komentarze
  • 23. marioblondi
    • 2009-10-04 17:35:01
    • *.toya.net.pl

    Faktycznie chyba wygląda na to, iż Kubi przejdzie do Brawn GP . Może być ciekawi w przyszłym sezonie .

  • 24. jar188
    • 2009-10-04 18:02:38
    • *.chello.pl

    No cóż, tylko potwierdzę co powyżej napisane, Button pokazał na tle przecież nie wybitnego kierowcy-Rubensa, że jest przeciętny,średni,nijaki i ma bardzo duży problem z psychiką, nie wytrzymuje presji, tylko to ostatnie chyba łączy go z Hamiltonem.

  • 25. Budyn_F1
    • 2009-10-04 18:54:55
    • *.chello.pl

    Jak tak to sie dobrze ze soba porozumiewaja a teraz sie kloca o pieniadze zal.pl

  • 26. wit74
    • 2009-10-04 20:33:32
    • *.38.160.60.resman.pl

    Brawn w następnym sezonie ma sens pod warunkiem że się zwiąże z Mercedesem, jeśli nie to jakoś czarno to widzę. Przewaga w tym sezonie to dyfuzor którego wszyscy nie mieli. Teraz są już na równi z kilkoma zespołami. Do Brawna przekonuje jeszcze sam szef, który jak dotychczas podejmuje same słuszne decyzje(dobór taktyki, wybór jednostki napędowej). Co tu dużo gadać gość ma pasję zresztą podobnie jak Kubica.

  • 27. dzdzownica
    • 2009-10-04 20:50:51
    • *.aster.pl

    11.dragomirov, Faktycznie! Możliwe że Ross Buttona po prostu ściemnia i gra na zwłokę ale skoro tak to musi to trwać już od jakiegoś czasu (decyzja bmw o wycofaniu?). No i jeśli wyda się to przed końcem sezonu to będzie miał problem z Buttonem. Albo ma problem z Buttonem bo Button już wie i pozwala Rubensowi na wszystko aby wywrzeć presję na niego? Ale mindflow....

  • 28. niza
    • 2009-10-04 21:15:09
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    wit74, podzielam Twoje zdanie. Osobiście, do tej pory nie brałam pod uwagę opcji jaką jest zespół Brawna, ale jeśli faktycznie Merc jeszcze z większym stopniem zaangażuje się w ten team to nie mam nic przeciwko aby Kubica tam jeździł :) a Ross to geniusz który ma smykałkę do tego sportu jak mało kto, więc kolejny plus

  • 29. dick777
    • 2009-10-04 21:38:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kubica i kolejny Niemiec (Rosberg) w niemieckim zespole. Oby nie było tak jak z Nickiem Heidfeldem. Dobrze chociaż, że szef nie jest Niemcem (Ross Brawn). Z kolei McLaren z liderem Hamiltonem i silnikami BMW, na co się zanosi, też nie byłby rewelacyjną opcją. Ale lepiej już chyba Brawn niż Renault. Rekomendując Renault Kubicę Alonso ma szansę pozbyć się jednego poważnego konkurenta, ponieważ wie, że z Renault Robert nic nie osiągnie.

  • 30. tomek83f
    • 2009-10-04 21:43:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Byc moze cos w tym jest przeciez Kubica caly czas powtarza ze chce sie zwiazac z zespolem ktory bedzie dobrze rokowal na przyszlosc a przeciez przyszlosc takiego Renault wcale nie wyglada tak rozowo ze wzgledu na sponsorow ktorzy pouciekali od nich a z pozyskaniem nowych beda miec na pewno duze problemy,Brawn+Mercedes + sam Ross ktory chce wygrywac a nie tylko zarabiac bylby dobrym rozwiazaniem dla Kubicy.Dzis w studiu Artur Kubica powiedzial ze mysli ze to bedzie renault a ja mysle ze powiedzial to specjalnie zeby go juz o to nie pytali.

  • 31. tomek83f
    • 2009-10-04 21:45:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dick777 maclaren i silniki BMW ?? a gdzie Ty o tym uslyszales??

  • 32. masaj
    • 2009-10-04 21:49:35
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    29. dick777
    Ja bym nie przesądzał, czy z Renault Kubica coś osiągnie czy nie (jeśli tam trafi).
    Wiadomo, że dobra forma innych zespołów jest bardziej prawdopodobna, ale nic nie jest z góry przesądzone. W sezonie 2008 byli zdolni dogonić czołówkę pod koniec. Ten sezon do udanych nie należy, ale niewątpliwie spory udział w tym miało zawierzenie systemowi KERS i zakaz testów.

  • 33. dick777
    • 2009-10-04 21:51:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    31. tomek83f: Czytałem newsa mówiącego, że Ron Dennis wizytował fabrykę BMW produkującą silniki do F1 z zamiarem jej kupienia przez McLarena, co znaczy, że coś jest na rzeczy w rozwodzie McLarena z Mercedesem, o czym się ostatnio pisze.

  • 34. dick777
    • 2009-10-04 21:55:12
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    32. masaj: Alonso nic nie osiągnął przez dwa lata, przeto wnioskuję, że również Robertowi się nie uda. Era Renault skończyła się wraz z odejściem z F1 Michelina.

  • 35. tomek83f
    • 2009-10-04 22:00:44
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dick777 to musialo byc ,,dawno temu i nie prawda" Rona juz nie ma i mam nadzieje ze nigdy nie wroci a BMW gdyby mialo robic silniki to by nie rezygnowali z F1

  • 36. masaj
    • 2009-10-04 22:10:10
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    34. dick777
    A przyglądnij się wynikom Alonso pod koniec sezonu 2008 (Singapur pomiń ;-))
    Obecnym sezon jak wiesz jest specyficzny - zmiana przepisów, niewypał z KERSem i brak testów.

  • 37. dick777
    • 2009-10-04 22:11:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    35. tomek83f: To sobie przeczytaj na http://f1.wp.pl newsa "McLaren z silnikami BMW?". To nie BMW ma robić te silniki, tylko McLaren. Uniezależnienie się od zewnętrznego dostawcy silników to bardzo mądre posunięcie. Dzięki temu McLaren uchroni się od wciskania mu zawodników, których nie chce, w pakiecie z silnikami (np. Rosberg). Podobnie jest w Williamsie, gdzie do silników Toyoty dołączony jest w pakiecie Nakajima.

  • 38. dick777
    • 2009-10-04 22:13:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    36. masaj: Pozwól, że pozostanę przy swojej niewierze w potencjał Renault.

  • 39. masaj
    • 2009-10-04 22:39:33
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    38. dick777
    Ja nie mam zamiaru cię do niczego przekonywać - reaguje tylko na uproszczenia, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Pod koniec sezonu 2008 Alonso był prawie zawsze w pierwszej czwórce. Francuzki zespół podobnie jak walczące o tytuł Ferrari i McLaren nie porzucili zbyt wcześnie rozwoju bolidu. Nie ułatwiło to startu w tym sezonie. Przecież McLaren i Ferrari też miało kiepski start. McLaren do wysokiego poziomu wrócił niedawno. A Renault raczej chyba odpuściło ten sezon jakiś czas temu.
    Takie stanowcze ferowanie wyroku w Twoim wydaniu to takie typowe wynaturzenia forumowego "znawcy" (bez urazy ;-)). Jeśli Kubica zasiądzie w bolidzie Renault miejmy nadzieję, że taki scenariusz się nie spełni.

  • 40. dody
    • 2009-10-04 23:34:41
    • Blokada
    • *.aster.pl

    nie wiecie jak dobry jest Button. On zdobylwal kazdym wiscigu punkty oprocz jednej. On umie jezdzic przytomnie. Mimo trudnosci z samochodem on dobrze radzi sobie. Natomiast Vettel ma ups and downs. jest argoncki, sprawia wyrazenia ze jest dobry. Zobac Barrichelo. Ile razy on wygral?? Button bedzie mistrzem Tak bedzie sprawiedliwie

  • 41. dody
    • 2009-10-04 23:39:19
    • Blokada
    • *.aster.pl

    jabym niezatrudnil Kubike. Oprocz Hamiltona i Alonso tylko Button lub Raikkonen umieja jezdzic . Rosberg moze ciekawy. Ale tez niewiadomo. Inni kierowcy przecietniaki

  • 42. dick777
    • 2009-10-05 00:09:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    39. masaj: Czyżbyś uważał się za znawcę, że tak pewnie wyrokujesz. Przestań marzyć i zacznij analizować fakty, a następnie wyciągaj wnioski. Zwycięstwo Alonso w Singapurze to, jak już wiemy, była ustawka, co kilku innych forumowiczów, ze mną włącznie, sugerowało na tym forum już rok temu, ale zostaliśmy wyśmiani jako miłośnicy teorii spiskowych. Drugie jego zwycięstwo to szczęśliwy zbieg okoliczności, dzięki uprzejmości Hamiltona, który wywiózł czołówkę na pobocze, umożliwiając Kubicy wysunięcie się na czoło w wyścigu, za którym jak cień podążał Alonso. Zwycięstwo Alonso w tym drugim wyścigu nie było wynikiem przewagi bolidu nad czołowymi wówczas bolidami McLarena i Ferrari, podobnie jak zwycięstwo Kubicy w Montrealu. Renault nie pokazało niczego godnego uwagi w 2007, 2008 i 2009 (do Suzuki włącznie) i na tej podstawie oraz kilku innych faktów wnioskuję, że w 2010 nie pokażą niczego wielkiego. Obecne Renault to typowi średniacy bez widoków na sukcesy w najbliższej przyszłości. Jedyne, co może się im przytrafić, to jakieś zwycięstwo odniesione fuksem. Chyba nie o to chodzi Kubicy.

  • 43. masaj
    • 2009-10-05 00:44:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    42. dick777
    Też się uważam za forumowego "znawcę" jeśli o to chodzi ;-)
    Ale w przeciwieństwie do Ciebie nie manipuluje faktami tak jak mi jest wygodnie. Prawda jest taka, że w końcówce sezonu 2008 forma Renault była bardzo dobra - wystarczy sprawdzić jakie wyniki uzyskiwał Alonso wtedy. Nastał sezon 2009 i bolid Renault nie wyszedł, podobne jak Ferrari i McLarenowi i nieszczęsnemu BMW. Jak będzie z formą bolidów Renault w przyszłym sezonie się dopiero przekonamy, bo raczej nowa konstrukcja nie będzie tylko ewolucją obecnej.

  • 44. impostor1981
    • 2009-10-05 07:58:08
    • *.brhm.cable.ntl.com

    A artykuł jest o Buttonie i Rosie a komenty o Kubicy w Renault. Co jest?????

  • 45. Gosu
    • 2009-10-05 08:23:57
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ciężko byłoby zwolnić mistrza świata tylko dlatego, że zgodnie z umową trzeba mu podnieść pensję. Button razem z Kimim to najbardziej równi kierowcy w stawce, prawie zawsze punktujący. Nie wiem dlaczego przestali być atrakcyjni dla swoich zespołów ...

  • 46. atomic
    • 2009-10-05 09:23:09
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a może tak mistrzuniu button pojedzie gratis nastepny sezon za to,że bolid pozwolił mu zdobyć "czempionat".

  • 47. dick777
    • 2009-10-05 10:09:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    43.masaj: Ja nie manipuluję faktami, tylko wyciągam z nich wnioski. Jesteś jak większość ludzi, którzy patrzą, a nie widzą, słuchają, a nie słyszą. Zresztą, czemu się dziwić, skoro trzy czwarte ludzi nie rozumie tego, co czyta i słyszy.

  • 48. masaj
    • 2009-10-05 11:56:03
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    47. dick777
    Ale jak inaczej nazwać Twoje wpisy na temat sezonu 2008. Postępy jakie poczyniło Renault pod koniec tamtego sezonu nie pasują do Twoich wcześniejszych wywodów więc starasz się je zdyskredytować, to dla przypomnienia lokaty Alonso:
    Węgry - 4; Belgia - 4; Włochy - 4; Japonia - 1; Chiny - 4; Brazylia - 2.
    Sezon 2009 to całkowicie inna historia i również wpadka bardziej utytułowanych zespołów. Więc skreślanie z tego powodu Renault jest przedwczesne.

  • 49. dick777
    • 2009-10-05 12:16:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    48.masaj: Ja tu nie widzę żadnych postępów. Włochy to wyścig w deszczu, więc wynik przypadkowy. Japonia - ewidentny fuks. Brazylia - wyścig w deszczu, zatem wynik również przypadkowy. Ty widzisz duży postęp, ja go nie widzę, zwłaszcza że inne zospoły koncentrowały się już w tym czasie na sezonie 2009, nawet McLaren i Ferrari, które walczyły ze sobą do końca. Na ich tle Renault nie zrobiło żadnego postępu. Lepiej wypadło na tle BMW, które po Kanadzie odpuściło sobie sezon 2009 i skoncentrowało się na pomaganiu Nickowi, ale to nie znaczy, że zrobiło wielki postęp. Pozostałe "sukcesy", które przytoczyłeś, ja przypisuję talentowi Alonso, a nie zaletom bolidów Renault.

  • 50. masaj
    • 2009-10-05 13:35:11
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    49. dick777
    Widzę, że dyskusja z Tobą to strata czasu!!!

  • 51. wit74
    • 2009-10-05 22:16:05
    • *.38.160.60.resman.pl

    49. dick777. Jak na razie to może i Reno to przeciętniacy, ale nie znaczy to że w przyszłym sezonie nie będą na szczycie (patrz Toyota w tamtym sezonie na dnie a w tym całkiem nieźle). W połączeniu z niezłym i zmotywowanym kierowcą jakim jest Kubica wyniki mogą być obiecujące. Zresztą co za wybór ma Robert jeśli Ferrari ma już obu kierowców a Mak go nie chce.

  • 52. wit74
    • 2009-10-05 22:22:48
    • *.38.160.60.resman.pl

    Jeszcze zapomniałem dodać że Robertowi potrzeba jeszcze dwóch takich sezonów jak w roku ubiegłym i wtedy będzie mógł sobie wybierać nie tylko zespoły, ale też szefów którzy będą mogli tam pracować.Pół żartem ale coś w tym kierunku.

  • 53. artur.kacprzak
    • 2009-10-09 01:08:13
    • *.33.170.196

    panowie!!!ta dyskusja zmierza w złym kierunku!nie ma sensu sie kłócić!F1 to emocjonujący sport ale bez przesady.Wszyscy wiemy,że Robert jest nr1 a tytuł mistrza to kwetia czasu.Nie wiem jak wy ale ja jestem o tym przekonany. Renault nie jest takie złe,to znakomite i wielokrotnie wygrywające maszyny.A w deszczu potrafią dobrze jeździć tylko mistrzowie,więc uważam,że zwycięstwa Ferdka w takich warunkach to nie przypadek.Robert też lubi takie niespodzianki wiec spodziewajmy sie najlepszego.A czy ktoś z was szanowni panowie spodziewał sie "wystrzału"RedBulla czy Williamsa?Może nie skreślajmy Renault z sezonu 2010 bo to nigdy nie wiadomo czy czegoś rewolucyjnego nie zrobią?(pamiętacie np.Mansella i aktywne podwozia?)Oby moje słowa prorocze były czego Wam i sobie Zyczę.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo