Na zapleczu McLarena rano doszło do pożaru
Tuż przed trzecią sesją treningową na zapleczu McLarena doszło do niewielkiego pożaru, ale konieczna była ewakuacja wszystkich pracowników.Na 30 minut przed rozpoczęciem sobotnich zmagań na torze pod Barceloną na zaplecze McLarena wezwani zostali strażacy po tym jak czujniki wykryły pożar.
Sytuacja została szybko opanowana, a Sky Sports F1 podało, że pożar miał swoje zarzewie między panelami podłogi, co może wskazywać na zwarcie instalacji elektrycznej.
Początkowo wydawało się, że w wyniku tego incydentu występ Oscara Piastriego i Lando Norrisa w trzecim treningu może być zagrożony. W miejscu, gdzie pojawiło się zagrożenie miały być bowiem przechowywane kombinezony i kaski zawodników.
Ostatecznie jednak sytuacja została sprawnie opanowana przez strażaków, a obaj kierowcy nie mieli żadnych problemów podczas porannego przygotowania do czasówki.
W oświadczeniu McLarena można przeczytać: "Rano musieliśmy ewakuować nasze zaplecze na padoku po tym jak pojawił się alarm pożarowy. Zespół został bezpiecznie ewakuowany, podczas gdy brygada lokalnych strażaków zajęła się problemem."
komentarze
1. Igor
Za bardzo wyzylowali auto
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz