Piastri nie wystartuje z pierwszego rzędu
Oscar Piastri nie uniknął kary przesunięcia o trzy pola startowe za blokowanie w Q1 Kevina Magnussena.Sędziowie po dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej na torze Imola zajęli się incydentem do jego doszło między Duńczykiem i Australijczykiem pod koniec pierwszej części czasówki, w której Oscar Piastri wywalczył start z drugiego pola.
Sędziowie przesłuchali obu zawodników, jednak nie znaleźli żadnych możliwości łagodzących wymierzenie kary.
Kierowca McLarena przyznał się, że z uwagi na ukształtowanie terenu w szykanie w zakrętach 2 i 3 nie był w stanie w porę dostrzec jadącego na szybkim okrążeniu Kevina Magnussena. Sędziowie zauważyli, że kierowca nie otrzymał również wcześniejszego komunikatu o szybko zbliżającym się rywalu od swojego zespołu.
Mimo iż Kevin Magnussen potwierdził iż w wielu częściach toru kierowcy mają problemy z dostrzeganiem zbliżających się z tyłu rywali, sędziowie zachowując spójność decyzji w tego typu przypadkach orzekli, iż Piastriemu należy się kara przesunięcia o trzy pola. Australijczyk jutro ruszy więc z piątego miejsca, a nie z pierwszego rzędu. Dla McLarena pocieszający jest fakt, że jego miejsce obok Verstappena zajmie Lando Norris.
Jak na ironię Kevin Magnussen również w trzecim treningu był zaangażowany w incydent "blokowania". Wtedy przewinienia dopuścił się Daniel Ricciardo, ale jako że wszystko odbyło się już po wywieszeniu flagi w szachownicę, a Magnussen nie jechał na szybkim okrążeniu, sędziowie zdecydowali się nałożyć jedynie grzywnę w wysokości 5 000 euro na zespół Visa RB.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz