Button odejdzie z Brawn GP?
Ross Brawn przyznał, że Jenson Button, który w tej chwili jest na dobrej drodze do zdobycia mistrzowskiego tytułu, może opuścić jego zespół.Button i Brawn nie mogą porozumieć się w kwestii wysokości wynagrodzenia w przyszłym sezonie. W tym roku Jenson zgodził się na znaczne obcięcie pensji, by pomóc w wykupieniu ekipy od Hondy.
Jednakże manager Brytyjczyka Richard Goddard powiedział dla 'Daily Star Sunday', że jest zszokowany niechęcią Brawna do podniesienia pensji Jensona.
"Nie jesteśmy chciwi. Gdy podpisywaliśmy kontrakt rok temu, zrobiliśmy to wiedząc, że jeśli wszystko pójdzie dobrze w zespole, sprawy ułożą się także dla Jensona."
Właściciel zespołu Ross Brawn przyznał, że obecna sytuacja może doprowadzić do odejścia Buttona z ekipy po listopadowym Grand Prix Abu Zabi.
"Decyzje nie zostały jeszcze podjęte, ale jeśli będziemy mieli mistrza świata, który z jakiegokolwiek powodu odejdzie z zespołu, będzie szkoda" - powiedział Ross.
Według Martina Brundle, byłego brytyjskiego kierowcy F1, Brawn nie chce zaoferować lepszego kontraktu Buttonowi, gdyż ten po wspaniałym początku sezonu, w ostatnich wyścigach prezentuje się już nie najlepiej.
Sytuacja kontraktowa Buttona może doprowadzić do tego, że w przyszłym roku w Brawn GP zobaczymy parę Rosberg-Barrichello.
komentarze
1. david9
Button miał szczęscie podczas pierwszych 7 wyścigów. błysneli niesamowitą formą i deklasowali wszystkich ale druga połowa sezonu to już tylko drobne punkciki i chwilowe przebłyski. W przyszłym sezonie to już sie nie powtórzy....
2. Makuś
a może Rosberg + Kubica? ;) dla Roberta to lepsza opcja niż Renault czy nawet Williams...
3. masabitumiczna
ale to raczej problem z bolidem niż z kierowcą, Barichello jeździ na podobnym poziomie, a dojeżdżają na końcu punktów przeważnie razem, JB jest dobrym kierowcą tytuł mu się należy
4. humanoid74
zgadzam się z przedmówcą myślę, ze Robert może być już zabukowany przez Browna na przyszły sezon. Kubica wielokrotnie podkreślał, ze chce jeździć w zespole który zagwarantuje szanse na wygrywanie a renault z którym wszyscy go już związali nie pokazał ze jest zespołem perspektywicznym
5. Damian375
Makuś chyba Kubica + Rosberg.
6. saint77
"Pod koniec sezonu prezentuje się już nie najlepiej".
Sprawa oczywista - konkurencja (przynajmniej większość) poprawiła bolidy zrównując się konstrukcyjnie z Brawnem.
Button nie ma już takiej przewagi jak na początku sezonu. Nie oznacza to jednak, że jest kiepski. Dobry bolid do podstawa....
7. Iwan.
Lubię ten zespół ale też sądzę że w przyszłym sezonie już tak różowo nie będzie, ich fantastyczna 1 połowa sezonu to zasługa Hondy która wzięła się za tegoroczną konstrukcję długo przed 2009 r. Red Bull przegra ten sezon, ale czuję że następny będzie należeć do nich.
8. dragomirov
po wypowiedziach Howeta i tym artykule, oraz wypowiedziach Roberta, zaczynam podejrzewać, że może jednak Robert pójdzie do Browna. Howet powiedział, że "już straciliśmy Roberta". Czyżby sposób w jaki naciskał Robert na Buttona zadecydował o decyzji Rossa? Zobaczymy.
9. Xellos
A ja uważam, że Button jest słaby. Jeździć dobrym bolidem każdy potrafi. Fisichella w Force India był na podium. Jak przeszedł do Ferrari to klapa. Widać wyraźnie, że jak FI miało super bolid na danym torze to każdy umie jechać nagle. A jak bolid nie jest zbyt dobry to wychodzą umiejętności kierowcy. Dobry kierowca jedzie słabszym bolidem też i coś osiąga. A nie tylko marudzi jak Button od wielu już wyścigów. Jestem przekonany, że taki człowiek jak Ross Brawn wie doskonale o tym i niech Button mu nie mydli oczu...Brawn nie spadł z innej planety ma doświadczenie, i wie, że początek sezonu to przewaga bolidu dzięki dyfuzorowi a nie przewaga Buttona umiejętnościami nad innymi.
10. redux
No i Button znów jest na najlepszej drodze do podjęcia następnej w karierze decyzji, która może mu zaszkodzić. Nie byłby to pierwszy raz.
11. dragomirov
to nie Button podejmie decyzje tylko Ross. A może już podjął, tylko ściemnia Buttona, żeby nie spieprzył mu sezonu. Może Button myśli, że jak jest na najlepszej drodze do mistrza świata to "narody klękajcie" i może stawiać warunki. Chyba nie do końca rozumie w czym siedzi.
12. dragomirov
poza tym Robert będzie tańszy!!
13. eldoc
Kto jak kto, ale Ross Brown chyba potrafi ocenić ile w sukcesach Buttona było przewagi technologicznej samego bolidu, a ile talentu. Widać, porównanie wypadło na niekorzyść Buttona. W następnym sezonie już tak łatwo nie będzie, więc po co ma płacić więcej kierowcy, który sam z siebie nie gwarantuje sukcesu?
14. krz08
ja mógł bym jeździć nawet za 1 zł jak bym miał taką możliwość
15. youstus
9. Xellos
Fisichella przechodząc do SF nie znał specyfikacji bolidu.
Gdyby osiągał dobre wyniki w Ferrari byłbym bardzo zaskoczony. Myślisz, że gdyby Alonso, Hamilton, Kubica czy którykolwiek z kierowców w trakcie sezonu zmienił swój bolid, który zna na wylot na średniej klasy w tym sezonie SF to osiągałby dobre wyniki? Nawet jak bolid Ferrari byłby bezkonkurencyjny gwarantuję Ci, że z dnia na dzień żaden z nich nie notowałby dobrych czasów. Każdy z tych bolidów różni się. By mieć wyniki trzeba też znać maszynę, której się dosiada.
Co do Buttona - zgoda.
16. ris
14. krz08 - nie opowiadaj jazda na kartach to minimum 20 zeta, a nie słyszałem aby jakieś promocje były ;-)
17. ris
Prawda jest taka, że zwycięstwa Buttona miały związek z dobrym samochodem choć nie można powiedzieć, ze jest złym kierowcą. Natomiast Ross Brown jest "osczędny" bo to jego firma, a nie ma zamiaru przepłacać. Z drugiej strony
trochę nie fair - Button zgodził się na obniżenie gaży w czasie kryzysu i wykupu zespołu. No ale jeśli tak to pracodawcę znajdzie spokojnie zwłaszacza , ze będzie mistrzem swiata.
18. dick777
Button nie jest wybitnym kierowcą. Za dużo jest w nim playboya a za mało kierowcy. Brak mu ikry, jaką ma np. Hamilton. Ross w bardzo inteligentny sposób stara się go pozbyć.
19. ris
18. dick777 - raczej na pewno tak.
20. kowalsky
1. david9 Żeby wygrć jakikolwiek wyścig potrzeba miec trochę szczęścia.Button owszem miał wyższą forme na poczatku sezonu i wygrywał seryjnie .A obecnie uszło juz nieco z niego powietrze ale potrafi punktowac w kazdym wyscigu starując z odległych pozycji. Pokażcie mi kierowce F1 który trzyma formę cały sezon .Głosy ze mu sie tytuł nie nalezy sa co najmniej niepowazne , tu jest proste i jasne przełozenie .Majstra zdobywa ten kto zgromadzi najwiecej punktów i jeśli uczyni to Rubens czy Vetel dla mnie nie ma problemu .
21. dziarmol@biss
18. dick777 - ale przyznasz że narzeczoną ma śliczną ;-))
22. dick777
Nie zaprzeczę, warta grzechu.
23. marioblondi
Faktycznie chyba wygląda na to, iż Kubi przejdzie do Brawn GP . Może być ciekawi w przyszłym sezonie .
24. jar188
No cóż, tylko potwierdzę co powyżej napisane, Button pokazał na tle przecież nie wybitnego kierowcy-Rubensa, że jest przeciętny,średni,nijaki i ma bardzo duży problem z psychiką, nie wytrzymuje presji, tylko to ostatnie chyba łączy go z Hamiltonem.
25. Budyn_F1
Jak tak to sie dobrze ze soba porozumiewaja a teraz sie kloca o pieniadze zal.pl
26. wit74
Brawn w następnym sezonie ma sens pod warunkiem że się zwiąże z Mercedesem, jeśli nie to jakoś czarno to widzę. Przewaga w tym sezonie to dyfuzor którego wszyscy nie mieli. Teraz są już na równi z kilkoma zespołami. Do Brawna przekonuje jeszcze sam szef, który jak dotychczas podejmuje same słuszne decyzje(dobór taktyki, wybór jednostki napędowej). Co tu dużo gadać gość ma pasję zresztą podobnie jak Kubica.
27. dzdzownica
11.dragomirov, Faktycznie! Możliwe że Ross Buttona po prostu ściemnia i gra na zwłokę ale skoro tak to musi to trwać już od jakiegoś czasu (decyzja bmw o wycofaniu?). No i jeśli wyda się to przed końcem sezonu to będzie miał problem z Buttonem. Albo ma problem z Buttonem bo Button już wie i pozwala Rubensowi na wszystko aby wywrzeć presję na niego? Ale mindflow....
28. niza
wit74, podzielam Twoje zdanie. Osobiście, do tej pory nie brałam pod uwagę opcji jaką jest zespół Brawna, ale jeśli faktycznie Merc jeszcze z większym stopniem zaangażuje się w ten team to nie mam nic przeciwko aby Kubica tam jeździł :) a Ross to geniusz który ma smykałkę do tego sportu jak mało kto, więc kolejny plus
29. dick777
Kubica i kolejny Niemiec (Rosberg) w niemieckim zespole. Oby nie było tak jak z Nickiem Heidfeldem. Dobrze chociaż, że szef nie jest Niemcem (Ross Brawn). Z kolei McLaren z liderem Hamiltonem i silnikami BMW, na co się zanosi, też nie byłby rewelacyjną opcją. Ale lepiej już chyba Brawn niż Renault. Rekomendując Renault Kubicę Alonso ma szansę pozbyć się jednego poważnego konkurenta, ponieważ wie, że z Renault Robert nic nie osiągnie.
30. tomek83f
Byc moze cos w tym jest przeciez Kubica caly czas powtarza ze chce sie zwiazac z zespolem ktory bedzie dobrze rokowal na przyszlosc a przeciez przyszlosc takiego Renault wcale nie wyglada tak rozowo ze wzgledu na sponsorow ktorzy pouciekali od nich a z pozyskaniem nowych beda miec na pewno duze problemy,Brawn+Mercedes + sam Ross ktory chce wygrywac a nie tylko zarabiac bylby dobrym rozwiazaniem dla Kubicy.Dzis w studiu Artur Kubica powiedzial ze mysli ze to bedzie renault a ja mysle ze powiedzial to specjalnie zeby go juz o to nie pytali.
31. tomek83f
dick777 maclaren i silniki BMW ?? a gdzie Ty o tym uslyszales??
32. masaj
29. dick777
Ja bym nie przesądzał, czy z Renault Kubica coś osiągnie czy nie (jeśli tam trafi).
Wiadomo, że dobra forma innych zespołów jest bardziej prawdopodobna, ale nic nie jest z góry przesądzone. W sezonie 2008 byli zdolni dogonić czołówkę pod koniec. Ten sezon do udanych nie należy, ale niewątpliwie spory udział w tym miało zawierzenie systemowi KERS i zakaz testów.
33. dick777
31. tomek83f: Czytałem newsa mówiącego, że Ron Dennis wizytował fabrykę BMW produkującą silniki do F1 z zamiarem jej kupienia przez McLarena, co znaczy, że coś jest na rzeczy w rozwodzie McLarena z Mercedesem, o czym się ostatnio pisze.
34. dick777
32. masaj: Alonso nic nie osiągnął przez dwa lata, przeto wnioskuję, że również Robertowi się nie uda. Era Renault skończyła się wraz z odejściem z F1 Michelina.
35. tomek83f
dick777 to musialo byc ,,dawno temu i nie prawda" Rona juz nie ma i mam nadzieje ze nigdy nie wroci a BMW gdyby mialo robic silniki to by nie rezygnowali z F1
36. masaj
34. dick777
A przyglądnij się wynikom Alonso pod koniec sezonu 2008 (Singapur pomiń ;-))
Obecnym sezon jak wiesz jest specyficzny - zmiana przepisów, niewypał z KERSem i brak testów.
37. dick777
35. tomek83f: To sobie przeczytaj na http://f1.wp.pl newsa "McLaren z silnikami BMW?". To nie BMW ma robić te silniki, tylko McLaren. Uniezależnienie się od zewnętrznego dostawcy silników to bardzo mądre posunięcie. Dzięki temu McLaren uchroni się od wciskania mu zawodników, których nie chce, w pakiecie z silnikami (np. Rosberg). Podobnie jest w Williamsie, gdzie do silników Toyoty dołączony jest w pakiecie Nakajima.
38. dick777
36. masaj: Pozwól, że pozostanę przy swojej niewierze w potencjał Renault.
39. masaj
38. dick777
Ja nie mam zamiaru cię do niczego przekonywać - reaguje tylko na uproszczenia, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Pod koniec sezonu 2008 Alonso był prawie zawsze w pierwszej czwórce. Francuzki zespół podobnie jak walczące o tytuł Ferrari i McLaren nie porzucili zbyt wcześnie rozwoju bolidu. Nie ułatwiło to startu w tym sezonie. Przecież McLaren i Ferrari też miało kiepski start. McLaren do wysokiego poziomu wrócił niedawno. A Renault raczej chyba odpuściło ten sezon jakiś czas temu.
Takie stanowcze ferowanie wyroku w Twoim wydaniu to takie typowe wynaturzenia forumowego "znawcy" (bez urazy ;-)). Jeśli Kubica zasiądzie w bolidzie Renault miejmy nadzieję, że taki scenariusz się nie spełni.
40. dody
nie wiecie jak dobry jest Button. On zdobylwal kazdym wiscigu punkty oprocz jednej. On umie jezdzic przytomnie. Mimo trudnosci z samochodem on dobrze radzi sobie. Natomiast Vettel ma ups and downs. jest argoncki, sprawia wyrazenia ze jest dobry. Zobac Barrichelo. Ile razy on wygral?? Button bedzie mistrzem Tak bedzie sprawiedliwie
41. dody
jabym niezatrudnil Kubike. Oprocz Hamiltona i Alonso tylko Button lub Raikkonen umieja jezdzic . Rosberg moze ciekawy. Ale tez niewiadomo. Inni kierowcy przecietniaki
42. dick777
39. masaj: Czyżbyś uważał się za znawcę, że tak pewnie wyrokujesz. Przestań marzyć i zacznij analizować fakty, a następnie wyciągaj wnioski. Zwycięstwo Alonso w Singapurze to, jak już wiemy, była ustawka, co kilku innych forumowiczów, ze mną włącznie, sugerowało na tym forum już rok temu, ale zostaliśmy wyśmiani jako miłośnicy teorii spiskowych. Drugie jego zwycięstwo to szczęśliwy zbieg okoliczności, dzięki uprzejmości Hamiltona, który wywiózł czołówkę na pobocze, umożliwiając Kubicy wysunięcie się na czoło w wyścigu, za którym jak cień podążał Alonso. Zwycięstwo Alonso w tym drugim wyścigu nie było wynikiem przewagi bolidu nad czołowymi wówczas bolidami McLarena i Ferrari, podobnie jak zwycięstwo Kubicy w Montrealu. Renault nie pokazało niczego godnego uwagi w 2007, 2008 i 2009 (do Suzuki włącznie) i na tej podstawie oraz kilku innych faktów wnioskuję, że w 2010 nie pokażą niczego wielkiego. Obecne Renault to typowi średniacy bez widoków na sukcesy w najbliższej przyszłości. Jedyne, co może się im przytrafić, to jakieś zwycięstwo odniesione fuksem. Chyba nie o to chodzi Kubicy.
43. masaj
42. dick777
Też się uważam za forumowego "znawcę" jeśli o to chodzi ;-)
Ale w przeciwieństwie do Ciebie nie manipuluje faktami tak jak mi jest wygodnie. Prawda jest taka, że w końcówce sezonu 2008 forma Renault była bardzo dobra - wystarczy sprawdzić jakie wyniki uzyskiwał Alonso wtedy. Nastał sezon 2009 i bolid Renault nie wyszedł, podobne jak Ferrari i McLarenowi i nieszczęsnemu BMW. Jak będzie z formą bolidów Renault w przyszłym sezonie się dopiero przekonamy, bo raczej nowa konstrukcja nie będzie tylko ewolucją obecnej.
44. impostor1981
A artykuł jest o Buttonie i Rosie a komenty o Kubicy w Renault. Co jest?????
45. Gosu
Ciężko byłoby zwolnić mistrza świata tylko dlatego, że zgodnie z umową trzeba mu podnieść pensję. Button razem z Kimim to najbardziej równi kierowcy w stawce, prawie zawsze punktujący. Nie wiem dlaczego przestali być atrakcyjni dla swoich zespołów ...
46. atomic
a może tak mistrzuniu button pojedzie gratis nastepny sezon za to,że bolid pozwolił mu zdobyć "czempionat".
47. dick777
43.masaj: Ja nie manipuluję faktami, tylko wyciągam z nich wnioski. Jesteś jak większość ludzi, którzy patrzą, a nie widzą, słuchają, a nie słyszą. Zresztą, czemu się dziwić, skoro trzy czwarte ludzi nie rozumie tego, co czyta i słyszy.
48. masaj
47. dick777
Ale jak inaczej nazwać Twoje wpisy na temat sezonu 2008. Postępy jakie poczyniło Renault pod koniec tamtego sezonu nie pasują do Twoich wcześniejszych wywodów więc starasz się je zdyskredytować, to dla przypomnienia lokaty Alonso:
Węgry - 4; Belgia - 4; Włochy - 4; Japonia - 1; Chiny - 4; Brazylia - 2.
Sezon 2009 to całkowicie inna historia i również wpadka bardziej utytułowanych zespołów. Więc skreślanie z tego powodu Renault jest przedwczesne.
49. dick777
48.masaj: Ja tu nie widzę żadnych postępów. Włochy to wyścig w deszczu, więc wynik przypadkowy. Japonia - ewidentny fuks. Brazylia - wyścig w deszczu, zatem wynik również przypadkowy. Ty widzisz duży postęp, ja go nie widzę, zwłaszcza że inne zospoły koncentrowały się już w tym czasie na sezonie 2009, nawet McLaren i Ferrari, które walczyły ze sobą do końca. Na ich tle Renault nie zrobiło żadnego postępu. Lepiej wypadło na tle BMW, które po Kanadzie odpuściło sobie sezon 2009 i skoncentrowało się na pomaganiu Nickowi, ale to nie znaczy, że zrobiło wielki postęp. Pozostałe "sukcesy", które przytoczyłeś, ja przypisuję talentowi Alonso, a nie zaletom bolidów Renault.
50. masaj
49. dick777
Widzę, że dyskusja z Tobą to strata czasu!!!
51. wit74
49. dick777. Jak na razie to może i Reno to przeciętniacy, ale nie znaczy to że w przyszłym sezonie nie będą na szczycie (patrz Toyota w tamtym sezonie na dnie a w tym całkiem nieźle). W połączeniu z niezłym i zmotywowanym kierowcą jakim jest Kubica wyniki mogą być obiecujące. Zresztą co za wybór ma Robert jeśli Ferrari ma już obu kierowców a Mak go nie chce.
52. wit74
Jeszcze zapomniałem dodać że Robertowi potrzeba jeszcze dwóch takich sezonów jak w roku ubiegłym i wtedy będzie mógł sobie wybierać nie tylko zespoły, ale też szefów którzy będą mogli tam pracować.Pół żartem ale coś w tym kierunku.
53. artur.kacprzak
panowie!!!ta dyskusja zmierza w złym kierunku!nie ma sensu sie kłócić!F1 to emocjonujący sport ale bez przesady.Wszyscy wiemy,że Robert jest nr1 a tytuł mistrza to kwetia czasu.Nie wiem jak wy ale ja jestem o tym przekonany. Renault nie jest takie złe,to znakomite i wielokrotnie wygrywające maszyny.A w deszczu potrafią dobrze jeździć tylko mistrzowie,więc uważam,że zwycięstwa Ferdka w takich warunkach to nie przypadek.Robert też lubi takie niespodzianki wiec spodziewajmy sie najlepszego.A czy ktoś z was szanowni panowie spodziewał sie "wystrzału"RedBulla czy Williamsa?Może nie skreślajmy Renault z sezonu 2010 bo to nigdy nie wiadomo czy czegoś rewolucyjnego nie zrobią?(pamiętacie np.Mansella i aktywne podwozia?)Oby moje słowa prorocze były czego Wam i sobie Zyczę.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz