Testy Pirelli we Francji: Ferrari w akcji i sprawdzanie deszczowych opon (galeria)
Firma z Mediolanu ma za sobą już czwartą turę testów w 2024 roku. Tym razem pomagało jej Ferrari na torze Paul Ricard.Od początku tego sezonu włoski producent intensywnie pracuje nad jak najlepszym przygotowaniem przyszłorocznych mieszanek. Główny cel tych działań to ograniczenie ich przegrzewania się, na co regularnie narzekają kierowcy. Próby odbyły się już dwukrotnie w Hiszpanii (najpierw pod Barceloną, później w Jerez) i na Suzuce, a teraz przyszła pora na obiekt Paul Ricard.
W miniony wtorek i środę wstawili się na nim główni bohaterowie monakijskiego weekendu, czyli Carlos Sainz i Charles Leclerc. Ten pierwszy skupił się na pracach z najbardziej miękkim ogumieniem typu slick, pokonując 138 okrążeń (w tym 17 na krótkiej nitce toru).
W drugi dzień dla Pirelli pracował Monakijczyk, który przejechał 160 okrążeń, ale na krótszej konfiguracji. Był to efekt sprawdzania przez niego opon przeznaczonych do jazdy na mokrej nawierzchni, czyli tzw. "deszczówek" i "przejściówek". W tym celu wykorzystano specjalność francuskiego toru, który posiada system nawadniania.
Kolejne oponowe próby odbędą się w dniach 14-15 czerwca na obiekcie Mugello. Firma z Mediolanu nie podała jednak, jaka lub jakie ekipy będą wówczas jej pomagać.
Zdjęcia:
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz