2008-09-08
Zespoły chcą skrócenia wyścigów?
Stowarzyszenie zespołów Formuły 1 FOTA, zamierza przedyskutować możliwość wprowadzenia znacznych zmian w obecnie panującym układzie weekendu Grand Prix.R E K L A M A
Jak informuje włoska 'La Gazzetta dello Sport' przedstawiciele zespołów zamierzają spotkać się we wtorek na padoku toru Monza, a jedną z kwestii, który zamierzają rozważyć, jest możliwość zmniejszenia czasu wyścigu.
Obecnie wyścigi Grand Prix rozgrywane są na długości 300 kilometrów, jednakże według przedstawicieli zespołów, jest to zbyt długi dystans.
"Półtorej godziny na wyścig to za długo" - uważa szef ekipy Ferrari, Stefano Domenicali. "Musimy ustalić sobie za cel zmniejszenie tego czasu, gdyż zwykle w drugiej połowie wyścigu nic się nie dzieje."
Podczas spotkania na torze Monza ma zostać podpisany statut stowarzyszenia. FOTA przydzieliła też pierwsze role: przewodniczyć spotkaniu będzie prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo, podczas gdy Ross Brawn z Hondy będzie zajmować się sprawami technicznymi.
Obecnie wyścigi Grand Prix rozgrywane są na długości 300 kilometrów, jednakże według przedstawicieli zespołów, jest to zbyt długi dystans.
"Półtorej godziny na wyścig to za długo" - uważa szef ekipy Ferrari, Stefano Domenicali. "Musimy ustalić sobie za cel zmniejszenie tego czasu, gdyż zwykle w drugiej połowie wyścigu nic się nie dzieje."
Podczas spotkania na torze Monza ma zostać podpisany statut stowarzyszenia. FOTA przydzieliła też pierwsze role: przewodniczyć spotkaniu będzie prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo, podczas gdy Ross Brawn z Hondy będzie zajmować się sprawami technicznymi.
komentarze
1. malwinka_lu
Zgadza się, że w drugiej połowie nic się nie dzieje, najlepszy przykład to ostatni wyścig na Spa :))
2. benno
Jak to sie nie dzieje?A co bylo na ostatnich 2 kółkach??
3. atomic
proponuje 2x45 min z 30 min przerwą.drugi wyścig w kolejności odwrotnej do pozycji zajętych w pierwszym wyścigu.
4. atomic
lub układ z gp2 . sprint + wyścig
5. bolek02
Ferrari chce uniknąc takich sytuacji jak na torze spa, ze 2 okrązenia przed koncem traca zwyciestwo, i chca skrócic czas wyscigu; jesli chodzi o mnie to bym nawet przedłuzył czas wyscigu :) dłuzej bedzie mozna formułke ogladac :)
6. grzged
Tak jak jest jest dobrze, było by mniej nudno gdyby było więcej zespołów. Niech wrócą do silników V12 i od razu wyścig będzie krótszy. Ogólnie przydałby się mniej skomplikowany regulamin, więcej powinny decydować zespoły, więcej wyścigów - mniej testów np proponowane przez Mario przed GP cały piątek na testy.
7. Daniels
teraz to ferrari wydaje sie byc smieszne heh
8. Zako
a wszystko przez ostatnie nieudane końcówki wyścigów dla SF: dwie usterki silników pod koniec wyścigów i do tego to wczorajsze SPA
9. Angulo
Oczywiście znów kombinują, i pewnie to dostaną...
10. Angulo
Domenicali to hipokryta, tak jak Dennis w Brazylii. Lol w drugiej połowie wyścigu nic się nie dzieje oprócz awarii silników Ferrari i wyprzedzenia Raikkonena przez Hamiltona.No ale dla niego nic się nie dzieje.
11. malwinka_lu
benno, to była ironia. Jak widać dzieje się i to sporo. A z samochodami SF zwłaszcza pod koniec - może chcieliby tego uniknąć.
12. Xig
Krotsze wyscigi? No zarty... Ja bym jeszcze przedluzyl! :P
Niech zostanie jak jest, wszystko jest ok przeciez. A inna dlugosc wyscigow to tez zmiana wieli innych rzeczy, ustawien i tak dalej. No i poza tym nie rozumiem argumentacji ze 'w 2giej polowie nic sie nie dzieje'. Zaden argument, bo to po prostu nieprawda. Poza tym krotszy wyscig oznacza mniej pit-stopow, byc moze nawet jeden pittop na standardzie zamiast dwoch teraz a to oznacza mniejsze mozliwosci strategiczne oraz zmniejszenie tego czynnika szczescia czy walki w boxach a to tez wazne.
13. Spyker007
A ja bym panie Domenicali popracował nad doskonaleniem niezawodności pana bolidu zamiast bredzić takie herezje.
Zauważcie że kilka razy w tym sezonie Ferrari przegrywało wyści na ostatnich okrążeniach (z różnych powodów)
Jeśli to przejdzie ze wyści miałby trwać godzinę to niech wprowarzą też przepis że jednostka napędowa musi "opękać"np.10 kolejnych GP ;0
Pozdrawiam wszystkich sympatyków F1!
14. kaszana
Jak nic się nie dzieje to trzeba zrobić ABY SIĘ DZIAŁO a nie spało!!!
15. kumahara
2008-09-08 12:45:49 atomic ; popieram, byłoby bardzo ciekawie!!!
16. skylinedrag
Ja byłbym za V12, moc ograniczona do 1200KM ;]. Po części jestem za skróceniem nieco czasu. Początek i koniec jest co prawda zawsze najbardziej pasjonujący. Chyba, że chcą uniknąć awarii silników i przeniesienia napędu. Zazwyczaj najczęściej padają po 200km co dla kierowcy jest powodem nierównej rywalizacji. Kiepskie to uczucie kiedy z powodów technicznych traci się kolejne pozycje.
17. wodzu3211
Mim zdaniem skrócenie wyścigu bedzie sprawiac ze będzie ciekawiej. Jak ktos ma dobry bolid to nie ucieknie gdzies daleko i edzie na luzie jechal do mety tylko caly czas ktos bedzie nie daleko z tylu. A jak ktorys kierowca cos zepsuje i wyleci poza tor, nie bedzie mial czasu na odrabianie strat. Musza jeździc bezbłednie
18. alwego
24 godzinne Le Mans też niech skrócą bo przecież nic się nie dzieje...
Nie oszukujmy się - sami doprowadzili do tego, że wyścigi są nudne (ach ten rozwój aerodynamiki). Kiedyś kierowcy po trzy godziny jeździli i było dobrze. Niech wywalą tylny spoiler, od razu będzie się więcej działo...
19. niza
skrócenie czasu wyścigu= skrócenie okrążenia (km) toru, a więc przebudowa torów a co za tym idzie kolejne zbędne wydawanie kasy. A podobno w F1 ma się ciąć koszty.... a jako fanka nie wyobrażam sobie tego aby wyścig miał trwać np 1h, według mnie te dzisiejsze 1,5h-2h max jest w sam raz
20. sebek97
domenicali jest smieszny ''nic sie nie dzieje'' widocznie nie przebywa na wiekszosci wyscigow GP BELGI 08 najlepszy przyklad niech se obejrzy powtorki sobie powtorki z 4 ostatnich kolek albo wywali Raikonena
21. radek_sziwa
niza - wystarczy zmniejszyc ilosc okrazen a nie przebudowywac tory. Zamiast wczorajszych 44 np. 30 albo 25.
22. niza
radek_sziwa no ok, zgadza się....chciałam zasiać trochę zamętu :P
23. Angulo
I po jakiego grzyba skrócać wyścigi? A jak chcecie 2 wyścigi to oglądajcie GP2.
24. Master666
Cwaniacy z Ferrari... No ale jak biedne dziecko [Ferrari] sobie zażyczy to mamusia [FIA] tak zrobi. Niestety...
25. Porky2
jak sie komus nudzi to niech nie oglada, albo niech sobie skrot w teleexpresie zaobczy. nie po to czlowiek czeka 2 tygodnie zeby zobaczyc pare okrazen;/
26. walerus
daliby se spokój - nie wszystkie jednostki napędowe w F1 psują się po półtorej godzinie.....
27. batic
Jak by wszyscy mieli silniki tego samego producenta to nie byloby nudno. Umiejetnosci kierowcy by sie bardziej liczyly i rozwiazania w budowie nadwozi. Jestem tez za polozeniem nacisku na przyczepnosc mechaniczna bolidu.
28. danielcavendish
nie sadze zeby co kolwiek skracali, aczkolwiek propozycja DC o zniesieniu pitstop jest ciekawa
29. batic
nie o zniesieniu pitstopu bo opony i uszkodzenia beda zmieniac tylko fura ma byc zatankowana na caly wyscig. Swoja droga ciekawa perspektywa...
30. karol
jako kibic ferrari mówię skracaniu wyścigów stanowcze nie
31. Martina S
tym starym dziadą chyba się nudzi koszmar
32. Maxy
heh. niepotrzebnie chca skrocic.. raczej chodzi o budzet a nie wrazenia z wysciigu.. ze nic sie nie dzieje..
33. schumi85
zrobić tyle kilometrów zęby wyścigu trwał godzinę i bez tankowania paliwa
34. TOTTI
Po kiego grzyba maja skracac wyscigi?! Ten Domenicali jest hipokryta, chce krotszych wyscigow bo nie chce tracic zwyciestw na dwa kolka przed koncem... Domenicali jest tak glupi na jakiego wyglada, zal, zal mi go.
35. poter
Fajnie by było wprowadzić przepis, że dozwolone jest tylko jedno tankowanie w trakcie wyścigu a reszta żeby została tak jak jest, łącznie z kwalifikacjami.
36. Piotre_k
Ja mam lekarstwo na nudną drugą połowę: wydłużyć wyścig do 600 km i jechać tylko do połowy. W ten sposób nudnej drugiej połowy pozbywamy się zupełnie :P
37. macek
to sa jakies zarty!!! czekamy dwa czasami trzy tyg. a wyscig bedzie trwal moze godzine?! jak chca odciazyc zespoly to niech ida w innym kierunku!
38. darecky3
panie domenicali! Albo panu albo panskim kierowca nudzi sie wyscig. Pana mistrz swiata najdokladniej zasypia ostatnio w samochodzie. Ale ja mam pomysl na zwalczenie nudy przy koncowce. jesli bedzie suchy dzien to na 10 okrazen przed koncem bede stal z wezem i polewal tor za niewielka oplata. Pan Ron od spraw technicznych mi go udostepni a kolka deszczowe dozwolone beda na 3 okrazenia przed koncem wyscigu. Panie domenicali czekam na aprobate, prosze odpisac na F1 dziel pasje. Z gory dziekuje.
39. darecky3
Przepraszam panie Domenicali mialo byc pan Ros od spraw technicznych, z powazaniem darecky3
40. borgolot
Oczywiście, że nie skracać. Ja bym jeszcze wydłużył, w końcu czeka się na ten wyścig tygodniami. argumentacja, że druga połowa jest nudna jest śmieszna i skoro tych gości nudzi wyścig to może powinni zająć się czymś innym.
41. psycholog75
Krótsze wyścigi będą dla F1 przysłowiowym gwoździem do trumny. Niestety ludzie ze światka F1 myślą, że zainteresowanie ich sportem będzie wieczne.
42. pz0
To może skrócić do jednego okrążenia? Najwięcej dzieje się z reguły do pierwszego zakrętu. Po jaką cholerę nudzić się przez półtorej - dwie godziny? Tyle to da rade chyba nawet Kimi na kacu przejechać. No i jak będzie można silniki podrasować! Na jednej jednostce trzeba będzie zrobić średnio jakieś 3 okrążenia na jedno GP do tego jeszcze jakieś 18 okrążeń w kwalifikacjach (średnio dwa wyjazdy na sesję), co daje łącznie 21 okrążeń, czyli razem około 90 kilometrów na jedno GP, z czego tylko 1/3 przejechana na maksa, reszta to okrążenia zjazdowe/wyjazdowe. Dwa GP to silnik musi zrobić razem jakieś 180km, z czego tylko 60 km na poważnie. Trzeba będzie tylko przestawić pitlane, tak żeby w połowie dystansu można było opony zmienić (przecież dwa rodzaje mieszanek są wymagane). Jaka ekologia!, jaka oszczędność paliwa!
43. ptasior
Zmniejszenie dystansu do np. 200 km to mniej pitstopów a co za tym idzie mniejsza atrakcyjność wyścigu dla widza. Poza tym chyba wszyscy jechaliby na 1 pitstop co byłoby nudne...
44. kumahara
Jak można było zauważyć, deszcz uatrakcyjnił wyścig, ja mam propozycje by każdy tor w trakcie wyścigu na połowie długości był polewany sowicie wodą o ile nie ma opdów naturalnych, to byłaby atrakcja !!!
45. bmwrk
A moze skrocic wyscigi do samych kwalifikacjii...?:) Domenicali sobie chyba zartuje lub wie, ze SF nie umie podniesc niezawodnosci silnikow tak by wytrzymaly 2h lub 300km.
46. bmwrk
Mam tez kare dla obejmujacych prowadzenie po scieciu szykany: obowiazkowy piruet tuz przed meta. Chodzi przeciez o to by druga polowa wyscigu nie byla nudna:) A tak bardziej na powaznie, propozycja Ferrari nie przejdzie . Pozdrawiam.
47. jarosdzi
Niech pajace zmienią regulaminy i wymogi techniczne samochodów (np. większy udział % części fabrycznych :)) - to dopiero będzie jazda. Wyścig "umrze" w połowie trwania. Ale poważnie - jest mnóstwo możliwości technicznych uatrakcyjnienia wyścigów F1. Skracanie czasu? Bzdura.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz