Zarząd BMW Sauber po GP Kanady
Zarząd zespołu BMW Sauber tuż po zwycięskim wyścigu w Montrealu nie krył zadowolenia, mimo iż dzisiejszy wynik był efektem wyścigowego szczęścia. Nie zapominajmy jednak, że szczęście sprzyja lepszym!„To fantastyczne, jestem przytłoczony. Trudno odnaleźć właściwe słowa. Dzisiaj wszystko poszło dobrze. Liczyliśmy na kolejne podium w Montrealu, ale nie marzyliśmy o podwójnym zwycięstwie. Gratulacje dla Roberta, Nicka i całego zespołu w Monachium i Hinwil. Dzisiaj zrobiliśmy milowy krok. Obaj kierowcy nie popełnili błędów, a strategie opłaciły się. Myślę, że będziemy dzisiaj mieli co świętować.”
Willy Rampf, dyrektor techniczny
„Co za dzień! Po tym wyścigu nie potrafię opisać swoich odczuć. Obaj kierowcy i załoga wykonali perfekcyjną robotę. Robert stracił czas gdy utknął za wolniejszymi bolidami po okresie neutralizacji, ale po fantastycznym sprincie zapewnił sobie zwycięstwo. Nick dzisiaj pojechał idealnie. Nie powinniśmy zapominać, że startował z ósmej pozycji. W pewnych momentach wyścigu był najszybszym zawodnikiem na torze. Gdy zmieniliśmy jego strategię na jeden pit stop podjęliśmy spore ryzyko, zwłaszcza jeżeli chodzi o opony, gdyż musiał przejechać długi odcinek na miękkiej mieszance. Dzisiaj wszystko się opłaciło- decyzje dnia, jak również praca wykonana przez ostatnie dwa i pół roku.”
komentarze
1. iskra_19
byle tak do końca sezonu, a to że Kubica dziś wygra czułem już od paru dni, tak dalej Robert!!
2. akali
BMW strategia super! Robert super (Nik też)! Tyle radośći czekam na Francję:)
3. shad2pl
Chyba na prawdę Mario zaniemówił z wrażenia, bo jego wypowiedź dosyć skromna. Tak poza tym, wydaje mi się że podczas rozmowy z Zientarskim, ojciec Kubicy zapomniał się i wygadał co do jego przyszłości...
4. Dagmara_W
No szefostwo tez zadowolone bo ma z czego!!!!!!!!!!! wielkie gratulacje za żetelna prace.. tam powinna być impreza jak trza:D:D::P. wielkie gratulacje.. macie świetnych kierowcó i zgrany team..
5. Leeloo
@shad2pl możesz napisać co powiedział ojciec Roberta bo niestety nie miałem tej przyjemności tego zobaczyć, z góry dzięki
6. lenar_87
a co powiedzial Pan Artur? Dla kumpli mecz byl wazniejszy
7. Marti
@ shad2pl - w jednym z dzisiejszych wywiadów Theissen dał wyraźnie do zrozumienia, że aktualny kontrakt Roberta kończy się w 2009 i jeszcze w tym roku zaproponuje mu nowy ;-) To jak, dr Theissen? Będzie jeszcze w tym roku premia dla Roberta? :-)
8. worm
nio cieszę sie, brawo BMW, cały team sie spisał: i kierowcy, mechanicy, wall-pit... great!!! ale teraz bedzie trzeba utrzymać prowadzenie Robert, a jego bolid znacznie odstaje od czołówki (Maca i ferrari) i jakby nie talent... nio ale mam nadzieje że urosnie im apetyt w miarę je(ż)dzenia- 3 mam kciuki
9. PiotrB__86
poopieram propozycje @lenar_87 mi tez nie dane było obejrzeć:(
10. Gregi76
Gratulacje dla Roberta. Nick tez wykonal kawal dobrej roboty. Nadarzającą się okazję trzeba jeszcze umieć wykorzystać. Caly zespół BMW zrobił wszystko jak należy.
11. coboss
Wszyscy czekalismy na te chwile wielu myslalo ze to bedzie juz 3 tyg temu ale jednak dzis! Zrobil to i wierze ze nie bylo to ostatnie zwyciestwo w koncu Francja tez powinna bardzo odpowiadac Robertowi jest to w koncu swietne GP o na prawde wysokim stopniu technicznym :) Powodzenia i oby nasz hymn byl grany czesto po kolejnych GP
12. cavon
Miałem wrażenie że Heidfeld ustompił pola Kubicy przy wyprzedzaniu. Chwała mu za to. Jednak to drużyna i nieblokował go na siłę jak w zeszłym roku było między(Hamilton-Alonso)
13. szczypakozy
no i Robert otrzyma zegarek specjalnie przygotowany dla niego firmy Cartina za pierwsze zwyciestwo
14. cavon
Z wrażenia takie byki strzelam
15. cavon
Ustąpił
16. Niespokojny
ustąpił?,nigdy w życiu!,po prostu był dopiero co zatankowany!
17. leo_
Powiedzmy że nie tyle ustąpił, co nie bronił się na siłę. Nick spokorniał i zaczyna jeździć drużynowo. Magny to tor o więcej niż średnim stopniu zaawansowania technicznego. Tak nawiasem: jeszce inne techniczne tory do przejechania : Valencia, Singapur i Fuji. Szybkie jeszcze do przejechania to: Silver, Shanghaj, SPA i Monza. Pytanie tylko , czy rzeczywiście tylko tory techniczne są do wygrania przez Kubicę. Chyba niekoniecznie. Mam tylko jedną obawę, że BMW będą pomału odpuszczać i przygotowywać się do sezonu 2008 kosztem 2007. Robert w swojej wypowiedzi jakby chciał delikatnie nakłonić kierownictwo do trzymania się dalej obecnego sezonu i polepszania bolidu tak aby wygrać jak najwięcej (nawet mistrzostwo). Ten to ma ciąg na zwycięstwa, jeszcze raz widać że ma charakter mistrza. He is the best.
18. Marti
leo_ - bez obaw, nie bedą się poddawali do końca. Moim zdaniem Robert tymi słowami dowiódł, że wierzy w swój team i vice versa :-) P.S. Mamy rok 2008 ;-) ech... te emocje ;-)
19. morek150
leo_ cos ci sie chyba pomyliło bo mamy 2008 rok (olimiada, euro08, nawet pes2008) liderzy sezonu tacy jak raikonnen, massa i hamilton są wyjątkowo kiepscy w tym sezonie
20. softail
Jak wiadomo najwazniejsza sprawa dla Heidfelda jest wygrac z Kubica, to dlaczego miał by ustepowac? HEI to snob i na konferencji wszyscy widzelismy jego "radosc" z drugiego miejsca. Radosc ze zostal DRUGIM kierowca w zespole BMW-Sauber.
21. bertek63
super!!!!!!!!
22. Leeloo
@Marti może Ty wiesz co powiedział ojciec Roberta w studio po wyścigu bo nikt nie chce napisać
23. morek150
Leeloonie lubie oglądac tego studia bo pierdzielą non stop o kubicy a stary mówił ze powienien zostać w bwm i tylko to widziałembo potem przłączyłem na mecz dla pocieszczenia dla hedifelda ze nie wygrał to moze nie ma wielkiego zanczenia ale heidfled jako jedyny ukonczył wyszystkie wyscigi
24. Marti
Leeloo - pan Kubica powiedział, że Robert w przyszłym roku będzie jeździł w BMW :-) Może użył wyrazu "prawdopodobnie" - nie spieram się - bo miałam włączone TV i słuchałam tylko jednym uchem, ponieważ jednocześnie siedziałam tutaj na forum :-) pozdrówka
25. PETRONAS ![RK]!
FORZA FERRARI - co to znaczy ??? h.j wie
BMW POWER - NO JASNE
26. coboss
Niespokojny wyjdz stad na prawde prosze Cie
27. kisiel81
Mazurek Dąbrowskiego w F1...
...Normalnie się poryczałem jak bóbr...coś wspaniałego.
BRAWO R O B E R T...nie patrząc na osiągi bolidów jesteś najlepszym kierowcą w stawce. BRAWO!!!!!!!!!!!
28. jaros69
kisiel81 mnie też kapnęło z oczka co nieco, tak się wzruszyłem.. Do tego kilka toastów na cześć naszego zwyciężcy. BRAWO ROBERT ! ! !
29. ssupras
Ja zacząłem skakać z radości i wrzeszczeć na całe mieszkanie od razu po tym, jak Lewis wjechał w Kimiego. Trochę mi serce zamarło, jak zobaczyłem, że Heidlfelda tankują tak długo, bo myślałem, że będą chcieli na siłę zamienić Niemca i Polaka z BMW miejscami. Nie pomyliłem się i wyrobiłem sobie ostatecznie zdanie o "teorii spiskowej", kiedy Theissen walnął ze złością pięścią w pulpit, widząc, jak Robert wyjeżdża na tor przed Nickiem po drugim pit stopie... Czyli Nick jednak jest faworyzowany, ale nie przesadnie (w końcu nie przebili w pit stopie Robertowi opon, tylko pozwolili mu wyjechać przed Nickiem, pomimo faworyzowania Niemca.
30. mpogo
Robertowi juz gratulowałem i dziękowałem. Teraz dziękuję zespołowi za sprawne pit-stopy i mądrą strategię. Dzięki taktyce dla NH zapewniono mu co najmniej drugie miejsce i rozdzielono bolid od Roberta dając mu (RK) szansę.
31. ratig
ssupras przez takich jak ty to pewnie wybuchały wszystkie wojny polsko niemieckie, Robert wyjechał za Nickiem a twoja teoria spiskowa jest warta tyle co nic
32. pingu2000
Tata toberta zasugerował że w przyszłym roku Kubek pozostanie w Beemce \ i dobrze\,a w 2010 r najprawdopodobniej zmieni zespół \Ferrari ? Renault ?\.Poza tym z różnych wtrąceń Robka można wnioskować że chciałby zdobyć tytuł Mistrza F1 a następnie przejść do mistrzostw WRC ! ponoc juz Ford jest nim zainteresowany A co do GP Kanady to ogromne ! brawa Kubek!!! powstales po ubieglym roku jak Feniks y popiolow ! Tego Mazurka nigdy sie nie zapomni !
33. walerus
chylę czółko!
34. zibi59
Nareście znikły komentarze typu -BMW faworyzuje Nika.Bemka jest de best.
35. zibi59
Nareszcie-sory
36. mariomario
uderzenie pięścią nie konieczni musiało oznaczać niezadowolenie wrecz przeciwnie radość bo wiedział że mają dubla
ja uważam że cały zespół zachował się jak prawdziwy mistrzowski Team Nik też nie bronił na siłę swojej pozycji a wiemy wszyscy że potrafi nie puścił allonso a Robert pokazął mistrzostwo odrabiając na okrążniu ponad 2 sek .
Gp bardzo szcżeśliwe ale zimna krew KUbicy czekającego na zielone światło gdy obok latają części boldów i start po zwycięstwo,
MISTRZOSTWO!!!!!!!! i nikt mu tego nie odbierze
37. ssupras
ratig, dziękuję za komplement. Tym jednym zdaniem wykazałeś moje podobieństwo do (żeby długo nie wymieniać) np. Bolesława Krzywoustego, ministra Becka, jak i Adolfa. Postacie niby kontrastowe, a tu proszę, jestem do wszystkich naraz podobny :)
Żeby sobie wyjaśnić, nigdy nie byłem zwolennikiem "teorii spiskowej w BMW", ale po tym co zobaczyłem wczoraj na własne oczy wiem, że na 100% sympatie szefostwa BMW są po stronie Nicka, ale te sympatie nie przesłaniają im oczu na tyle, by zbytnio szkodzić całemu zespołowi.
Pozdrawiam wszystkich zapiekłych fanatyków, broniących swoich racji w stylu "jak złapią cię za rękę, to mów, że to nie twoja ręka".
38. hypnotic
ssupras nie wiem jaki wyścig oglądałeś ale straszne brednie opowiadasz, może już bez przesady z tymi kompleksami niższości wobec Niemców! Sam byłem ciekaw reakcji Theissena i jedyne co pokazali to jak z zadowoleniem poklepał inżyniera Roberta po szybkim pit stopie. To co się wczoraj wydarzyło ostatecznie ucina wszelkie dywagacje na temat faworyzowania Nicka. Gdyby zespół tak zdecydował to spokojnie mogli dać mu wygrać, tymczasem zrobili wszystko żeby to Robert wygrał. Moim zdaniem Heidfeld ewidentnie ułatwił kubicy wyprzedzenie co było widać na powtórce. Gdyby chciał go blokować to trzymał by się wewnętrznej i Robert by się tam nie wcisnął. Oczywiście miał cięższy bolid i nie do końca rozgrzane opony ale dostał subtelny komunikat że Kubica walczy o P1. Było zresztą widać na konferencji jaki jest "zadowolony". Team świetnie dobrał strategię, jak tylko Robert wypracował przewagę z ciągnęli go na tankowanie i zmianę opon żeby nie stracił prowadzenia przy kolejnym safty carze choć pewnie miał paliwa na jeszcze 3-4 kółka. Nie można też zapominać że gdyby chcieli żeby wygrał Nick to było by to ze szkodą dla zespołu bo Robert byłby wtedy za podjum.
39. Ancurek
Serce mi stawało, gdy Nick uciekał Robertowi. Powiedziałam sobie :niech wygra każdy, Alonso, Piquet, Vettel, Webber, od biedy może nawet Massa, ktorego nie znosze, KAżDY tylko nie Heidfled! W żadnym stopniu nie zasluzyl na zwyciestwo! To TYLKO Robertowi sie ono nalezalo i moje prosby (nie tylko moje) zostaly wysluchane i Robert wygrał! Zauważyliscie, ze Hedfeld ma jakies osiągi TYLKO I WYLACZNIE przez przypadek??? Nigdy to tego nie dochodzi sam! I w Australii to Robert, a nie on powinien stac na drugim stopniu podium! Gdyby tylko nie ten (brzydkie slowo) Japoniec, Robert mialby kolosalną przewage nad Hamiltonem (12 pkt)
40. muddy
@ssupras: z jaką złością? Może właśnie z radości? Przecież wie, że to Robert ma w tym roku szansę na wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. A może założył się z kimś i przegrał €1000? ;-)
41. tomaszek f1
oj mieli bardzo duzo szczescia to trzeba przyznac zarowno robert jak i nick mieli cholernego farta ale jak wyzej napisane szczescie sprzyja leprzym
42. prolim
Nawet jakby Heidfeld puścił Kubicę, to co miał innego zrobić? Gdyby go przytrzymywał na siłę, tak jak Alonso, to by narażał Kubicę na dalszą pozycję (4-5). Poza tym, mógł z Robertem walczyć, poprzez swoją dobrą jazdę. Poza tym, z punktu widzenia matematycznego, lepiej, żeby wygrał Robert, który miał przewagę 12 ptk. nad Nickiem i walczy o mistrzostwo.
43. djbzyk
siemka czy ktos z was moze zapodac film z tego wyscigu z polskim komentarzem bede wdzieczny
44. VAXER
chciałbym by BMW wyło mistrzem konstruktorów, a Kubica walczył o tytuł. By Heidfeld dobrze jeździł, ale kończył pozycję - 2 za polakiem ..... to by BMW bardzo mocno sie zmobilizowało na sezon 2009
45. yacaimp
A Willy Rampf jak to zwykle czynią niemcy wychwala "perfekcyjnego" Nicka a o Robercie skromnie.Szwaby to szwaby nigy Kubicy nie zaakceptują.Nawet teraz kiedy od początku sezonu bije na głowe Nicka potrafią pisac taki bzdury ...jak to ze "Kubica popełnia błędy a Nick nie"
46. leo_
Po pierwsze, rzeczywiście w moim wcześniejszym poście wdarła się pomyłka - z tymi sezonami oczywiście miało być 2009 zamiast 2008 i 2008 zamiast 2007. A teraz ad rem: moim zdaniem na pewno niemiecki zespół chciałby żeby Niemiec wygrywał. Ludzie zrozumcie, to normalne. Każdy by tak robił (również każdy by chciał żeby w polskim zespole wygrywał polski kierowca) . Ale najważniejsze jest to, że to nie przesłoniło kierownictwu BMW celu nadrzędnego-zdobyć jak najwięcej punktów dla zespołu. Robert miał lepszą sytuację punktową , jak pisze prolim. Poza tym zgoda z tym co pisze hypnotic. Ja uważam, że Theissen to super gość. Czasem mam wrażenie, że on i Rampf muszą tłumaczyć słabszego Heidfelda, bo tak wypada. To jest też normalne - postawić się trzeba w ich sytuacji i wtedy wszystko jasne.
47. tombien
ssupras, muddy - oglądnijcie sobie jeszcze raz reakcje kierownictwa po wyjezdzie Roberta przed Nickiem - jeden gość pokazał kciuka a Mario przybił piątkę komuś kto siedział po jego prawej stronie a nie było go widać a do tego lekko się usmiechnął - to oznaczało - tak miało być!!! :-)))
48. ssupras
Ja wiem, co widziałem, i Wy też wiecie, co widzieliście. Prawdę napisał leo_, że sympatia zawsze jest po stronie rodaka, ale nie powinna przesłonić i nie przesłania w BMW celu nadrzędnego. Fakt faktem, moim zdaniem w pierwszej sekundzie po wyjechaniu Roberta z pit stopu Theissenowi puściły nerwy, dopiero po chwili się uspokoił i potrafił docenić całą sytuację i pogratulować komu trzeba, no bo co z tego, że Niemiec byłby na torze przed Polakiem? Za pierwszym razem Nick puścił Roberta, to co by było za drugim? Nick nie dawał rady utrzymać tempa Roberta, pewnie byłoby podobnie jak z Alonso - tzn. walczyliby ze sobą, aż któryś w tych trudnych warunkach wypadłby z toru. Ancurek: moim zdaniem Heidfeld swoich wyników nie ma właśnie dzięki szczęściu, bo o tym ciężko mówić, jak się wbija w niego "byczek Fernando" w Monako, tylko dzięki temu, że jest świetnym kierowcą i o ile w tym sezonie na krótkich przejazdach bardzo "daje ciała", to potrafi utrzymywać znakomite tempo wyścigowe i wspaniale walczy na torze w każdym wyścigu awansując o kilka pozycji w stosunku do kwalifikacji - chyba nikt w całej stawce nie potrafi tak jak on wyprzedzać i bronić się przed wyprzedzeniem, bo to są akurat słabe strony Roberta...
49. prolim
ssupras - a co miał twoim zdaniem zrobić Thiessen? Przecież jakby tam skakał z radości jak dziecko to byłoby to nie fair w stosunku do Nicka, a z drugiej strony jakby pokazał niezadowolenie to byłoby to nie fair w stosunku do Roberta. Starał się nie być stronniczym i pokazał umiarkowaną i stonowaną reakcję. Skoro tak promują Nicka, to dlaczego Robert zawsze ma agresywniejszą strategię, która nota bene jest skuteczniejsza. Powiedz mi to w czym Robert jest lepszy od Heidfelda, bo skoro wyprzedzanie Nick ma lepsze, i tempo wyścigowe ma lepsze i pewnie lepiej dba o opony, lepiej się broni i w ogóle, to o co caman? To ktoś tutaj się myli, Ty, albo tabela z punktami...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz