Honda poniżej swoich oczekiwań
Dzisiejsze Grand Prix Europy dla Hondy zakończyło się podobnie jak wczorajsze kwalifikacje. Taktyka opierająca się na neutralizacjach nie wypaliła i kierowcy zespołu znaleźli się w drugiej dziesiątce."Miałem dobry start do wyścigu i zdobyłem trzy pozycje, ale tak naprawdę to był szczyt mojego wyścigu. Utrudniliśmy sobie życie przez zakwalifikowanie się tak daleko z tyłu stawki, gdy oczekiwaliśmy dużo lepszego wyniku. Byłem bardzo mocno zatankowany w porównaniu do innych i jechałem na strategię jednego postoju, ale utknąłem za Heidfeldem, gdy ten wyjechał z boksów co kosztowało mnie trochę czasu. Nie miałem wystarczającego tempa, by go wyprzedzić. Używaliśmy miększe opony w drugim stincie, które na początku były dobre, ale potem tylne zużyły się szybko z powodu przegrzewania się tylnych hamulców."
Rubens Barrichello:
"Po kwalifikacjach skorzystaliśmy z szansy startu z pitlane i pracy nad samochodem, próbując poradzić sobie z wczorajszymi problemami. Zmieniliśmy kompletnie hamulce, więc samochód zachowywał się odmiennie, ale troszkę poprawiło się to w trakcie wyścigu. Musieliśmy dojść do źródła problemów z hamulcami, które trapiły nas przez cały weekend, gdyż kosztowało mnie to wiele czasu i pozycji. Ogólnie był to słaby weekend."
Ross Brawn:
"Jenson miał dobry start i był w stanie awansować o trzy pozycje na pierwszym kółku, jednakże środek stawki był dziś bardzo zbity i z dużym obciążeniem nie był w stanie iść dalej w górę. Start Rubensa z boksów był dobrą decyzją, gdyż skorzystał z walki na zakręcie numer dwa i znalazł się wyżej niż mógłby być. W porównaniu do oczekiwań było relatywnie mało atrakcji, z zaledwie trzema samochodami, które nie osiągnęły mety i braku neutralizacji, co oznaczało, że nie było realnych szans na odniesienie korzyści."
komentarze
1. ziutek
Coś słabo Honda pojechała. Szkoda, taki fajny zespół, z takimi fajnymi kierowcami :/
2. obi216
Dzisiaj wielu nie trafiło ze strategią he he he
3. walerus
no i dobrze nie można liczyć tylko na nieszczęście innych.....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz