komentarze
  • 1. ekwador15
    • 2023-07-08 10:00:23
    • *.legionowodom.pl

    Przytacza rok 2022, że wiedzieli co robią. Skorzystali z technologii, która pojawiła się już w latach 80 i nie wpłynęła w ogóle na widowisko, na czym im najbardziej zależało. Owszem, można jechać bliżej za bolidem z przodu, ale nijak przełożyło się to na wyścigi. Poprawa w wyprzedzaniu, manewrach została odnotowana tylko dlatego, że na takich torach jak w Katalonii czy Abu Dhabi zmodyfikowano zakręty, co od początku jest kluczem do poprawy widowiska. Wielkie zmiany, ograniczenia budżetów a i tak cały czas jest to samo. Wcześniej dominował Merc, teraz Red Bull. Nawet potęgi jak Ferrari nie są wstanie cokolwiek wygrać, a idea zmian była taka, żeby czasem przy małym błędzie najlepszych, ktoś inny mógł wygrać lub stanąć chociaż czasami na podium. Wszystko to co oni robią nie ma sensu. To już za czasów dominacji Mercedesa była większa różnorodność, bo wygrywał czasem ktoś inny jak np Alpha Tauri.

  • 2. hubertusss
    • 2023-07-08 10:21:38
    • *.17.172.2

    Facet wierzy, że symulator oszuka fizykę. Niestety nie w realu. Nie na darmo na początku proponowali zespołom zbieranie energii na przedniej osi jak w wec. Bo każdy wie, że przy hamowaniu przyczepność tylnej osi maleje. I aby zebrać z niej większą energię trzeba wydłużyć zbieranie w czasie tj wcześniej ująć gaz o czym mówi Max. Vasseur mówił o kołach. Można np dać szersze? To rodzi kolejne problemy itd.
    Facet wierzy w moc obliczeniową. Ale nawet największe moce obliczeniowe muszą bazować na danych jakie dostaną do wyliczeń. A poza tym z jego wypowiedzi wynika, że nie mają gotowego pomysłu jak zastąpić brak mgu h czy odrzucone zbieranie energii z przedniej osi. I pewnie będą skłonni do zmian przepisów.

  • 3. hubertusss
    • 2023-07-08 10:29:26
    • *.17.172.2

    Może i po kilku latach startów po 2026 roku ktoś po wydaniu dziesiątek milionów dolarów zrobi technologię pozwalającą przy przyczepności tylnej osi podobnej do obecnej zbierać dużo więcej energii. Ale po pierwsze miało być taniej po drugie to kolejne źródło nowej dominacji jakiegoś zespołu. Wystarczy, że ktoś kupi lub wymysły jakąś technologię i na kolejne lata jest daleko z przodu. Jak w 2014 roku Mercedes z TJI.

  • 4. hubertusss
    • 2023-07-08 11:37:02
    • *.17.172.2

    A po trzecie FIA pompuje nową technologię do monitorowania której znowu nie będzie narzędzi ani wiedzy.

  • 5. Gumek73
    • 2023-07-08 11:48:50
    • *.icpnet.pl

    Tylko Newey przewidział podskakiwanie w obecnej generacji bolidów i umiał temu zapobiec, więc może teraz też się myli i może warto rozważyć na poważnie jego sugestie.

  • 6. kozera
    • 2023-07-10 00:04:04
    • *.euro-net.pl

    Zastanawia mnie na ile aktywna aerodynamika będzie podatna na uszkodzenia. I na ile będzie dało się ją naprawić podczas wyścigu. Jeśli sprawi to że bolidy będą jeszcze bardziej kruche w walce koło w koło to znowu zamiast poprawić widowisko to tylko pogorszymy. Zresztą fakt że efekt strugi będzie gorszy to już pogorszenie widowiska. Czarno to widzę

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo