komentarze
  • 1. Manik999
    • 2024-06-14 10:26:16
    • *.toya.net.pl

    Te ciągłe zmiany nie mają sensu. I jak dla mnie te zmiany będą równie chybione, co te w 2014 roku. Generują tylko duże koszty, a efekt mizerny. F1 zyska tylko jednego dodatkowego producenta i to nie wiadomo, na jak długo. Już teraz jest dobrze, jeżeli chodzi o rywalizację. Stawka się zacieśnia, a obecne konstrukcje mają ograniczenia w polu rozwoju. RB20 już nie ma kosmicznej przewagi. Obecnie silniki są już dobrze dopieszczone, spełniają standardy "eko". Szczerze to liczę na fiasko tych zmian, ale zobaczymy. Raczej mało prawdopodobne, by coś porzucili, gdyż prace trwają. Ale może warto odroczyć te zmiany, by lepiej się przygotować? Ewentualnie mogliby zmniejszyć pojazdy z zachowaniem obecnych regulacji. Włażenie w tyłek "eko-miliarderom" odbija się czkawką F1.

  • 2. ekwador15
    • 2024-06-14 10:57:24
    • *.legionowodom.pl

    calkowite bzudry. nic to nie zmieni. w ostatnich 20 latach przerabiane bylo wszystko, każda koncepcja i nic to nie daje. byl zarzut ze DRS to sztuczne wyprzedzanie, to usuną go i dadzą wiecej sztucznego wyprzedzania. wyprzedzac bedzie komputer i inzynier a nie kierowca. absurdalne pomysly. zostawic obecna generacje, poszukać w niej troche mniejszej wagi. mgu H tyle lat, tyle kasy na rozwoj a teraz usuwają. zrobic jako standardową część, którą kazdy nowy producent moze kupic i po sprawie.

    jedyna realna zmiana to tory. tam gdzie jest najmniej wyprzedzania, najnudniejsze wyscigi, poszukac jakis korekt - czasem wystarczy 1 lub dwa zakrety. non stop przypominam przyklady Abu Dhabi i Katalonii, ile poprawia zmiana jednego czy dwoch zakretow. to samo w Monako, poszukajcie moze chociaz jeden zakret gdzies da sie przeprofilowac, poprawzic nieco inaczej aby bylo troche miejsca i jak ktos ma 1 sek lepsze tempo, to zeby mial chociaz jedną okazję, bo teraz bedac 2 sek szybszym nie ma miejsca gdzie zaatakowac

  • 3. TomPo
    • 2024-06-14 11:47:06
    • *.keznews.com

    Ja mam pomysl taki, ze kierowcy ktory jest z przodu mniej niz 1s z automatu jest wciskany pedal hamulca, oraz jest pokazywana teczowa flaga, ze musi ustapic temu z tylu, by wyrownac szanse.

  • 4. hubos21
    • 2024-06-14 12:03:46
    • *.8.182.156

    RB już dawno na to zwrócił uwagę, że przy mocy 50/50 będzie problem to pisali mędrcy świata, że na pewno mają problemy z silnikiem a teraz FIA zobaczyła dopiero problem i zaczyna naklejać plaster, widać jak się (nie) przygotowali do nowych przepisów i znowu będzie zlepek wszystkiego a w w praniu znowu coś wyjdzie jak z porpoisingiem, uprali się na tą ekologię i będą wszystko do tego dostosowywać, dodatkowo zmniejszają docisk z podłogi i dyfuzora więc znowu kolejna rewolucja po 4 latach.

  • 5. Believer
    • 2024-06-14 12:44:22
    • *.

    Zgadzam się z przedmówcami, że kolejna rewolucja może być katastrofą. FIA nie uczy się na własnych błędach. Z każdą zmianą przepisów wiąże się dominacją jednego zespołu, którego inne zespoły muszą gonić. Chcą zwiększyć atrakcyjność wyścigów i wyrównać stawkę, a gdy zespoły są coraz bliżej siebie wywracają wszystko do góry nogami i zataczają błędne koło. Ten i przyszły sezon może być bardzo ciekawy, w walce o czołowe lokaty walczą 3 zespoły i Verstappen, niekiedy włączy się do tego również Alonso. Środek stawki też jest coraz bliżej siebie. Spodziewam się, że po najbliższej rewolucji będzie powtórka z lat 2014-20- kto trafi z silnikiem elektrycznym, ten będzie dominował. Owszem, ja też uważam, że obecne bolidy to autobusy, są za duże i za ciężkie, ale problemem jest również konfiguracja torów i tragiczne wytyczne dot. opon i limit paliwa na wyścig. Skoro z każdym kolejnym sezonem jest coraz większy udział biopaliwa, to według mnie limit paliwa również powinien być wyższy i od zespołu powinno zależeć, czy chce zatankować samochód pod korek i cisnąć, ile się da, czy wlać mniej i zaoszczędzić na wadze. Tak samo opony powinny mieć dużo większe okno pracy. Na tym powinni skupić się w pierwszej kolejności, a nie na wciskaniu ludziom bajek, że F1 to poligon doświadczalny dla samochodów drogowych. Co z F1 znajdziemy w zwykłych drogowych samochodach? MGU-H? MGU-K? DRS? Czy może łopatki do zmiany biegów i wielofunkcyjną kierownicę? Ale wiadomo, że FIA ugnie się przed lobbingiem ekoterrorystów i wszechobecną poprawnością polityczną, żeby ludzie myśleli, że białe jest czarne a czarne jest białe.

  • 6. cinek76
    • 2024-06-15 01:00:26
    • *.29.137.199.ipv4.supernova.orange.pl

    Ok niech zrobią żeby bolidy były równe jak w f2 i wtedy walka , po co to owijanie jak i tak chodzi o kasę

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo