko o odzyskiwanie energii traconej przy hamowaniu.
20. szerter
13. Anteaus - idąc dalej każdy musiałby mieć inne opony, bo co komu po mocy jak nie ma jej jak przełożyć na asfalt...?
18. blackacre - 10-20 kg w kieszeniach? Przy sporcie, w którym trzeba reagować z wyprzedzeniem bo ludzki refleks jest niewystarczający, aby okiełznać takie moce, te głupie ciężarki w kieszeniach totalnie zniekształciłyby wówczas sposób czucia samochodu przez kierowcę.
21. jar188
KERS to jest pomyłka i nie wiem czego tu nie rozumiecie:
1. Jeden chce użyć go do wyprzedzania drugi używa do obrony - efekt taki jak w sezonie 2009!!! czyli znowu nuda
2. Jak mają się oszczędności wprowadzane w F1 do kolejnego pompowania dziesiątek milionów dolarów w KERS?
3.Dojdzie kolejne kosztowne przerabianie bolidów, kolejne pieniądze wyrzucone na sezon dwa w błoto
4.KERS nie jest żadną przyszłością, już od dawna koncerny idą w kompletnie innym kierunku a taki KERS może być co najwyżej nic nie znaczącym dodatkiem
5. Największą bzdurą jest odwoływanie się do ekologii przy chęci ponownego wprowadzenia KERSU, temat już przerabiany, kto i gdzie będzie później to świństwo składował
22. marcin20
BRAK KERSU !!!!!!!!!
23. zwierzu
te odważniki to można by im w buty wsadzić np. :D, oj działo by się :D
24. rysiek45
Szykuje mi sie jazda w F1,zona powtarza mi , że mam schudnąć 10 kg
25. matito
trochę musi zrzucić
26. east
18. blackacre Dobry pomysł w założeniach.. Ale z tymi odważnikami w kombinezonie.. Oni już będą wiedzieć, gdzie tam w kokpicie dołożyć komuś 15 kg. Z takim dodatkowym balastem w ubranku nie będzie dobrze..
Ta sama waga bolidów, ta sama waga kierowców.. To mamy równy start wszystkich! To, że ludzie muszą się głodzić, by w sporcie dorównać innym jest po prostu chore i już.
27. east
KERS nie jest złym pomysłem. Po prostu za szybko go wprowadzono, a tego efekty obserwowaliśmy. Przy rozsądnym podejściu do czasu w jakim ma być wprowadzony, mocy jaką może wtedy posiadać, możliwości jego zastosowania.. itd..., sadze że widowisko mogłoby na tym skorzystać.
Byle nie było powtórki z ubiegłego sezonu..
28. kate73
No to do dzieła Witalij...! ;-) pozdro dla fanów F1
29. Musashi
Koniec z kiełbachą Pietrek. Na lodzie w Wyborgu mogły szaleć radzieckie niedźwiedzie, ale w cyrku F1 biegają już tylko afrykańskie gepardy ;-)
30. elin
Witalij jest dużo cięższy od Roberta ... ?
Ciekawe ... - ponieważ wszędzie można odnaleźć takie informacje o kierowcach :
Robert Kubica - wzrost : 184 cm , waga : 72 kg
Witalij Pietrow - wzrost : 185 cm , waga : 73 kg
31. szerter
30. elin - takie informacje pojawiły się przed testami, może od tego czasu ma lepszy apetyt? ;)
32. dziarmol@biss
No cóż kawior tuczy ;-))
33. jareklykos
Rosjanin może być cięższy od Kubica nawet o 10 kg.
Ciężka ta Kubica:D
34. głodny
Nasza Kubica już sie odchudzał dla BMW , to i Vitia dla Renault też może
Być może Robert od testów schudł o 5 kg a Pietrow w tę drugą strone o te 5 kg i z tąd ta różnica 10 kg
35. piotrek74
Pietrow na tle nerwowym przytył -strach pomyśleć co będzie na koniec sezonu
36. rafekf1
Coś mi nie pasowało w Witku ... wzroste podobny do Roberta a jednak taki bardziej masywny i umiięśniony ;))
37. Marti
;/ oby po zrzuceniu balastu nie wyglądał tak jak kiedyś Robert :)
38. elin
31. szerter - nadrobić 10 kg w tak krótkim czasie ..., Witalij musiałby mieć mega - apetyt ;-))
39. Anteaus
Nie no trochę pół żartem pisałem o tej mocy silników ale po prostu mówię nie karzełkom i chuderlakom w F1 ;)
40. rysiek45
Parówkowym skrytożercom mówimy NIE...
41. tueri
18. blackacre - 10-20 kg w kieszeniach, Mi się pomysł podoba, ale nie pakował bym do kieszeń kombinezonu, bo mogło by niebezpiecznie wpłynąć na bezpieczeństwo w trakcie wypadku. Tylko określiłbym ze kierowca z siedzeniem ma ważyć to np. 90kg i to siedzisko było by jakoś ew. dociążane.
42. tomtom1976
@ 41 no ale woda bylaby dosyc bezpieczna. I byloby fair. A z drugiej strony dlaczego nigdy w wyscigach konnych tego nie bylo? Tam to sami niskiego wzrostu i niskiej wagi. Ale to nie ten sport. Sorki za mieszanie.
43. szerter
42. tomtom1976 - może i woda byłaby bezpieczniejsza, ale podtrzymuję to co napisałem w @20, wyobrażasz sobie mieć na sobie 10-20 kg wody przy przeciążeniu 5g, choćby tylko przypadało po 2kg na nogę? Niższy zawsze będzie miał nieco lepiej, lepszy środek ciężkości, minimalnie lepiej znoszą przeciążenia, taki urok sportów motorowych. W koszykówce, siatkówce większość zawodników jest wysokich, ale są też niscy, którzy mimo wszystko potrafili się wybić.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz