Haas pokazał nowe malowanie (galeria)
Zespół Haasa oficjalnie rozpoczął sezon tegorocznych prezentacji, aczkolwiek tym razem jego szyki popsuł nieco McLaren.Ekipa Haasa w ostatnich latach przyzwyczaiła kibiców, że do prezentacji nowego auta podchodzi w dość specyficzny sposób. Jako ostatnia przedstawia datę premiery swojego auta, tak aby pokazać je jako pierwsza.
Do tej pory jednak za każdym razem były to jedynie grafiki przedstawiające nowe malowanie. W tym roku niespodziewanie ubiegł ją w tym wszystkim McLaren, który już w połowie stycznia pokazał odświeżone malowanie na sezon 2024, nie robiąc z tego zbędnego szumu.
Nie zmienia to faktu, że to Haas zapoczątkował oficjalnie sezon prezentacji nowych aut na sezon 2024.
Udostępnione dzisiaj grafiki pokazują nowe barwy amerykańskiej ekipy, a prawdziwy bolid VF-24 zostanie pokazany dopiero przy okazji dnia filmowego, który zaplanowany został na 11 lutego. Na torze Silverstone ekipa pojawi się nie tylko w celach marketingowych, ale również w celu wstępnego sprawdzenia wszystkich podzespołów nowej konstrukcji na torze przed oficjalnymi testami.
W porównaniu do poprzednika nowy bolid otrzymał więcej czerni na nosie auta przez co teraz wydaje się ciemniejszy z każdej strony. Czerń uzupełniają białe i czerwone wstawki nawiązujące do firmy założyciela zespołu.
Składy ekip F1 nie uległy zmianie w stosunku do zeszłego sezonu więc barwy Haasa będą w tym roku bronić Nico Hulkenberg i Kevin Magnussen. Amerykanie zdążyli też już potwierdzić swój rezerwowy skład. W tym roku będą mieli dwóch kierowców, którzy będą mogli w razie konieczności zastąpić, któregoś z podstawowych zawodników.
Role te pełnić będą, wspierany przez Ferrari, Oliver Bearman oraz Pietro Fittipaldi, dla którego będzie to już szósty sezon w tym zespole. Ten pierwszy w trakcie sezonu otrzyma także możliwość wystąpienia w sześciu sesjach treningowych podczas weekendów F1.
W Haasie przed nowym sezonem doszło jednak do małego trzęsienia ziemi. Ze stajnią pożegnał się jej wieloletni szef i można by rzec współzałożyciel, Guenther Steiner. Zastąpił go dobrze znany inżynier Ayao Komatsu.
Podczas prezentacji potwierdzono również nowego dyrektora technicznego, którym został Andrea de Zordo. Wcześniej inżynier piastował pozycję głównego projektanta zespołu.
Zdjęcia:
komentarze
1. QuatrusPL
Najlepsze malowanie Haasa od ich początków w 2016 roku
2. Believer
I ten news jest ważniejszy od transferu Hamiltona do Ferrari?
3. antonelli-herta
@2
Miałem to samo napisać, że z całym szacunkiem do nowego malowania Haasa :-))))) news o Lewisie w Ferrari jest 20 razy większego kalibru.
4. seba1b
Dla mnie osobiście to malowanie jest takie nijakie.
5. jack22
@2 - a xi jeszcze maja napisac nowego o transferze L do F??
6. Believer
@5
Nie muszą pisać nic nowego, ale jednak jeden z największych transferów w historii F1 to chyba ważniejsze wydarzenie niż nowe malowanie zespołu, który nikogo nie obchodzi?
7. fistaszeq
@2 co jest ładniejsze, malowanie haasa czy Hamilton? (nie, nie napisałem "co" zamiast "kto" bo hamilton jest czarny tylko dlatego że malowanie haasa to nie osoba)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz