komentarze
  • 20. marrkj
    • 2009-10-05 14:25:38
    • *.50.233.210

    Ja Kimiemu życzę jak najlepiej jest świetnym kierowcą. Ale nie przepadam za tym że wydaje sie takim bez uczuć nie potrafi się cieszyć ze zwycięstw jak inni czasem walnie jakiś uśmieszek hehe. Zawsze sprawiał na mnie wrażenie takiego jakiegoś zaspałego zadumanego w sobie klienta. No cóż taki charakter. Masa jest przeciwienistwem jego osoby widac u niego serce do sportu i uczucia. Nie wiem czy słowa w stylu "Wolałbym zostać w domu i robić coś innego". pomogą mu przy transferach. Na pewno wszystkie te deklaracje to jedna wielka gra więc trzeba poczekać. Nie zdziwiłbym się jakby kimi odszedł z f1.

  • 21. redux
    • 2009-10-05 14:38:33
    • *.robnet.pl

    Joe Saward właśnie napisał na blogu, że należy się spodziewać ogłoszenia Kubicy jako kierowcy Renault w ciągu następnych 24 godzin. Jeśli to prawda a pewnie jest, to Kimi wyląduje w McLarenie albo nigdzie.

  • 22. konop
    • 2009-10-05 14:41:34
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    17. grzes12

    Nie wierzcie tak bardzo w Alonso.... moze sie okazać ze w przyszlym sezonie tez SF bedzie jezdzila podobnie do tego sezonu.... to jest loteria

  • 23. kacperboss
    • 2009-10-05 15:02:22
    • *.sta.asta-net.com.pl

    @17
    Żebyś sie tak na tym alonso nie przejechał... Już raz alonso pokazał, że mając dobry bolid (McL) nie jest w stanie sobie poradzić z debiutantem. Jak zacznie dostawać od Massy znowu zacznie płakać, że dostaje gorszy bolid itd itd.

    @20
    Już kiedyś gdzieś tutaj pisałem, że kierowca wyścigowy to nie gwiazda hollywoodu, która ma sie szczerzyć do kamer. Kubica i Kimi są bardzo podobni pod tym względem, ich interesuje tylko ściganie, w du** mają konwenanse.
    Poza tym Finowie chyba mają coś w stylu wstrzemięźliwości w okazywaniu uczuć, wystarczy spojrzeć na chociażby Jane Ahonena. To był świetny skoczek narciarski, zdobył wiele, ale zawsze zachowywał kamienną twarz. Nie można mieć do sportowców o to pretensji, nie każdy ma parcie na szkło.

  • 24. pawelos211
    • 2009-10-05 15:11:41
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Mam tylko nadzieje że pozostanie w F1 nie ważne w jakim teamie bo odchodząc na pewno widowisko dużo straci i skończy się wraz z jego odejściem jakaś epoka .Ice man ma swój styl i jest świetnym kierowcą (imo najlepszy w stawce w tej chwili) i za to go podziwiam właśnie za jego brak okazywania emocji poprostu gość jest konkretny nie patrzy na innych tylko wsiada do bolidu i jedzie swoje i reszta się nie liczy , pełny profesjonalista. Go kimi Go

  • 25. GrzesB
    • 2009-10-05 15:15:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A ja lubię RAI za to jak podczas jednego z wyścigów w deszczu poszedł sobie na lody :D

  • 26. yantar
    • 2009-10-05 15:16:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Chyba niektorzy za bardzo patrzą na Kimiego przez pryzmat bycia poza bolidem. Za kierownicą to ścisła czołówka. Potrafi jeździć tak jakby miał koło siebie metronom, a jak trzeba potrafi zaryzykowac. Jako jeden z czołowych kierowców wygórowanych żądan odnośnie bolidu też nie ma. Chce bolid, który mu umożliwi walkę z czołówką, reszta sam się zajmie z zespołem. Uczciwe postawienie sprawy. Dla kierowcy formatu Kimiego przejście z Ferrari do słabego teamu to jak degradacja. 2-3 lata na takiej banicji powoduja, że później ciężko wskoczyć do dobrego teamu bo wszyscy są zainteresowani w pierwszej kolejności aktualną czołówką z klasyfikacji (bo sponsorzy etc).

  • 27. lipens
    • 2009-10-05 15:19:17
    • *.ip.netia.com.pl

    Nie wiem czemy kazdy podnieca się tak tym Kimim, jakierowca jakich wielu, w poprzednim sezonie Massa był od niego lepszy czyli wiadczy to o tym że Massa jest takim dobrym kierowcą czy przechwalacie Raikkonena? A tytuł mistrza Raikkonen w dużej mierze ma dzięki Alonso i Hamiltonowi że czasem imędzy soba mieli nieczyste zagrywki i sami sobie szkodzili. i najwazniejsze: nie sztuka jest wsiąść do mistrzowskiego bolidu i zdobyć Mistrza swiata, sztuką jest dokonać tego w kiepskim bolidzie, Alonso udało się to w Renault. :)

  • 28. lipens
    • 2009-10-05 15:22:04
    • *.ip.netia.com.pl

    I zeby nie było to nie mam nic do Kimiego, ale chyba co niektórzy za bardzo się nim podniecają. Z obecnych kierowców największą wolę walki ma Hamilton, udowodnił to chociażby ostatnio rozbijając się na ostatnim kółku.

  • 29. ekimmu
    • 2009-10-05 15:24:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ 25
    Heh, no to było niezłe. Inni pod parasolami w bolidach, a ten popatrzył w chmury, "eee nic z tego dzisiaj nie będzie, idę se po algidę" :D

  • 30. yantar
    • 2009-10-05 15:38:01
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @27. lipens gdy Alonso zdobywał MS to R25 i R26 były słabymi bolidami? Nie rozśmieszaj.

  • 31. Voight
    • 2009-10-05 15:39:42
    • *.ssp.dialog.net.pl

    27. Typowa gadka dla kogoś kto nie ma pojęcia o F1

  • 32. pawelos211
    • 2009-10-05 15:42:12
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    27 OMG od kiedy ty f1 oglądasz dziecko twój komentarz to czyste bzdury .R25 kiepskim bolidem nazywasz to świadczy o poziomie twojej wiedzy na temat F1

  • 33. kaeres
    • 2009-10-05 15:49:21
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Kimi sśij do rajdów bo już tego niechlujstwa z Twojej strony nie ZNIESE.

  • 34. lipens
    • 2009-10-05 15:54:04
    • *.ip.netia.com.pl

    30. yantar nie mówie że byly to slabe bolidy, ale nie było to Ferrari anie McLaren które przeważnie zawsze mają mistrzowskie bolidy.

  • 35. grzes12
    • 2009-10-05 16:09:55
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    22 knopp
    Myślę ze za rok znów Ferrari i McL. będą walczyć o majstra między sobą ....chociaż masz sporo racji ze tego nigdy nie można być pewnym
    23 kacperboss
    Co do jażdy i duetu Hamilton i Alonso w 2007 nie tak dawno obecny szef McL. stwierdził ze faworyzowanie Ham. było błędem tego zespołu i ze takie rzeczy więcej się nie zdarzą gdyż potrzebują w zespole dwóch dobrych kierowców ...

  • 36. ekimmu
    • 2009-10-05 16:17:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    34 - co ty piszesz? popatrz na 2006 rok i wyniki, fisikela jest 4 i niewiele mu brakuje do massy który jak twierdzisz jeździ w zawsze dobrym ferrari, czy to oznacza ze italianiec jest lepszy od massy bo ma prawie tyle samo pkt w słabym renacie?

  • 37. lipens
    • 2009-10-05 16:28:09
    • *.ip.netia.com.pl

    Dla mnie Kimi to średniak. Nie ma sie co nim podniecać.

  • 38. walerus
    • 2009-10-05 16:31:32
    • *.klingspor.pl

    19. zgadza się.
    17. nie zogdzę się...
    27. nie zgodzę się - renault działało nie zawsze zgodnie z regulaminem - przymykano oczy bo była to jedyna konkurencja dla ferrari....
    34. a Wiliams? a Benneton? - a MCL się wtedy starsznie psuły - nawet na ostatnim kółku...

  • 39. D4ViD
    • 2009-10-05 16:55:29
    • *.stk.vectranet.pl

    Felipe Massa na początku sezonu jeździł dużo lepiej od Raikkonena, gdyby nie ten wypadek Ferrari na pewno utrzymało by trzecie w klasyfikacji konstruktorów.
    Felipe Massa jest na pewno bardziej zmotywowany od Kimiego Raikkonena

  • 40. wit74
    • 2009-10-05 17:02:04
    • *.38.160.60.resman.pl

    Raikkonen to postać legenda. Jego pojedynki w słabszym Maku z Szumim w wypasionym Ferrari to czysta poezja. Przypomina mi to ubiegły sezon i Kubicę w BMW który długo równał się punktami z Ferrari i Makiem. Dobrze by było zobaczyć Kimiego jeszcze chociaż jeden rok w innym Timie. Ale jeszcze ciekawiej będzie zobaczyć Kubicę w obecnie słabym Reno, a po zimie i ciężkiej wspólnej pracy z nowym zespołem jak dokopuje do dupy Hamowi i serwisowi Planet-f1 za niewyparzone gęby. Wiadomo o czym piszę. I jeszcze jedno nie pchajcie Kubicy tam gdzie go nie chcą, on sam wie najlepiej że ważny dla kierowcy jest konkurencyjny bolid ale jeszcze ważniejszy jest zespół i ludzie z którymi da się pracować.

  • 41. Ra-v
    • 2009-10-05 17:23:45
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie wiem co sie niektorym nie podoba. Kimiemu zalezy juz wyłącznie na mistrzostwie, nie zalezy mu na utrzymaniu sie jeszcze troche w F1 jak np Robertowi. On juz swoje osiągnął, w historii sie zapisał i teraz chce to powtorzyc albo dac sobie spokoj, i ja to rozumiem, Dla bylego mistrza swiata i 2krotnego wice walczenie w srodku stawki nie ma sensu, bo to tak jakby sie cofac... Co do wypowiedzi o słabym Renault, albo wyzszosci Massy nad Raikkonenem i jego braku motywacji, to pozwole sobie nie odpowiadac, bo takich omnibusow jak niektorzy i tak sie nie przekona.

  • 42. kierowca
    • 2009-10-05 18:25:14
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ja bym nie przesadzał tego czy ferrari bedzie sie liczyc w przyszlym sezonie,
    zwazcie, ze tankowac nie bedzie mozna. a ferrari oprocz bmw jest najabrdziej paliwozernym silnikiem..
    wiec tu roznie moze byc jeszcze.
    napewno liczyc sie bedzie mercedes, a wiec mclaren i brawn. force india tez zaczyna dobijac sie do czołówki, im tylko dobrego kierowcy potrzeba.

  • 43. potas
    • 2009-10-05 19:15:07
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    Kimi ściemnia jak tylko może. Podbija cenę za siebie. Co do Alonso i bolidów Renault w 2005 i 2006 były bardzo dobre. Należy jednak pamiętać ile wtedy było wątpliwości co do zastosowanych rozwiązań technicznych (zgodne z przepisami niezgodne z przepisami). Briatore wtedy nieźle kombinował :)

  • 44. Iwan.
    • 2009-10-05 19:15:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Mistrzem w sezonie 2010 będzie KAZUKI NAKAJIMA za kierownicą STR5 a nie jakiś cienias Raikkonen.

  • 45. david9
    • 2009-10-05 19:43:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Powiedział co wiedział.. to normalne każdy chce jeżdzic i walczyć o zwycięstwa a nie błąkąc sie w środku stawki. McLaren jakoś sie po Raikkonena nie rzucił do tej pory a tylko tam można mieć pewnośc że będzie walczył o zwycięstwa. Renault odpada wątpie żeby było ich stać na Raikkonena Toyota? Też pewnie nie chociaż kto wie jak to będzie skoro nikt nic nie mówi a gdybać to sobie można

  • 46. elin
    • 2009-10-05 20:37:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    45. david9 - a, skąd wiesz, że " McLaren się po Raikkonena nie rzucił " ...? Przecież równie dobrze, Kimi może już mieć podpisaną umowę z tym zespołem, ale na razie nie chcą tego ogłaszać ... Montezemolo, również bardzo długo zaprzeczał, że ma podpisany kontrakt z Alonso, a ostatnio Fernando przyznał, iż był on podpisany już latem ... W Japonii Kimi więcej czasu spędził na rozmowach z Norbertem Haugiem, niż z Domenicalim ... - ale, czy to o czymś świadczy, to musimy jeszcze poczekać ... oby nie za długo.

  • 47. Niespokojny
    • 2009-10-05 22:02:30
    • *.tvgawex.pl

    ..., ale się Kimi rozgadał , taki wylewny się zrobił ?! ;-)

  • 48. Jonatan
    • 2009-10-05 22:48:02
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    .17. grzes12 ale gadasz co KIMI mial pokazac na poczadku tego sezony jak bolid slaby byl ,a w 2008 nie pasowal mu bo on lubi jak bolid jest pod lub nadsterowny, a ferrari postawilo na Masse by tytul zdobl jak zaczol tamten sezon dobrze jezdzil a potem Massa sie obudzi.l KIMI jeszcze nie jednym niedowiarka pokaze jak sie jezdzi. A paru kolegow chyba naprawde nie ogladalo formuly przed 2007 Pozdrawiam

  • 49. wislak180
    • 2009-10-06 20:26:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    37. stało się coś? Raikonnen to światowa czołówka

  • 50. Ferrari60
    • 2009-10-06 23:01:49
    • *.51.3.43

    GrzesB, no i miał racje, a co tu będzie czekał, Felipe w bolidzie, a KIMAS na lody poszedł olał ich i ten wyścig i ZROBIŁ BARDZO DOBRZE


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo