2008-07-06
Trzy punkty Renault
Renault zaczęło dzisiejszy wyścig w bardzo dobrym stylu. Niestety późniejsze problemy sprawiły, że metę osiągnął jedynie Fernando Alonso zdobywając zaledwie trzy punkty dla zespołu z Enstone.R E K L A M A
Fernando Alonso:
"Mówiłem, że gdy pada, wszystko może się zdarzyć. Tak było i dziś, gdyż mieliśmy trudny wyścig na bardzo mokrym torze. Zużyłem opony bardzo szybko i finiszowałem w wyścigu praktycznie na slickach, co oznaczało, że trafiłem wiele czasu w pewnych częściach toru. Prawdopodobnie mogliśmy osiągnąć dziś lepszy rezultat, ale koniec końców zdobyłem trzy punkty, które są ważne w mistrzostwach."
Nelson Piquet:
"Oczywiście jestem ekstremalnie rozczarowany dzisiejszym wypadnięciem. Samochód był bardzo dobry, nasza strategia perfekcyjna i byliśmy na drodze do bardzo dobrego rezultatu. Jednakże, gdy deszcz zaczął padać bardzo mocno, tor był zupełnie zalany. Samochód był poza kontrolą nie tylko na zakrętach, ale nawet na prostych. Niemożliwe było jego kontrolowanie. Musimy znaleźć pozytywne rzeczy w tym, że auto było dobre i pokazaliśmy, jak konkurencyjni możemy być, wiec musimy przenieść to teraz na Hockenheim."
Flavio Briatore:
"Po raz kolejny wyścig wyglądał obiecująco, ale nie byliśmy w stanie wykorzystać większości szans. Pierwsza część wyścigu pokazała, że Fernando i Nelson byli bardzo konkurencyjni i musimy upewnić się, że będziemy budować na tym potencjale w drugiej połowie sezonu."
"Mówiłem, że gdy pada, wszystko może się zdarzyć. Tak było i dziś, gdyż mieliśmy trudny wyścig na bardzo mokrym torze. Zużyłem opony bardzo szybko i finiszowałem w wyścigu praktycznie na slickach, co oznaczało, że trafiłem wiele czasu w pewnych częściach toru. Prawdopodobnie mogliśmy osiągnąć dziś lepszy rezultat, ale koniec końców zdobyłem trzy punkty, które są ważne w mistrzostwach."
Nelson Piquet:
"Oczywiście jestem ekstremalnie rozczarowany dzisiejszym wypadnięciem. Samochód był bardzo dobry, nasza strategia perfekcyjna i byliśmy na drodze do bardzo dobrego rezultatu. Jednakże, gdy deszcz zaczął padać bardzo mocno, tor był zupełnie zalany. Samochód był poza kontrolą nie tylko na zakrętach, ale nawet na prostych. Niemożliwe było jego kontrolowanie. Musimy znaleźć pozytywne rzeczy w tym, że auto było dobre i pokazaliśmy, jak konkurencyjni możemy być, wiec musimy przenieść to teraz na Hockenheim."
Flavio Briatore:
"Po raz kolejny wyścig wyglądał obiecująco, ale nie byliśmy w stanie wykorzystać większości szans. Pierwsza część wyścigu pokazała, że Fernando i Nelson byli bardzo konkurencyjni i musimy upewnić się, że będziemy budować na tym potencjale w drugiej połowie sezonu."
komentarze
1. Voight
Brawo Nelson Piquet! Pokazał się z dobrej strony mimo DNF. Bardziej doświadczonym zdarzało się kręcić bączki.
2. Orlo
No trza przyznać że sie Nelson rozkręcił. Jechał naprawdę dobrze. Do czasu co prawda. Ale dzisiaj nawet Robert wypadł także jest rozgrzeszony:D
3. Amadeusz
Dokładnie Orlo. Wg mnie Nelson pojechał nawet lepszy wyścig od ALO.
4. Toyota F1
Nie macie z NAMI, najmniejszych szans!
5. Piotre_k
Nelson w końcu błysnął - może zacznie sobie radzić? No i forma Renault chyba osiągnęła poziom Toyoty i Red Bulla. Tylko skoro Flavio mówi o rozwoju do końcu sezonu to czy starczy im sił i środków na bolid na 2009? Ten rok i tak już jest stracony.
6. morek150
moze nie sa najbogatsi ale kasy na bolid napewno maja, gdyby alosnbio zmienił opony na 1 pit stopie to był by 2 na miejscu heidfelda, koleja szansa na podium ucieka, coulthard, barcihello, rosberg nic nie pokazują a tu podium a alosno jest na pograniczu podium ale on nie ma szcześcia, tu problem po nie wymienieniu opon , wcześniej strategia, skrzynia biegów .....
7. walerus
Fajne zółtawe bolidy - rzucały się po oczach - i chyba o to chodzi sponsorom?
8. renault f1
Wielkie gratulacje dla ALONSO !! Piquet tak samo gratulacje szkoda że nie dojechał do mety bo zapowiadało się ciekawie
9. *Agusia*
no wiedziałam że Alonso to mistrz ale że nelson jest również dobrym kierowcą przekonałam się po tym wyścigu. obaj kierowcy nieżle sobie radzili kiedy inni np. taki felipe massa wirował na torze co chwila ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz