Ferrari i Visa RB mają za sobą pierwsze jazdy w 2024 roku (galeria)
Już tradycyjnie dwie włoskie stajnie jako pierwsze przeprowadziły swoje sesje testowe w nowym roku. Tym razem nie wykorzystano jednak do tego jedynie torów położonych na Półwyspie Apenińskim.Wszystko z powodu prób Pirelli, które przeprowadzano na torze pod Barceloną. Tam przez dwa dni producentowi pomagali Carlos Sainz oraz Charles Leclerc. Obaj kierowcy mieli do dyspozycji zeszłoroczną maszynę SF-23 i skupili się na porównaniach różnych typów prototypowych mieszanek, mając na celu ograniczenie ich przegrzewania. Były to testy już stricte pod kątem sezonu 2025.
Hiszpan i Monakijczyk przejechali odpowiednio 169 oraz 132 okrążenia, a lepszym czasem popisał się Charles (1:15.068). Ferrari wykorzystało też pobyt w Montmelo do sprawdzenia swoich młodych kierowców, którzy niedawno awansowali w zespole. Arthur Leclerc przetestował czerwony model z 2022 roku w poniedziałek, zaś Oliver Berman uczyni to dopiero jutro.
You never forget your first ❤️@arthur_leclerc7 heads out for his first laps in an @f1 car! 🙌 pic.twitter.com/v7guONcbCy
— Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari) January 29, 2024
W komunikacie podsumowującym testy Pirelli poinformowało także o dacie kolejnej tury. Ta odbędzie się w dniach 6-7 lutego na obiekcie w Jerez. Wówczas Włochom będą pomagać Aston Martin oraz Mercedes.
Warto dodać, że Ferrari nie było pierwszą ekipą, jaka wyjechała na tor w 2024 roku. Scuderię wyprzedziła Visa RB, która przeprowadziła prywatne testy na Imoli. Jej pętle w samochodzie AT04 pokonywali obaj etatowi zawodnicy, czyli Yuki Tsunoda i Daniel Ricciardo oraz Liam Lawson.
Zdjęcia:
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz